1
9.04.2024, 15:15Lektura na 2 minuty

TikTok jest coraz popularniejszy wśród europejskich polityków

Europejscy oficjele zdają się nie podzielać negatywnego podejścia do chińskiej aplikacji, z którego słyną ich koledzy zza oceanu.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Kiedy w Stanach Zjednoczonych toczy się bój o dalsze losy TikToka na pokaźnej połaci Ameryki Północnej, w Europie politycy w najlepsze korzystają z serwisu, aby docierać do młodszych wyborców – i to pomimo tego, że wokół aplikacji narosło wiele kontrowersji i zastrzeżeń co do jej bezpieczeństwa.


TikTok w Europie

Temat danych pozyskiwanych przez aplikację chińskiego ByteDance wałkowany był już wielokrotnie na przestrzeni minionych lat. Mimo tego, że korporacja zarzeka się, jakoby dane użytkowników TikToka były w bezpiecznych rękach, wciąż nie brakuje głosów twierdzących, że zebrane przez rzeczone oprogramowanie informacje potajemnie przekazywane są rządowi w Pekinie.

Europejscy politycy zdają się jednak na ten fakt nie baczyć i w najlepsze korzystają z aplikacji – w końcu mało które medium pozwala dotrzeć do tak szerokiego grona młodych odbiorców, którzy albo niedawno uzyskali prawo do głosowania, albo którym wkrótce zostanie ono przyznane.

Jak podaje Reuters, wielu polityków z niemal każdego zakątka Starego Kontynentu wykorzystuje twór ByteDance do promowania swojej osoby w sieci. Wśród takich person znalazł się m.in. przyszły premier (a raczej Taoiseach, bo taką nazwą zostało okraszone to stanowisko na Zielonej Wyspie) Irlandii Simon Harris. Mężczyzna zebrał na chińskiej platformie niemal 100 000 obserwatorów i bez wątpienia należy do czołówki dygnitarzy, którzy uważają, że korzyści płynące z korzystania z TikToka znacznie przewyższają potencjalne zagrożenia.

Mimo swoich imponujących zasięgów Harris i tak nie może mierzyć się z prawdziwą europejską gwiazdą TikToka – francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem, którego profil obserwują przeszło 4 miliony osób. Zespół stojący za Macronem zwrócił przy tym uwagę na fakt, że jest on świadom potrzeby wprowadzenia regulacji w kwestii chińskiej aplikacji, aczkolwiek jest ona zbyt istotna w dotarciu do młodych odbiorców, którzy nie oglądają telewizji ani nie czytają tradycyjnej pracy, aby z niej w pełni zrezygnować.

Przedstawiciele niektórych krajów jednak nie kryją swoich obaw w związku z wszechobecnością TikToka na służbowych telefonach, a dowodem na to mogą być niedawne działania rządów Wielkiej Brytanii i Austrii, które zakazały instalowania aplikacji autorstwa ByteDance na służącym do pracy sprzęcie pracowników państwowych. Na podobny ruch zdecydowała się także Belgia, jednak lokalni politycy z uporem korzystają z TikToka na prywatnych telefonach, które wszędzie ze sobą noszą.

Tak czy siak, raczej nie ma co nastawiać się na to, że Unia Europejska lub jej państwa członkowskie zdecydują się w najbliższym czasie wykonać ruch podpatrzony od Amerykanów.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów831

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze