Ten indyk podbija świat. Cult of the Lamb z milionem graczy w tydzień
Zdaje się, że walka pomiędzy słodkimi wyznawcami dwóch religii przypadła graczom do gustu.
Osoby, które uważnie czytały najważniejsze premiery sierpnia, z pewnością dostrzegły obecność produkcji pod tytułem Cult of the Lamb. Nie da się zaprzeczyć, że słodkie zwierzątka przykuwają uwagę, ale szybko można się zorientować, że... coś jest z nimi nie tak. Im dalej w las, tym robi się tutaj mroczniej. Głównym wątkiem gry jest walka wspomnianych zwierzątek, które wyznają dwie przeciwstawne religie. Więcej na ten temat rozpisała się Ranafe, która bardzo szybko stała się jednym z wyznawców.
Oglądając screeny lub trailer, wcale nie trudno o wrażenie, że coś nam to przypomina. Można spokojnie powiedzieć, że Cult of the Lamb to połączenie Don't Starve i The Binding of Isaac, tyle że odziane w swoją własną, mroczną szatę.
I trzeba przyznać, że twórcy mają co świętować. Od premiery (11 sierpnia) w zaledwie tydzień gra zyskała ponad milion wyznawców. A cały czas mamy tutaj do czynienia z dość niszową gierką, która wyszła spod dłuta niewielkiego studia Massive Monster, mającego na swoim koncie zaledwie cztery tytuły (wliczając w to właśnie omawiany).
W Cult of the Lamb możecie zagrać już teraz na PC, PS4, PS5, Xboksach Series X/S oraz Nintendo Switchu.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.