Threads straciło połowę użytkowników, ale Meta świętuje

Podczas gdy wydaje się, że niektóre firmy, choćby Apple, nieco przegapiły rewolucję związaną z AI, a inne, takie jak Microsoft, idealnie ją wykorzystały, Meta wydaje się być gdzieś w środku. Firma przez długi czas inwestowała ona głównie w metaverse, a ostatnio zaprezentowała konkurencyjne dla Twittera Threads, lecz równocześnie rozwijała m.in. językowy model Llama 2.

Jak podaje Reuters, Zuckerberg poinformował bowiem pracowników, że z konkurencyjnej dla Twittera platformy odeszło 50% użytkowników. Usunięcie konta wcale nie jest takie łatwe: mowa więc o osobach, które zalogowały się na Threads, ale znudziły się „trzeźwo zarządzanym Twitterem” i zakończyły swoją aktywność na platformie. Zuckerberg nie uważa jednak, że można mówić o porażce firmy. Twierdzi, że takie spadki są „normalne” i komentuje:

Meta zamierza pracować nad funkcjonalnościami, które przywrócą aktywnych użytkowników, m.in. dobrą wersję Threads na komputery i wyszukiwarkę.

Skąd optymizm Zuckerberga? Wyjaśniać go mogą niedawne wyniki finansowe firmy: przychody Mety z reklam wzrosły względem ostatniego kwartału o 11 p.p., do 32 miliardów dolarów – to niemal o miliard więcej, niż przewidywali analitycy. Sukcesy korporacji wiążą się również z wprowadzonymi przez Metę „oszczędnościami” – od zeszłej jesieni zwolniono ok. 21000 pracowników firmy. Statystyki pokazują jednak, że reklamodawcy, nawet mimo odchodzących z Threads użytkowników, ufają Mecie.

Równocześnie jednak nakłady inwestycyjne firmy Zuckerberga na sztuczną inteligencję wynoszą 6,35 miliarda dolarów, przez co są nadal niższe niż w przypadku Alphabetu (Google’a; 6,9 miliardów dolarów) i Microsoftu (aż 10,7 miliarda). Chcąc pozostać konkurencyjną, Meta planuje zwiększyć swoje wydatki na AI od 2024 r.

fot. Meta