Twitter: Elon Musk zapowiada wielkie porządki
Właściciel Twittera zapowiada wielką czystkę wśród kont, które „nie przejawiły żadnej aktywności od kilku lat”.
Miliarder postanowił podzielić się ze społecznością serwisu informacją na temat planowanego „posprzątania” nieaktywnych od dłuższego czasu kont. Problem tkwi w tym, że owy „brak aktywności” wcale nie został zdefiniowany.
Czy aktywnością na Twitterze jest więc zalogowanie się na konto? A może polubienie cudzego tweeta? Tego nie wiemy, a bardziej precyzyjnego wyjaśnienia na ten moment nie otrzymaliśmy. Sama twitterowa czystka wzbudziła sporo zastrzeżeń. John Carmack posunął się nawet do porównania kasowania starych postów na platformie do spłonięcia Biblioteki Aleksandryjskiej, w wyniku czego ludzkość utraciła dostęp do ogromu wiedzy.
Elon postanowił ponownie wkroczyć do akcji i wyjaśnić, że wspomniane konta nie zostaną permanentnie usunięte, a jedynie zarchiwizowane. Czy to znaczy, że wciąż będzie się można na nie zalogować i przywrócić je do „życia”? Tego również nie wiadomo. Wiemy za to, że cała ta sytuacja ma na celu, przynajmniej oficjalnie, zwolnienie zajętych dotychczas nazw użytkowników i powiększenie puli dostępnych.
Jeśli Musk dotrzyma słowa i rzeczywiście przeprowadzi wielkie czyszczenie swojej platformy, istnieje szansa, że przepadnie wiele wartościowych materiałów. Warto też przypomnieć, że analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku serwisu Imgur. Niemniej, wciąż brak konkretnych informacji na temat kryteriów uznawania kont za nieaktywne oraz tego, co się stanie z nimi, a także udostępnionymi przez nie tweetami po procesie archiwizacji.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.