Starfield: Ogromna aktualizacja dodaje tryby graficzne i 60 fps-ów na XSX
8 miesięcy musieliśmy czekać, aż Bethesda umożliwi granie w Starfielda na Xboksie Series X w 60 fps-ach. Cóż, lepiej późno niż wcale.
Jedna z największych gier studiów Xboksa w ostatnich latach, w którą zdaje się, że prawie nikt nie gra. Może 8 tysięcy dziennie na Steamie to nie jest aż tak mało, ale patrząc na skalę marketingu i znaczenie dla marki, to Starfielda można bezpiecznie nazwać niewypałem. Tradycyjnie Bethesda się nie zraża i cały czas naprawia grę serią kolejnych aktualizacji, a na jesień szykowana jest premiera pierwszego dodatku. A skoro powiedziałem o patchach, to studio przygotowało jeden z największych do tej pory, który może przyciągnąć z powrotem pewną część graczy.
Tradycyjnie dla Bethesdy, aktualizacja usuwa ogromną liczbę błędów i glitchy. Jeżeli mi nie wierzycie, to sprawdźcie oficjalną listę, serio. Oprócz tego pojawiło się kilka istotniejszych oraz bardziej złożonych zmian. Mapa otrzymała teksturę i od teraz nareszcie będzie można zorientować się w najbliższej okolicy. Jeżeli Starfield wydawał się w pełnych aspektach zbyt łatwy, a w niektórych stawał się męczący, to nowa aktualizacja przynosi opcję indywidualnego dostosowania poziomu trudności różnych elementów gry według naszych potrzeb. Tak więc możecie sprawić, że bitwy statkiem będą dziecinnie proste, a potyczki na powierzchni planet staną się wymagającym wyzwaniem.
Najciekawszą i najważniejszą zmianą jest oczywiście 60 klatek na Xboksie Series X. W tym wypadku słabsza wersja konsoli została pominięta. Wprowadzono cztery progi framerate’u: 30, 40, 60 fps-ów oraz nieograniczony klatkaż. Oczywiście płynniejszy obrazek został osiągnięty dzięki niższej rozdzielczości oraz przycięciu kilku nastaw graficznych, m.in. oświetlenia czy zagęszczenia tłumów. Warto nadmienić, że pełny zestaw opcji klatkażu dostępny będzie tylko do ekranów wyposażone w VRR. Do tego do Starfielda trafi… V-Sync. Witamy w 2024!
W Starfielda zagracie na PC oraz Xboksach Series S/X.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.