rek

Twitter: Elon Musk zapowiada wielkie porządki

Twitter: Elon Musk zapowiada wielkie porządki
Jakub "Jaqp" Dmuchowski
Właściciel Twittera zapowiada wielką czystkę wśród kont, które „nie przejawiły żadnej aktywności od kilku lat”.

Miliarder postanowił podzielić się ze społecznością serwisu informacją na temat planowanego „posprzątania” nieaktywnych od dłuższego czasu kont. Problem tkwi w tym, że owy „brak aktywności” wcale nie został zdefiniowany.

https://twitter.com/elonmusk/status/1655608985058267139

Czy aktywnością na Twitterze jest więc zalogowanie się na konto? A może polubienie cudzego tweeta? Tego nie wiemy, a bardziej precyzyjnego wyjaśnienia na ten moment nie otrzymaliśmy. Sama twitterowa czystka wzbudziła sporo zastrzeżeń. John Carmack posunął się nawet do porównania kasowania starych postów na platformie do spłonięcia Biblioteki Aleksandryjskiej, w wyniku czego ludzkość utraciła dostęp do ogromu wiedzy.

https://twitter.com/ID_AA_Carmack/status/1655632877407617024

Elon postanowił ponownie wkroczyć do akcji i wyjaśnić, że wspomniane konta nie zostaną permanentnie usunięte, a jedynie zarchiwizowane. Czy to znaczy, że wciąż będzie się można na nie zalogować i przywrócić je do „życia”? Tego również nie wiadomo. Wiemy za to, że cała ta sytuacja ma na celu, przynajmniej oficjalnie, zwolnienie zajętych dotychczas nazw użytkowników i powiększenie puli dostępnych.

https://twitter.com/elonmusk/status/1655720273872560132

Jeśli Musk dotrzyma słowa i rzeczywiście przeprowadzi wielkie czyszczenie swojej platformy, istnieje szansa, że przepadnie wiele wartościowych materiałów. Warto też przypomnieć, że analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku serwisu Imgur. Niemniej, wciąż brak konkretnych informacji na temat kryteriów uznawania kont za nieaktywne oraz tego, co się stanie z nimi, a także udostępnionymi przez nie tweetami po procesie archiwizacji.

4 odpowiedzi do “Twitter: Elon Musk zapowiada wielkie porządki”

  1. Serial „Elon znów udowadnia swoją niekompetencję” stracił swieżość już jakiś czas temu, ale może dzięki temu kilka nowych osób zacznie się zastanawiać, czy to ok, że głupi ludzie mają tyle władzy tylko ze względu na zawartość wirtualnego portfela. Bo zysk z tego dla reszty żaden, chyba że wliczamy Shadenfreude.

  2. W zasadzie to nie dziwię się tej decyzji. Konta, które przez lata są nieużywane, tylko zapychają twitterowe serwery, za które firma płaci z własnej kieszeni. Jeśli dla kogoś treści sprzed kilku lat mają tak ogromne znaczenie, niech wykona ss-y i zapisze u siebie na dysku.

  3. Elon ma tendencję do nie myślenia zbyt intensywnie nad swoimi własnymi pomysłami dotyczącymi Twittera. Od niedawna dużo częściej można w odpowiedziach natrafiać na absolutnie najgorszą zawartość pod słońcem ponieważ ktokolwiek to zapostował płaci Twitterowi 8$ miesięcznie. Takie klasyki jak zwyczajny rasizm czy teorie spiskowe (z reguły uwzględniające żydów) aż po filmy w których kot zostaje przerobiony na miazgę w blenderze czy materiały z masowych strzelanin w których widać zmasakrowane dziecięce zwłoki.

    I do tego jeszcze dochodzi jego ego, gdyż od jakiegoś czasu całkiem jawnie też usuwa notki od społeczności pod tweetami, które mogłyby sugerować, że nie zbudował swojej fortuny od zera tylko wywodzi się z bogatej południowoafrykańskiej rodziny.

    Swoją drogą to czy Twitter nie ma już podobnego mechanizmu od lat? Zdaje się, że konta na które długo się nie logowano były po upłynięciu ponad roku albo więcej zawieszane.

    • skurczybyczek666 9 maja 2023 o 19:40

      O co chodzi z tym kotem zmielonym w blenderze? Serio ktoś tak potraktował zwierzę?

Dodaj komentarz