Światłowód w każdym domu. Kiełbasa wyborcza start
Nadciąga jesień, a wraz z nią kiełbasa wyborcza. Rząd obiecuje, że do 2026 roku większość gospodarstw domowych będzie miała dostęp do światłowodów.
Ministerstwo Cyfryzacji połączyło siły z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej i wspólnie ogłosiły przeprowadzenie konkursu na budowę szybkiej sieci internetowej na terenie naszego państwa. A biorąc pod uwagę fakt, jak wypada prędkość sieci w kraju nad Wisłą na tle reszty świata, przedsięwzięcie to zdaje się jak najbardziej sensowne.
Kiedyś się uda
Wspomniana szybka sieć komputerowa w Polsce „powstaje” przy okazji niemal każdych wyborów, nie inaczej będzie i tym razem. Wedle szumnych zapowiedzi ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego, w 2026 roku około 99% populacji państwa będzie miało dostęp do szybkiego Internetu.
Co do konkursu, a raczej przetargu, który ma wyłonić przedsiębiorstwo odpowiedzialne za wdrożenie wizji ministerstw w życie – rozstrzygnięty zostanie przed końcem lipca bieżącego roku, a zgłoszone do niego oferty będą rozpatrywane z uwzględnieniem waloryzacji na podstawie inflacji. Małe i średnie przedsiębiorstwa mogą przy tym liczyć na preferencyjne warunki, które pozwolą na nawiązanie walki z rynkowymi gigantami
Wedle rządu celem projektu jest zapewnienie dostępu do szybkiej sieci, z czego przez „szybką” rozumie się min. 300 Mb/s, wszystkim domom i przedsiębiorstwom w Polsce, które do tej pory nie miały możliwości skorzystać ze światłowodu.
Ważnym elementem założeń konkursu jest objęcie zasięgiem szybkiej sieci również takich podmiotów jak szkoły, placówki ochrony zdrowia i urzędy. Warunkiem objęcia wsparciem tych podmiotów jest dotychczasowy brak dostępu do szybkiego internetu
Czy tym razem się uda i rzeczywiście większość rodaków uzyska dostęp do Internetu o wysokiej przepustowości? Nawet jeśli projekt wypali, to na jego efekty i tak przyjdzie poczekać nam dobre kilka lat.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.