THQ Nordic pokazało materiał zza kulis polskiej lokalizacji Gothic Remake! Aktorzy znani z oryginału opowiedzieli o pracy przy nowej wersji gry
W ostatnich paru tygodniach tempo, w jakim otrzymujemy kolejne informacje o remake’u Gothica, znacznie przyspieszyło. Wynikało to m.in. z faktu, że gra pojawiła się na tegorocznym PGA, gdzie dowiedzieliśmy wielu ciekawych rzeczy. Mogliśmy chociażby usłyszeć znanego i kochanego Jacka Mikołajczaka, który powraca do roli Bezimiennego. Dodatkowo twórcy zapewnili też ostatnio, że wciąż starają się doszlifować system walki, a reżyser remake’u, Reinhard Pollice, uspokoił nas także w kontekście optymalizacji gry.
Tym razem natomiast THQ Nordic podzieliło się z nami materiałem zza kulis dotyczącym lokalizacji i dubbingu remake’u. Wiedzieliśmy już od jakiegoś czasu, że w odświeżonej wersji Gothica usłyszymy znajome głosy, ale teraz mamy okazję naprawdę posłuchać ich w akcji. Ponadto aktorzy opowiedzieli o swoim podejściu do Gothica i rzucili trochę dodatkowego światła na to, jak powstaje cały projekt.
O pracy przy remake’u Gothica opowiedział co nieco właśnie wspomniany Jacek Mikołajczak, przyznając, że czuje, z jak wielkimi oczekiwaniami graczy musi się tutaj mierzyć.
Powrót po tylu latach do tak znaczącej gry wśród graczy i – z tego, co się orientuję – dobrego odbioru mojej pracy w tym projekcie, no to powiedziałbym, że jest pewna odpowiedzialność za to. I tak to czuję w tej chwili – żeby tego nie zepsuć, żeby to było na tym poziomie, na którym wykonałem tę pracę 25 lat temu.
Jacek Mikołajczak
Ogólnie z materiału bije pewne poczucie, że wszyscy biorący udział w tym projekcie wiedzą, jak wielkie zadanie spadło na ich barki. Widać też, że jest tutaj przede wszystkim wielkie poszanowanie dla oryginału i choć jasne jest, iż wiele rzeczy trzeba zmienić w remake’u, to wciąż masa kwestii brzmi tak, jak je zapamiętaliśmy. Miejcie tylko na uwadze, że wciąż nie zaimplementowano jeszcze techniki lipsync, tak więc przez to nie widać, by wypowiadane dialogi pasowały do ruchów ust.
Muszę zresztą przyznać, że uśmiech w zasadzie nie schodził mi z twarzy podczas oglądania materiału i wydaje mi się, iż twórcom lokalizacji udało się trafić idealnie w złoty punkt pomiędzy zachowaniem ducha oryginału a ulepszeniem dubbingu (przynajmniej z tego, co da się usłyszeć). Nie wiem, jak u was, ale na mnie szczególnie dobre wrażenie zrobił Cor Kalom grany znów przez Janusza Witucha, który teraz miał chyba jeszcze lepszą okazję do tego, by naprawdę wyżyć się i pobawić głosem podczas wcielania się w tego bohatera. Autentycznie dostałem ciarek, gdy rzucił: „precz mi stąd, niewierny”. Aktor zresztą sam przyznał tutaj, że lubi czasem wejść w takie postacie.
Takich złoli czy lubię grać? To są bardzo ciekawe role. Nie skrajnie pozytywne, a właśnie takie barwne, w których można się wyżyć tak naprawdę. Jest duże pole do manewru, o wiele większe niż w takich pozytywnych postaciach.
Janusz Wituch
Spieszę też od razu donieść, że nie zawiedziecie się raczej Gomezem. Twórcy zachowali bowiem kultowe teksty przywódcy Starego Obozu, a Adam Bauman odtworzył jego niezwykle charakterystyczne „iiii” właściwie jeden do jednego. Ogółem wygląda na to, że jako fani Gothica naprawdę nie mamy co bać się o dubbing. A już najbardziej uspokoił mnie Jacek Mikołajczak, który znów w starym stylu powiedział nam wszystkim: „spokojnie, wszystko będzie w porządku”.
Czytaj dalej
-
Square Enix przygotowuje się do ogromnych zwolnień. Europejskie oraz amerykańskie biura...
-
Pracownik Rockstara oskarża firmę o zwalczanie związku zawodowego po ostatnich zwolnieniach....
-
Nadchodząca aktualizacja do Total War: Warhammer 3 naprawi multum irytujących...
-
Borderlands 4 nie spełniło oczekiwań Take-Two. CEO firmy wini problematyczną...
