Ranking szybkości internetu – Polska dość daleko

Witryna speedtest.net udostępnia dwa rankingi szybkości internetu stacjonarnego. Pierwszy oparty jest na średniej, gdzie wartość dla danego kraju wyliczono, sumując objęte badaniem próbki, a następnie dzieląc otrzymany wyniki przez liczbę tychże próbek – jest to więc wartość arytmetyczna, która pokazuje z jaką średnią przepustowością działa internet w wybranym kraju. Drugi ranking wykorzystuje z kolei medianę, która jest wartością środkową z szeregu wszystkich próbek testowych – można więc powiedzieć, że ranking ten pokazuje, jak wygląda typowe łącze internetowe w danym kraju.
Gorzej niż w Mołdawii
Tabelę, którą widzicie poniżej, stworzono w oparciu o dopiero co udostępnione dane z czerwca – Speedtest publikuje swoje rankingi z dość sporym opóźnieniem. Zaskakująca jest pozycja lidera: Chile wypada zaskakująco dobrze w obydwu przypadkach. Jeśli chodzi o Polskę, to jesteśmy pod koniec trzeciej dziesiątki – 30. miejsce w rankingu opartym na średniej arytmetycznej i w czwartej dziesiątce – 34. miejsce w rankingu zbudowanym w oparciu o medianę. Pokazuje to, że łącza internetowe w naszym kraju cechują się sporym „rozrzutem” – te najszybsze znacznie zawyżają średnią. Nie jest to jednak odosobniona sytuacja: efekt ten widać w przypadku praktycznie każdego państwa.

Patrząc zaś historycznie, zmiany pozycji Polski w rankingu nie są drastyczne. Ogółem w ostatnich miesiącach utrzymujemy się cały czas mniej-więcej w tym samym miejscu, gdzieś między trzecią a czwartą dziesiątką. Nietrudno jednak zauważyć, że obecnie jesteśmy niżej niż m.in. Węgry, Portugalia, Mołdawia czy Urugwaj.
Należy jednak pamiętać, że jest to ranking tworzony w oparciu o pomiary zarejestrowane przez firmę, mogą więc nie odzwierciedlać do końca stanu faktycznego. W końcu nie każdy użytkownik, szczególnie z grona tych mniej świadomych, mierzy przepustowość swojego łącza. Niemniej ogólny obraz jest całkiem jasny.
Gdzie najszybciej?
W ramach ciekawostki można jeszcze dodać, że według raportu Speedtest najlepszym i najbardziej stabilnym dostawcą internetu w Polsce jest UPC, zaś najszybszy internet ma Warszawa, osiągając wynik 132,99 Mbit/s (dane za ostatni kwartał 2021).
Słowa, które przeczytaliście, poszły w świat dzięki światłowodowi 300 Mbit/s, który zagościł u mnie w domu już niemal cztery lata temu. A u was jak to wygląda? Z wykorzystaniem czego łączycie się ze światem?
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Ranking szybkości internetu – Polska dość daleko”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Heh, ciekawe, ile było tych próbek i na jakiej zasadzie były „obejmowane badaniem”.
Speedtest nie pisze tego wprost, ale obstawiam, że po prostu wrzucają do jednego zestawienia wszystkie wyniki przeprowadzanych przez użytkowników testów w skali danego miesiąca. Czy coś więcej – trudno powiedzieć.
Czyli niewiele warte te statystyki, ponieważ nie są w żaden sposób reprezentatywne. Właściwie kto korzysta ze speedtestu? Ludzie tuż po podpisaniu lub zmianie umowy, chcący sprawdzić faktyczną prędkość łącza? Tacy, którym internet wolno działa, więc sprawdzają, jaka jest prędkość, więc mogliby wręcz zaniżać statystyki? 😀 Wiem, czepiam się. Znowu. Trudno. 😛
Pewnie że nie są reprezentatywne. Biorą pod uwagę tylko tych, którzy testują u nich łącza. Jakoś nie chce mi się wierzyć że Chile ma najszybszy internet na świecie. Po prostu ci z szybkim internetem sobie robią testy żeby się pochwalić kolegom i stąd takie wyniki. Widać to chociażby po tym że USA jest przed Polską co jest niewiarygodne bo wszystkie podsumowania z ostatnich kilku lat pokazują że u nas internet jest szybszy niż u nich. Nie ma Korei gdzie infrastruktura sieciowa jest chyba najlepsza na świecie. Nie ma Estonii, która ma najbardziej rozwinięte struktury sieciowe w Europie.
Serdeczne pozdrowienia dla Orange, które niedawno dodało notkę w regulaminie oferty 'do 80Mbps’ mówiącą, iż maksymalna prędkość jest dostępna przez około 5% dnia, natomiast podczas reszty jest to maksymalnie 60% (~52Mbps).
Wiecie czemu tak zrobili? Otóż do 80-tki używają technologii VDSL, która w punkcie zero (czyli łączności przez kabel) daje maksymalnie… 52-53Mbps. Nie jest w żaden sposób możliwe osiągnięcie 80Mbps. Zmiany w regulaminie zrobili po latach niezadowolenia ludzi – wystarczy poczytać ich social media. Oczywiście cen internetu nie obniżyli proporcjonalnie do prędkości, a gdzie tam.
Nie pamiętam kiedy ostatnio wszedłem na ten test (w razie potrzeb wchodzę na fast.com bo jest minimalistyczny a podaje co potrzeba; polecam), ale mieszczę się w średnich wynikach – ~136mbps. Dzięki Bogu za agregację pasm – na zadupiu ciągnie LTE za szyję 🙂
To w Polsce i tak bardzo dobrze. W UK odpowiednio 42 (+1) i 56 (-1)
@Krigore- i podając szybkość swojego, wprowadzasz ludzi w błąd, bo jest to maksimum downloadu, a i to pod warunkiem, że słonko świeci, ale nie za mocno, itp., itd.
Podałbyś lepiej średnią- czy to z Ookli, czy od ich konkurencji. Ja np. mam teoretyczne 48, praktycznie 4-23, zależnie od pory dnia i dnia tygodnia.