Szef Xboksa żałuje niepodpisania Destiny i Guitar Hero jako tytułów ekskluzywnych
W trakcie wywiadu Story Time with Phil Spencer w trakcie PAX West, szef Xboksa przyznał, że bardzo żałuje odrzucenia takich marek jak Destiny czy Guitar Hero.
Popełniłem jedne z najgorszych decyzji dotyczących doboru gier. […] Oczywiście, Bungie było częścią Microsoftu czy zaczynałem w Xboksie, nawet dzieliłem piętro z Aleksem Seropianem i Jasonem Jonesem w Redmond. Sporo się nauczyłem z bycia obok nich.
Phil Spencer miał szansę na podpisanie Destiny jako tytułu ekskluzywnego na „zielone” konsole, jednak skorzystało na tym Activision. Taki sam los podzieliło zresztą Guitar Hero, o którym prezes Xboksa również napomknął we wspomnianym wywiadzie.
Do Redmond przybyła pewna ekipa z Aleksem Rigopulosem, który zaprezentował mi grę, gdzie kontrolerami mają być plastikowe gitary podłączane bezpośrednio do konsoli. Pomyślałem: „Serio? To mogłoby się udać?”.
W 2009 roku Activision podało, że Guitar Hero 3 było najlepiej sprzedającym się tytułem wszechczasów. Estymuje się, że symulator zespołu zarobił wówczas około miliarda dolarów.
Czytaj dalej
-
Modderzy przywrócili wyciętą zawartość Fallouta: New Vegas. Odnaleziono wersję...
-
Twórcy nowych Tomb Raiderów opowiedzieli nam o Legacy of Atlantis...
-
Nowa gra twórcy The Settlers nie zachwyca wszystkich, ale nie ma tragedii. Pioneers...
-
Poznajcie historię meduz na przestrzeni serii Heroes of Might and...

Czekam cały czas na oficjalne wskrzezenie serii Guitar Hero.
„Szef Xboksa żałuje niepodpisania Destiny i Guitar Hero”
Żałuje, że nie podpisał kopii tych gier? A może, że nie podpisał marek Destiny i GH? Jak to w ogóle działa?
Nie wmówicie mi, że skróty myślowe zaszły tak daleko.
Nie zaszły i już poprawiłem, dzięki za sugestię. 😉