Teleskop Webba: jakie piękne zwłoki!
Najlepszy kosmiczny teleskop ludzkości czasem bawi się również w patologa, przeprowadzając sekcje zwłok gwiazd. Tak też stało się tym razem.
Tym razem Teleskop Webba spojrzał w stronę Kasjopei A – czyli w niezbyt nam odległe, przynajmniej w skali kosmosu, rejony. To zdecydowanie bliżej niż np. większość obiektów, które trafiły do naszego zestawienia Top 10 2022 Teleskopu Webba – co nie znaczy, że jest nudno.
Wybuch sprzed lat
Znajduje się tam bowiem bardzo ciekawy obiekt – pozostałości po supernowej, która miała miejsce 340 lat temu. Szczątki gwiazdy są od nas oddalone o ok. 11 tys. lat świetlnych i w historii astronomii zapisały się jako najsilniejsze po Słońcu astronomiczne źródło radiowe. Przez ostatnie przeszło trzy wieki materia zdążyła się znacznie rozszerzyć, tworząc bąbel o promieniu 10 lat świetlnych. Pędzące przez próżnię szczątki gwiazdy rozgrzane są do 30 milionów K i przemieszczają się z prędkością około 10 tys. km/s. Równocześnie jednak obiekt ten jest bardzo słaby, jeśli chodzi o widoczność w zakresie światła widzialnego. Co innego w podczerwieni – a w tym paśmie pracuje przecież Teleskop Jamesa Webba.

Co widzimy na obrazku? Oddajmy głos ekspertom:
Lewa strona obrazu (pokazana na pomarańczowo) wskazuje miejsce, w którym materia wyrzucona z eksplodującej gwiazdy wbija się w otaczający ją gaz i pył. W tej zewnętrznej powłoce znajduje się materia z samej gwiazdy, w tym pierwiastki takie jak tlen, argon i neon. Co to za zielona pętla po prawej stronie? Naukowcy wciąż zastanawiają się nad jej nieoczekiwanym kształtem i złożonością.
Jak widać, nawet ci, którzy się na tym znają, mają wątpliwości w kwestii tego, na co patrzą. Trudno jednak nie zauważyć, że jak na zwłoki mające ponad 300 lat Kasjopeja A wygląda całkiem uroczo.
Bonus
A tak z kolei wygląda Uran – gazowy olbrzym i siódma planeta od Słońca w naszym układzie. Teleskop Webba „ustrzelił” ją całkiem niedawno, ukazując pierścienie, czapę polarną i chmury zawieszone w górnych warstwach atmosfery. Jako ciekawostkę można dodać fakt, że na Uranie lato polarne trwa 42 lata. Tyle samo zresztą trwa noc polarna – co jest oczywiście związane z faktem, że Uran obiega Słońce w ciągu 84 lat.


Fot. otwierająca: NASA, ESA, CSA, D. Milisavljevic (Purdue), T. Temim (Princeton), I. De Looze (Ghent University), with image processing by J. DePasquale (STScI)
Czytaj dalej
Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.