24.05.2024, 08:00Lektura na 3 minuty

Twórca The Last of Us twierdzi, że AI pomoże przekraczać granice storytellingu

Gdy Naughty Dog prawdopodobnie tworzy już The Last of Us 3, ojciec serii wypowiedział się o wykorzystaniu sztucznej inteligencji.


Jakub „rajmund” Gańko

Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że AI to w tej chwili najgorętszy temat świata technologii i chyba każdy ma o nim swoją opinię. Kluczowe osoby zasiadające w wielkich korporacjach i nieco mniejszych firmach regularnie dzielą się swoimi proroctwami na temat wykorzystania sztucznej inteligencji. Żeby nie szukać daleko, ostatnio podzielił się takowym szef Embracera. Teraz do tej grupy dołączył Neil Druckmann.

Ojciec serii The Last of Us jest bohaterem wywiadu przeprowadzonego na stronie Sony, w którym opowiedział o swojej wizji na branżę kreatywną. W ciągu najbliższych 10 lat jego zdaniem storytelling i technologie przejdą ważną fuzję.


Patrzymy właśnie na ekscytujące połączenie przełomowych technologii z tradycyjnym sposobem opowiadania historii. To pcha nas w stronę przyszłości, gdzie większa dokładność nie dotyczy tylko osiągnięcia realizmu, lecz także poszerzenia spektrum z wysoce stylizowanych grafik do ultrarealistycznych. To zwiększenie możliwości napędzane jest przez coraz większy wachlarz narzędzi pozwalających nawet ludziom nieznającym się na technologii używać wyobraźni i tworzyć światy oraz narracje prosto z serca.


Nietrudno się domyślić, że Druckmann ma na myśli właśnie sztuczną inteligencję. Mówi o niej wprost chwilę później i jest przekonany co do tego, że AI zrewolucjonizuje tworzenie wszelkich treści, mimo że pociąga za sobą pewne problemy natury etycznej, które wciąż musimy rozwiązać.


Takie technologie jak sztuczna inteligencja czy możliwość nagrywania motion capture prosto z domu pozwalają nie tylko ograniczyć koszty i przezwyciężyć przeszkody techniczne, lecz także otwierają nam drzwi do znacznie odważniejszych projektów i przekraczać granice storytellingu. Ta ewolucja naprawdę wzmacnia twórców i pomaga im urzeczywistnić ich wizje bez tradycyjnych problemów.


Wszystko to brzmi oczywiście szczególnie ciekawie w kontekście kolejnej odsłony The Last of Us, która z pewnością jest już w produkcji. Druckmann zresztą poruszył jej temat, zwracając jednocześnie uwagę na sukces serialu, który może pomóc zainteresować grami zupełnie nowe grono odbiorców.


Miałem to szczęście, że pracowałem przy kilku wymarzonych projektach i obecnie jestem podekscytowany kolejnym, który być może jest tym najbardziej niesamowitym. (...) Sukces naszego serialu zwrócił uwagę na gaming, ukazując bogate, immersyjne doświadczenia, które ma do zaoferowania. Ta widoczność cieszy mnie nie tylko ze względu na nasz obecny projekt, lecz także z uwagi na szerszy potencjał zachwycenia dużej publiki. Nie mogę się doczekać, aż zobaczę, jak wpłynie na nią nasza nowa gra, zwłaszcza po sukcesie The Last of Us, ponieważ ma szanse zdefiniować na nowo mainstreamowe postrzeganie gier.


Pozostaje nam czekać razem z Druckmannem i wypatrywać, jak dużą rolę przy tej nowej grze (którą na pewno nie jest The Last of Us 3) odegra AI.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów1985

Obserwujących9

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze