Obiecany pokaz Starfielda. Prawie godzina gameplayu i dokładnego opisu świata
Starfield zasłużył sobie na własne widowisko, czyli zapowiedziany wcześniej Starfield Direct. Co ogłoszono w kilkunastominutowym materiale wideo?
Dzisiejszy pokaz Microsoftu można zaliczyć do bardzo udanych. Pokazano m.in. Fable, dodatek do Overwatcha 2, erpega od Obsidianu, Forzę i dodatek Phantom Liberty do Cyberpunka 2077. Na deser pozostawiono dłuższy materiał o Starfieldzie, poprzedzony zwiastunem fabularnym.
Na Starfield Direct pokazano całą masę szczegółów. Opowiedziano o fabule, rozwoju postaci, robotycznym towarzyszu, budowaniu statków, skokach grawitacyjnych, broniach, romansowaniu, strzelaniu, miastach na największych planetach, abordażu, skanowaniu planet, piratach i... kanapkach. Było nawet „możesz polecieć na tę planetę”.
Jeśli chcecie spoilerów gameplayowych, nie polecamy oglądania; objaśniono każdą mechanikę pod aktualnie świecącą gwiazdą, mimo że pewnie jest ich ostatecznie jeszcze więcej. Mnogość opcji, ścieżek, oraz struktur poraża; nawet spadki do 20 klatek nie burzą umiarkowanego stopnia entuzjazmu.
Jeśli śledzicie informacje na temat Starfielda to zorientujecie się, że są to też w pewnej mierze już ogłoszone atuty, ale bez pokazanego dotąd gameplayu:
Do gry ukaże się w przyszłości dodatek Starfield: Shattered Space.
Zostaną wydane także specjalne kontrolery oraz słuchawki.
Czytaj dalej
Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.