Team Fortress 2: Valve po kryjomu banuje oszustów
Wyobraźcie sobie, że Team Fortress 2 przeżywa właśnie szczyt swojej popularności. Nie wierzycie? W takim razie sprawdźcie SteamDB – wtedy zobaczycie, gdzie tytuł koncentrował wokół siebie największą rzeszę graczy. I to właśnie oni zebrali prawie 200 tysięcy podpisów pod petycją, aby Valve wzięło się w końcu za oszustów, którzy bezkarnie korzystali sobie z aimbota.
Twórcy natomiast musieli zrozumieć, że sytuacja staje się dosyć poważna i zaczęli ten proceder zwalczać. Tak więc Valve zaczęło banować wszystkich oszustów, jednak w tej sprawie jest jedno dziwne „ale” – studio nigdzie o tym nie informuje i raczej stara się nie pokazywać swojego udziału przy grze. O prawdopodobnej czystce w społeczności fani dowiedzieli się za sprawą wspomnianego wcześniej SteamDB, które zanotowało duży spadek użytkowników zalogowanych do gry.
Valve cały czas nie skomentowało doniesień wychodzących od społeczności Team Fortress 2. Zdaje się, że twórcy nie chcą się przyznawać do tego, że cały czas wspierają grę.
Czytaj dalej
-
Modderzy przywrócili wyciętą zawartość Fallouta: New Vegas. Odnaleziono wersję...
-
Twórcy nowych Tomb Raiderów opowiedzieli nam o Legacy of Atlantis...
-
Nowa gra twórcy The Settlers nie zachwyca wszystkich, ale nie ma tragedii. Pioneers...
-
Poznajcie historię meduz na przestrzeni serii Heroes of Might and...

I cyk Volvo ma spokój na kolejne 2 lata mimo, że boty wrócą w tydzień,, ale gracze tf2 zresetowali swój wskaźnik gniewu.
No i dobrze im tak.