Twórca Kingdom Come: Deliverance krytycznie odniósł się do afery z Larian Studios i AI. „To jest to samo, co niszczenie maszyn parowych w XIX wieku”

Twórca Kingdom Come: Deliverance krytycznie odniósł się do afery z Larian Studios i AI. „To jest to samo, co niszczenie maszyn parowych w XIX wieku”
Jakub "rajmund" Gańko
Daniel Vavra znów wywołał burzę w sieci.

Twórcom Kingdom Come: Deliverance absolutnie nie można odmówić stworzenia świetnej serii gier, która zdobyła masę fanów. Kingdom Come: Deliverance 2 już w momencie premiery zostało przez niektórych okrzyknięte grą roku, mimo że ukazało się zaledwie w lutym. I choć czeski erpeg nie zdobył żadnej statuetki podczas gali The Game Awards, to liczba nominacji pokazuje, że była to produkcja doceniona przez branżę.  

Jedna sprawa to dzieło, a inna – jego twórcy. Daniel Vavra, czyli jeden z założycieli studia i reżyser obu części serii Kingdom Come, znany jest bowiem z częstych wypowiedzi w mediach społecznościowych, które wywołują poruszenie wśród graczy i branżowych mediów. Kiedy zatem na profilu X (dawniej Twitter) rozpętała się burza dotycząca wykorzystania przez Larian Studios narzędzi AI przy tworzeniu nowego Divinity, czeski developer również postanowił dorzucić swoje 3 grosze. Choć może powinienem tu mówić o 30 groszach, biorąc pod uwagę długość poniższego wpisu.

Vavra porównał całą aferę do tego co działo się w XIX wieku podczas rewolucji przemysłowej. Czeski reżyser jest sporym entuzjastą wykorzystania sztucznej inteligencji w tworzeniu gier, czemu dawał wyraz już wcześniej. W swoim ostatnim wpisie znacznie rozwinął rzucony kilka miesięcy temu wątek. 

Panika wokół AI to to samo, co działo się w XIX wieku, gdy ludzie niszczyli maszyny parowe. Larian Studios przyznało się do robienia czegoś, co robią absolutnie wszyscy, i nagle zrobiło się z tego wielkie halo. (…) Nie jestem fanem sztuki generowanej przez sztuczną inteligencję, ale czas spojrzeć prawdzie w oczy. AI tu jest i nigdzie się nie wybiera. Jakkolwiek strasznie by to nie brzmiało, tak po prostu jest.

Skoro nie w tworzeniu sztuki, to gdzie Vavra widzi zastosowanie dla wykorzystanie sztucznej inteligencji w tworzeniu gier? Jego zdaniem AI może znacznie przyspieszyć powstawanie tytułów i sprawić, żę będą one łatwiejsze i tańsze w produkcji.

Z drugiej strony, wiecie co mnie najbardziej wkurza przy robieniu gier? To fakt, że potrzeba na to aż 7 lat, ponad 300 osób i dziesiątek milionów dolarów budżetu. Tom (aktor wcielający się w Henryka – dop. red.) musiał spędzić w studiu ponad 500 godzin, nagrywając całkowicie sztampowe i schematyczne kwestie. Jeśli dzięki AI będę w stanie w ciągu roku stworzyć grę, pracując z mniejszą grupą, jak w dawnych czasach, to jestem w pełni za tym. Ta gra wciąż będzie miała reżysera artystycznego, scenarzystów, programistów i grafików, ale nie będą oni musieli wykonywać męczących i nudnych zadań, a zamiast tego skupią się na tym, co najważniejsze.

Wpis ciągnie się jeszcze przez kilka akapitów, w których Varva wspomina m.in. o kwestii aktorów głosowych i końcu Hollywood, jakie znamy. Zainteresowanych bardziej szczegółową lekturą odsyłam to podlinkowanego wyżej wpisu.

5 odpowiedzi do “Twórca Kingdom Come: Deliverance krytycznie odniósł się do afery z Larian Studios i AI. „To jest to samo, co niszczenie maszyn parowych w XIX wieku””

  1. Czyli już grób można kopać, Terminator powoli nadchodzi :/

  2. „Jeśli dzięki AI będę w stanie w ciągu roku stworzyć grę, pracując z mniejszą grupą, jak w dawnych czasach, to jestem w pełni za tym.” Teraz pytanie czy to oznacza, że tych 300 wymienionych wcześniej pracowników będzie podzielonych na więcej projektów, czy po prostu ktoś sobie uzasadnia niedługo redukcję stanowisk. Pewnie przekonamy się w innym newsie o redukcjach etatów…

  3. Widać, że ten ziomeczek z Kingdoma nie ogarnia bajery i sie z choinki urwal. Cały szitsztorm sie wylal, bo larianki mowily, ze „ai jest be” i tylko leszcze z tego korzystaja. No i teraz maja.

Skomentuj BenDover Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *