Twórcy nieudanego The Callisto Protocol oberwali precyzyjnym uderzeniem. Striking Distance ponownie zwalnia pracowników
Sytuacja o tyle poważna, że wydawca Striking Distance postanowił wystosować specjalne oświadczenie.
The Callisto Protocol było jedną z największych nadziei 2022 roku, jednak ostateczne recenzje oraz reakcje graczy jasno pokazały, że Striking Distance przygotowało nieudanego klona Dead Space’a, dodatkowo dobitego przez remake „jedynki”, który wyszedł nieco ponad miesiąc później. Porażka marki doprowadziła do odejścia jej pomysłodawcy i dotychczasowego kierownika studia, Glena Schofielda.
Pomimo wydania kolejnej produkcji, która jest roguelike’owym spin-offem The Callisto Protocol, Striking Distance mierzy się z nową falą zwolnień. Wedle doniesień pojawiających się między innymi na Linkedinie, z pracą pożegnała się większość zespołu, w tym pracownicy na kluczowych stanowiskach.
Informacje o zwolnieniu większości pracowników nie pojawiają się codziennie w branży. Doniesienia nakreślają bardzo niepewny obraz Striking Distance i sugerują rychły upadek firmy. Na informacje zareagował wydawca studia, Krafton, publikując specjalne oświadczenie.
Striking Distance Studios uszczupliło rozmiar swojego zespołu, aby zachować elastyczność, tworząc zrównoważone środowisko na obecnym etapie rozwoju projektów. Studio pozostaje operacyjne, a zmiany te nie wpłyną na żadne przyszłe czy bieżące wsparcie. Aktualnie nie są planowane żadne dalsze zmiany w strukturach Striking Distance.
Ostatnią grą wydaną przez Striking Distance jest Redacted – roguelike’owy spin-off The Callisto Protocol, który dostępny jest na PC, PS5 oraz Xboksach Series X/S.
Czytaj dalej
Twórca Dead Space’a już odpoczął po porażce The Callisto Protocol. „Jestem gotowy wrócić”
Redacted: Roguelike'owy spin-off The Callisto Protocol z datą premiery
The Callisto Protocol: Były szef studia o tym, co spowodowało porażkę gry
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.
