Twórcy Avowed chwalą się kreatorem postaci. Nasze pochodzenie wpłynie na to, jak zareagują na nas NPC

Niecałe cztery tygodnie dzielą nas od premiery Avowed, a twórcy gry odkrywają przed nami coraz więcej kart. Ostatnio projektant otoczenia, Berto Ritger, opowiedział o tym, jak wielką swobodę w wykonywaniu zadań da nam nowe dzieło Obsidianu. Teraz z kolei developerzy przybliżyli nam możliwości kreatora postaci, z jakim spotkamy się w produkcji. Jak się dowiedzieliśmy, podczas tworzenia naszego protagonisty będziemy mogli nie tylko dostosować jego wygląd, ale i pochodzenie.
Twórcy zapewniają, że wybory, jakich dokonamy w kreatorze, wpłyną na to, jak świat będzie reagował na naszą postać. Jak widać na zaprezentowanym przez developerów screenie, będziemy mogli wybrać jedną z pięciu dostępnych opcji pochodzenia. Każde z nich odblokuje nam unikatowe wybory w dialogach, a także wpłynie na startowy ekwipunek naszego bohatera. Dodatkowo Obsidian pokazał także kilka przykładowych postaci stworzonych w kreatorze.

Dla niezorientowanych w świecie Eory warto dodać, że postacie z dziwnymi naroślami na głowach to boscy, których rasa jest doskonale znana wszystkim fanom Pillars of Eternity. Miejmy tylko nadzieję, że kwestia pochodzenia naszej postaci rzeczywiście będzie miała tak duży wpływ na dialogi, jak twierdzą twórcy. Wiemy bowiem, jak płytkie okazały się podobne systemy w Dragon Age: The Veilguard.
Na koniec przypomnijmy, że Avowed zadebiutuje 18 lutego. Gra będzie dostępna na PC oraz Xbox Series X/S. A jeśli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej o nadchodzącym erpegu Obsidianu, to odsyłam was do tekstu Kuby, który przetestował już ten tytuł na własnej skórze.
Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “Twórcy Avowed chwalą się kreatorem postaci. Nasze pochodzenie wpłynie na to, jak zareagują na nas NPC”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Jak widać na zaprezentowanym przez developerów screenie, będziemy mogli wybrać jedną z pięciu dostępnych opcji pochodzenia. Każde z nich odblokuje nam unikatowe wybory w dialogach, a także wpłynie na startowy ekwipunek naszego bohatera.”
Okej? To jest raczej erpegowy standard, nie wiem, czy ma sens robić o tym newsa.
Ciekawie by było, jakby np. NPC zaregował na fryzurę postaci, ale wiem, że to się absolutnie nie stanie.
Podobnie nie będziemy w stanie dostosować wzrostu postaci, jak zgaduję.
Ja wiem, że się czepiam, ale mam wrażenie, że od 20 lat kręcimy się dalej w tych samych opcjach kreacji postaci. Jedyne co się zmieniło to grafika i płeć na typ A/typ B.
Ba, akurat w przypadku Avowed to chyba mamy nawet regres, bo liczba dostępnych ras się skurczyła w stosunku do PoE.
Oczywiście, że krecimy się w kółko, a redakcje growe mają w tym dorobku swoje 5 groszy. W zeszłym roku wychwalały pod niebiosa, że Dragons Dogma 2 zawiera cykl dnia i nocy, co już przecież miały gry z lat 90 jak Might & Magic VI.
Zapomniałeś o zaimkach i bliznach po tranzytowych.
@Chmielok
Dokładnie, mamy znacznie mnie opcji. Postać pochodzi wyłącznie z Aedyru, można jedynie wybrać kim ona tam była. W poprzednich grach wybierało się poszczególne państwa i różne rasy. Tutaj zabrakło aumaua, krasnoludów i orlan prawdopodobnie ze względu na FPP, gdzie różnica we wzroście postaci wymagała by zmian w kolizjach, dopasowanie animacji itp.
No i postać tutaj jest zawsze godlike, elf lub człowiek, mamy postać o wiele mocniej zdefiniowaną, niż w poprzednich grach.
Trochę też szkoda, że nie ma różnych klas, jedynie drzewko talentów od Wizarda, Fightera i Rangera, które można też mieszać. Zabrakło tutaj czarów i umiejętności od nieco bardziej unikalnych klas – Ciphera i Chantera.
Jeszcze żeby to pochodzenie faktycznie coś zmieniało. Pewnie będą 2 dialogi na krzyż, zupełnie nic nie wnoszące i na nic nie wpływające.
Jeśli dobrze to zrobią – to może być dobry powód żeby wracać do gry. Tylko dobrze byłoby, jakby poszczególne rasy różniły się nie tylko dialogami, ale też sposobem grania.
Gdyby dali kreator postaci w formie dema, możnaby się nim trochę pobawić i samemu stwierdzić, czy mają się czym chwalić.
Dadzą jeśli gra nie wypali, jak miało to miejsce z Failguardem.
Do Dragon’s Dogma 2 też udostępniono, tylko nie pamiętam czy przed czy po premierze, a gra nie okazała się niewypałem (chociaż wielu graczy bardzo, bardzo, bardzo się z tym nie zgadza).
Mam nadzieję, że będę mógł zrobić grubego neckbearda i ludzie na ulicy będą się z niego śmiać. GTA San Andreas to miało w czasach PS2, a „najlepszy kreator wszechczasów” z Veilguard tego nie miał.