Tencent odpowiada na oskarżenia Sony o kopiowanie Horizona. „Jest to próba odgrodzenia obszaru popkultury i ogłoszenia go własnością Sony”

Pod koniec zeszłego roku Tencent ujawnił Light of Motiram – wieloosobowy survival osadzony w postapokaliptycznym świecie, w którym natknąć się można na robotyczne bestie. Oczywiście pomiędzy plagiatem a inspiracją istnieje bardzo cienka granica, ale na tyle widoczna, że, pomimo pozwu ze strony Nintendo o naruszanie pokemonowych patentów, Palworld dalej funkcjonuje mniej więcej bez zmian w rdzeniu samej rozgrywki. Z Light of Motiram z jednej strony było podobnie, bo mechanicznie tytułowi bliżej do typowych gier w przetrwanie pokroju Enshrouded, jednak jeden rzut oka na zwiastun czy oprawę podstrony na Steamie wystarczył, by zobaczyć aż nadto zbliżone do Horizona assety, ujęcia czy styl. Tencent nie krył się z dość bezwstydną zrzynką z gier Guerilla Games wiedząc, że Horizon 3 zadebiutuje najwcześniej w 2027 i ostatecznie doigrał się – Japończycy wystosowali pozew, w którym domagali się usunięcia bezprawnie ich zdaniem skopiowanych elementów.
Tencent chwilę później cichaczem podmienił grafiki i opis produkcji. Wyleciały teksty o „świecie opanowanym przez ogromne maszyny” czy „trenowaniu mechanicznych zwierząt” (wszak Nintendo też patrzy), a zastąpiły je bardziej neutralne sformułowania. Teoretycznie żądania Sony zostały więc spełnione, choć pewnie treść samej gry nie uległa zmianie. Teraz Tencent niespodziewanie na pozew odpowiedział, próbując doprowadzić do oddalenia zarzutów.
Sony pozwało grupę Tencent (…) w sprawie niewydanej gry Light of Motiram twierdząc, że kopiuje ona elementy Horizon Zero Dawn i jej spin-offów. W gruncie rzeczy działania Sony nie mają na celu zwalczania plagiatu, piractwa, ani innego realnego zagrożenia dla własności intelektualnej. Jest to próba odgrodzenia obszaru popkultury i ogłoszenia go wyłączną domeną Sony.
Tencent o zarzutach Sony w sprawie potencjalnego plagiatu w Light of Motiram
Prawnicy odrobili pracę domową – Japończycy twierdzili bowiem, że Horizon Zero Dawn nie przypomina żadnego stworzonego wcześniej ani później świata, jednak Tencent dogrzebał się do materiału zza kulis, w którym dyrektor kreatywny w Guerilla Games, Jan-Bart Van Beek potwierdza inspirację zapomnianym tytułem Ninja Theory, czyli Enslaved: Odyssey to the West.
To twierdzenie zaskakuje, gdyż jest całkowicie sprzeczne z opinią developerów, nie wspominając już o długiej historii gier wideo zawierającej elementy, które Sony stara się przez pozew zmonopolizować. Firma pomija fakty, próbując przekształcić powszechne elementy gatunku we własne aktywa (…). Wnosząc pozew w sprawie niewydanego projektu wykorzystującego wielokrotnie sprawdzone motywy, pojawiające się w wielu innych grach stworzonych przed i po Horizon Zero Dawn – takich jak Far Cry: Primal, The Legend of Zelda: Breath of the Wild, Outer Wilds, Biomutant i wielu innych – Sony dąży do niedopuszczalnego monopolu na konwencje gatunku.
Tencent o zarzutach Sony w sprawie potencjalnego plagiatu w Light of Motiram
Kiedy spojrzymy na pierwotnie opublikowany artwork reklamujący Light of Motiram, tłumaczenie Tencentu wydaje się absurdalne; kadr, kolorystyka, projekty mechanicznych stworów i postaci wyglądają identycznie.
Mimo tego taka linia obrony ma dużą szansę powodzenia. Na wszelki wypadek Tencent wykonał jeszcze jednego fikołka – podczas GDC 2024 doszło do spotkania Sony z przedstawicielami chińskiego holdingu posiadającymi prototyp mobilnego Horizona. Japończycy utrzymują, że odmówili wówczas udzielenia licencji, a według Tencentu na spotkaniu nie było ani pracowników, ani członków kierownictwa spółki, więc nic, co pojawiło się na tym spotkaniu „nie może stanowić naruszenia praw autorskich lub znaku towarowego”. Na deser Sony atakuje niewłaściwą firmę; w treści pozwu mowa o Tencent America. Proxima Beta U.S. i Tencent Holdings, tymczasem zdaniem Chińczyków żadna z tych firm nie może zostać podciągnięta do odpowiedzialności:
Żaden z pozwanych podmiotów nie tworzy ani nie wprowadza na rynek gry wideo Light of Motiram, która według Sony narusza prawo własności intelektualnej serii Horizon. Oparte na domysłach zarzuty nieprawidłowo łączą pozwanych z zagranicznymi firmami odpowiedzialnymi za działania będące przedmiotem sporu.
Tencent o zarzutach Sony w sprawie potencjalnego plagiatu w Light of Motiram
Light of Motiram nie ukaże się wcześniej, niż w 2027 roku. Jeśli Tencent postanowił walczyć to nie wydaje mi się, by Sony tak po prostu odpuściło i uznało sprawę za załatwioną. Pozostaje nam więc trzymać popcorn na podorędziu i czekać na dalszy ciąg sprawy.
Czytaj dalej
-
Techland w formie. Pierwsze opinie o Dying Light: The Beast chwalą...
-
Twórcy Hollow Knight: Silksong tłumaczą zmiany w poziomie trudności względem...
-
Dwie skromne produkcje o przetrwaniu do odebrania za darmo na Epic Games Storze
-
Borderlands 4 sprzedaje się znakomicie. Analitycy przewidują 2 miliony...