Horrorowy symulator kostnicy trafi na Switcha. To obleśna, ale świetna gra indie
The Mortuary Assistant ukazało się pierwotnie w 2022 i zebrało bardzo wysokie oceny.
Śmierć, taka prawdziwa, a nie przedstawiona teatralnie i sztucznie, to temat tabu w naszej kulturze. Poza pracownikami wybranych sektorów wielu z nas ma z nią bardzo małą bezpośrednią styczność. A gdyby tak wyjść z tej strefy komfortu i zająć się wirtualnym przygotowywaniem ciał w kostnicy?
Taką możliwość oferuje The Mortuary Assistant – horror indie, w którym gracz wciela się w rolę młodego balsamisty zwłok. Tytuł zyskał duże uznanie dziennikarzy. Na OpenCriticu może się pochwalić oceną 77/100, z czego wszystkie, a więc także mniej przychylne, recenzje polecają tytuł.
Gameplay to połączenie typowych dla horrorów elementów, w tym opętania placówki przez demony i nielicznych jumpscare’ów, z wstrząsającą mechaniką balsamowania ciał. Zamykanie i czyszczenie ust, opróżnianie wnętrzności, zapełnianie żył preparatami – coś w sam raz dla osób, którym brakowało takich emocji po ukończeniu Scorna.
Po premierze w sierpniu 2022 na PC gra właśnie ukazała się na Switcha. Kosztuje w polskim eShopie tyle, ile na Steamie – 89,99 zł. Twórcy to studio DarkStone Digital.
Czytaj dalej
Katalog Steama doczeka się nowych, przydatnych funkcji. Już wkrótce będzie można wyszukiwać gry po opcjach zapisu rozgrywki czy ułatwień dostępu
Kultowy klasyk z PSX-a po 25 latach trafi na pecety. Fear Effect to akcyjniak wprost z ery kaset VHS
Rozczaruj się w życiu i zobacz, ile łącznie wydałeś na Steamie. Mało kto wie o tej funkcji
Graliśmy na Nintendo Switch 2! Oto jak Mario Kart World, Cyberpunk 2077 i inne gry wypadają w akcji
Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.