Masz Netfliksa? Dostajesz TNMT: Shredder’s Revenge za darmo

Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder’s Revenge można pobrać z poziomu Google Play na urządzeniu z Androidem lub z App Store’a na sprzęcie z systemem iOS. To warunek numer jeden. Drugi natomiast jest taki, że musicie być użytkownikiem Netfliksa. A potem już nic nie stoi na przeszkodzie, przygoda czeka.
Wiecie zapewne, że z gier na Netfliksie korzysta mniej, niż jeden procent użytkowników platformy. Nie mam pojęcia, czy Shredder’s Revenge to w jakiś sposób zmieni, ale jeśli już ktoś ma opłacony abonament, to szansę zawsze dać można. Co najgorszego może się stać? Przepadniecie na resztę dnia.
Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder’s Revenge to jedna z najlepiej ocenianych gier roku 2022. Najnowsze „Żółwie” przypadły do gustu także Siekerze, który wlepił grze soczyste 9/10. Pochwalił ją za niemal wszystko, także za muzykę. Próbka soundtracku czeka poniżej:
Nowe stare „Żółwie Ninja” pojawiły się w niejednym podsumowaniu, a dosłownie wczoraj miały premierę na urządzeniach mobilnych. Poszerzają one i tak już sporą listę sprzętów, na których tenże tytuł jest dostępny, z poprzednią generacją konsol włącznie. Bardzo inkluzywnie.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Masz Netfliksa? Dostajesz TNMT: Shredder’s Revenge za darmo”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tylko na mobilki? Nic dziwnego że korzysta mniej niż 1%
Nie za „darmo” tylko w ramach abonamntu
Te Netflixowe gry to jakieś dziwne są. Dałem im szanse. I z jednej strony się ucieszyłem, że są odpowiedniki wielu popularnych gierek (F2P) i nie ma reklam. No ale to są odpowiedniki. Jakoś szybko się nudzą. A i tak najbardziej zdziwiłem się że klon Candy Crasha czy innego homescapa, ma nieco ponad 300 lvli i każe czekać na update 😀
Choć z drugiej strony takie immortality to może bym i kiedyś na telefonie ograł. Znowu żółwi na telefonie sobie nie wyobrażam. Na konsoli często nie wiem co się dzieje (a co dopiero na telefonie), no i samemu to się jednak ciężko gra.
Dziękuję. Dowiedziałem się, że na netflixie są gry, nawet parę całkiem niezłych. Polecam „Spiritfarer” i „Into The Breach”.