Sword of the Stars II: The Lords of Winter – będzie, ale nieprędko
Niezbyt szybko – na chwilę obecną data premiery określana jest sformułowaniem „najwcześniej jakoś w 2011”.
Produkcję Sword of the Stars II: The Lords of Winter powierzono developerom odpowiedzialnym za pierwszą cześć gry, studiu Kerberos Productions, zmienił się jednak wydawca – Paradox przejął prawa do tytułu po bankructwie firmy Lighthouse Interactive.
O samej rozgrywce niewiele jeszcze wiadomo, poza tym, że powrócą rasy znane z podstawki i obu dodatków, do których dołączą kosmici zwani Suul’ka. Twórcy zapowiadają większą koncentrację na fabule (główne skrzypce będą w niej odgrywali wspomniani już Suul’ka), lepszą grafikę, nowe pomysły na rozgrywkę i wprowadzenie do gry jeszcze większych statków kosmicznych (tzw. Leviathanów). Na wszystko to musimy jednak niestety poczekać.
Czytaj dalej
-
4Kolekcja baśniowych platformówek za darmo w Epic Games Storze
-
1Ojciec serii Dark Souls uważa, że FromSoftware nie wymyśliło soulslike’ów. „To nie do końca nowy wynalazek”
-
Jeden z najtrudniejszych bossów w Path of Exile 2 pokonany bez ekwipunku. Gracz ukończył szalone wyzwanie rodem z soulsów
-
„Koreańskie Simsy” z roadmapą na 2026 rok. Twórcy InZOI zapowiedzieli ulepszenia systemów relacji i genetyki oraz zupełnie nowe mechanizmy rozgrywki

Firma Paradox Interactive ogłosiła, że wyda drugą część chwalonej kosmicznej strategii Sword of the Stars, czyli grę Sword of the Stars II: The Lords of Winter. Kiedy?
Przespałem część pierwszą najwidocznie, w ogóle jej nie kojarzę!…
Pierwszy raz słyszę o tym tytule.
W końcu coś nowego. Ja też o niej nie słyszałem.
Jak ktoś nie słyszał o tej gierce lub nie grał może tylko żałować. Gra doczekała się dwóch dodatków. Posiada ogromne drzewko wynalazków większe od SoSE. Statki kosmiczne nie posiadają jako takich hpeków, mogą być zniszczone po jednym strzale lub dostać dużo i przetrwać bitwę.|Gra superowa, szkoda że nie było jej w CDActionie żadnym.
Paradox z pewnością zostawi moderom pole do popisu… :/
Aleanrahel, ja też pierwszy raz to słyszę.