The Elder Scrolls Online: High Isle. Dyrektor kreatywny zdradza szczegóły dodatku
ESO ma już osiem lat i nie zamierza zwalniać tempa.
Coroczne rozdziały w ESO są już tradycją. Najpierw, w okolicach marca, gracze poznają wprowadzenie w postaci mniejszego DLC ukazującego główną linię fabularną, by bliżej lata zagrać w największy dodatek zwany „chapter”. Nazwy rozdziałów pochodzą od regionów Tamriel, w których toczą się questy, czyli: Blackwood, Greymoor, Elsweyr, Summerset oraz Morrowind (więcej o podziale DLC w ESO znajdziecie w naszym poradniku TUTAJ).
Najnowszy rozdział nosi tytuł High Isle, zaś jego motywem przewodnim jest nacja Bretonów i sytuacja polityczna związana z Wojną Trzech Sztandarów (Three Banners War). DLC Ascending Tide, które stanowi wprowadzenie do rozdziału, ukazało się 14 marca na PC i 29 marca na konsole Xbox oraz PlayStation. Premiera High Isle Chapter zaplanowana jest na 6 czerwca (PC) oraz 21 czerwca (konsole).
Do premiery rozdziału zostało jeszcze parę miesięcy, ale Bethesda już teraz dzieli się informacjami o nim. Aby przybliżyć szczegóły High Isle, zorganizowano spotkanie dla mediów, podczas którego dziennikarze mogli wysłuchać prezentacji Richa Lamberta, dyrektora kreatywnego Zenimaxu.
Nowości zamiast nostalgii
W przeciwieństwie do poprzednich rozdziałów, które nawiązywały do singleplayerowych odsłon serii Elder Scrolls i były pełne odniesień do kultowych miejsc takich jak np. znana z Morrowinda wyspa Vvanderfell, High Isle prezentuje słabo poznaną frakcję Bretonów. Gracze wyruszą do archipelagu Systres, a konkretnie na dwie wyspy: tytułową High Isle oraz Amenos, z których żadna nie była do tej pory w serii dostępna. Pierwsza lokacja jest domem dla szlachetnych synów i córek High Rock, podczas gdy Amenos to więzienie dla przeciwników politycznych i dysydentów. Różni je bardzo wiele, zarówno pod względem charakteru jak i klimatu –sielskie pejzaże z zameczkami z jednej strony i niebezpieczna tropikalna dżungla z drugiej.
Jeśli zestawi się wyspy z lokacjami dostępnymi w dotychczasowych DLC, można odnieść wrażenie, że nowy rozdział będzie o wiele mniejszy. Jednak Lambert uspokaja:
Niech was nie zwiedzie rozmiar wysp na mapie. Pod względem terenu do eksploracji rozdział ten będzie tak samo duży, co poprzednie dodatki.
Podczas wystąpienia zwrócił on uwagę na jeszcze jedną cechę wyróżniającą High Isle: są to zadania związane z intrygami politycznymi. Jak się okazuje, wyspy to prawdziwe kłębowisko żmij, zaś biedni gracze trafią prosto w centrum sporej intrygi. Towarzyszyć im będzie niepewność co do postaci głównego przeciwnika.
Cała linia fabularna oparta jest na sekretnych rozmowach mających na celu zakończenie wojny Trzech Sztandarów. Na samym początku przygody gracze napotkają na założoną przez lorda Bacaro Volorusa organizację Steadfast, która wspiera ofiary wojny, oraz nawiążą współpracę z odpowiedzialną za bezpieczeństwo podczas rozmów Lady Arabelle. Zacznie się od poszukiwania zaginionych statków, ale historia szybko nabierze tempa.
Poza Society of the Steadfast poznamy ugrupowanie zwane Ascendant Order. W jego szeregach znajdują się separatyści, którzy pod hasłem „Make Tamriel free!” chcą zakłócić rozmowy pokojowe. Dowodzą nimi Ascendant Magus i Lord, którzy ukrywają swoją tożsamość. Ale od czego są gracze, jak nie od rozgrzebania całej tej intrygi i zaprowadzenia porządku u Bretonów?
W dodatku pojawią się nowi towarzysze, Ember oraz Isobel, bossowie, wydarzenia lokalne w postaci wulkanów oraz trial Dreadsail Reef przeznaczony dla 12 graczy. Będzie on podobnych rozmiarów co Rockgrove, który liczył sobie trzech bossów. Motywem przewodnim stanie się walka z organizacją piratów pustoszącą okoliczne morza. To jest jednak tylko jeden z wielu dodatków, które czekają nas w czerwcu. Największe zainteresowanie podczas prezentacji wzbudziła aktywność nazwana Tales of Tribute.
Wszystko zostało ukartowane
Tales of Tribute to minigra, która ma odzwierciedlać klimat całego rozdziału High Isle. Jest to taktyczna karcianka oparta na gromadzeniu surowców i budowaniu talii. Karty są minimalistyczne, nieprzeładowane ikonami oraz podzielone według patronów, którzy odpowiadają znanym np. z pokera kolorom (z tą różnicą, że patronów jest więcej niż czterech). Talie mają zawierać po 20 kart.
W trakcie rozgrywki celem graczy będzie zdobycie jak największej ilości surowców podzielonych na trzy kategorie: złoto, prestiż oraz punkty zwycięstwa. Karty nie tylko przynoszą konkretną ilość danego zasobu, lecz także łączą się w kombosy. Co ciekawe, wspomniani patroni, poza rozróżnieniem rodzajów talii, występują w samej rozgrywce w postaci ikon. Jeśli spełnimy określone warunki, możemy zabiegać o ich wstawiennictwo, co zapewnia różne bonusy.
Minigrę będzie można rozegrać w dwóch trybach: PVE oraz PVP, czyli potyczkując się z NPC albo innymi graczami. Pierwszy tryb związany jest z linią questową, zaś drugi z systemem rankingowym. Tawerny w Tamriel czeka zatem spory ruch, ponieważ wielu NPC zapała chęcią do rozegrania partyjki. Potencjalnymi nagrodami mają być składniki potrzebne do rzemiosła, dodatki kosmetyczne, przepisy, receptury oraz rzadkie wersje kart. Co istotne, tuż przed rozgrywką talie obu graczy są łączone i przetasowane, dzięki czemu nowicjusze będą mieli równe szanse co weterani. Ma liczyć się tylko umiejętność strategicznego myślenia.
Rich Lambert nie krył zadowolenia z faktu, że w sytuacji pandemii jego zespół zdołał opracować tak duży dodatek. Wspomniał też, że High Isle wprowadzi także zmiany w warstwie graficznej gry: ma zapewnić wsparcie dla technologii AMD FSR, co zapewni zauważalnie wyższą rozdzielczość.
Czytaj dalej
Operuję padem jak nunchako, chociaż wolę chińskie sztuki walki. Nie ma gatunku gier, którego bym nie lubiła – są tylko takie, które szybciej mnie nudzą. Cenię dobrą opowieść, chociaż czasami wystarczy mi piękne uniwersum albo jak postać się przekonująco drapie. Pisałam wcześniej w Ja, Rock! i Polygamii, a gram od zeszłego wieku, co brzmi, przyznacie, poważnie.