3
2.02.2023, 19:58Lektura na 2 minuty
Wideo

The Day Before: Kontrowersyjna produkcja przypomina o sobie nowym gameplayem

Chociaż „gameplay” może być w przypadku udostępnionego materiału lekkim nadużyciem... Ale wszystko po kolei.

The Day Before to teraz właściwie gra-mem, której popularność trudno wyjaśnić inaczej, niż szczęśliwym zbiegiem okoliczności lub… cynicznym marketingiem ze strony twórców. Produkcją zajmuje się ekipa posiadająca minimalne doświadczenie w tworzeniu gier, a wydawcą jest firma mająca na swoim koncie kilka gier mobilnych. Choć pierwszy zwiastun prezentował się wspaniale, to w kolejnych materiałach już tak różowo nie było… Poza tym studio publicznie przyznało się do tego, że tworzeniem gry zajmuje się armia wolontariuszy chętnych do wsparcia tego projektu, a nie uczciwie opłacani developerzy.

Tuż przed pierwszym opóźnieniem daty premiery, The Day Before było jedną z najbardziej oczekiwanych gier świata, a aktualnie zniknęło ze Steama. Powody tego obrotu spraw brzmią średnio wiarygodnie, natomiast wszystkie weryfikowalne informacje na temat gry składają się na wielką, czerwoną flagę. Mimo trudności, Fntastic nie złożyło broni i do listy dziwacznych zbiegów okoliczności dopisało publikację gameplayu, który miał ukazać się tuż przed problemami ze znakiem towarowym. Wczoraj obiecano, że zaległy materiał pojawi się dzisiaj i... Cóż, nawet najwięksi fani The Day Before zdążyli już tę produkcję skreślić, ale twórcy faktycznie udostępnili coś nowego:

Jak głosi stare przysłowie: jedna jaskółka wiosny nie czyni. Pojawienie się wideo akurat w takim momencie może być tylko próbą podtrzymania zainteresowania. Gołym okiem widać tutaj downgrade względem poprzednich materiałów, ale wszystko inne sugeruje reżyserowaną prezentację produktu, któremu – nawet, jeśli rzeczywiście istnieje – bliżej do nudnawego miszmaszu The Last of Us, Fortnite’a i DayZ niż tego, co Fntastic obiecywało po pierwszych prezentacjach.

Wiarygodność gameplayu The Day Before musicie ocenić już sami. Ja zostawię tu tylko dobrą radę: nawet, jeśli gra faktycznie wróci na Steama, to radziłbym wstrzymać się z preorderem i obniżyć oczekiwania. Na wszelki wypadek najlepiej aż do zera.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1502

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze