Twórcy Ninja Gaiden 4 nie chcą podążać za soulsowymi trendami. „Tu chodzi o szybkość i czystą akcję”
Producent Ninja Gaiden 4, Masakazu Hirayama, powiedział nam, czego możemy się spodziewać po nadchodzącej odsłonie serii.
W ostatnich latach gatunek soulslike zdecydowanie zyskał na popularności, co w głównej mierze zawdzięcza Elden Ringowi, ale oczywiście także i wcześniejszym dokonaniom studia FromSoftware. Doszliśmy już nawet do takiego momentu, że to właśnie soulsy potrafią zdominować wielkie pokazy growe, co widzieliśmy chociażby na otwarciu tegorocznego Summer Game Festu.
Obecnie wielu twórców stara się też przemycić jakieś elementy soulslike’owe do swoich dzieł. Nierzadko zdarza się, że niektórzy próbują uczynić walkę nieco bardziej soulsową, co raz wychodzi lepiej, a raz gorzej. Za tymi trendami nie chcą jednak podążać twórcy Ninja Gaiden 4. Podczas wywiadu z GamesRadar producent gry, Masakazu Hirayama, podkreślił, że dla developerów najważniejsze jest oddanie tego, czym jest ta seria.
Dyskurs o grach akcji bardzo się zmienił od ostatniego Ninja Gaiden. Gatunek soulslike znalazł się w centrum uwagi. W Ninja Gaiden chodzi o szybkość i czystą akcję, więc w tym kontekście zamierzamy iść pod prąd.
Można więc powiedzieć, że fani bardziej klasycznych gier akcji zmęczeni lawiną soulslike’ów będą mogli wreszcie nieco odetchnąć. Co oczywiście nie musi oznaczać, że w Ninja Gaiden 4 nie odnajdą się gracze, którzy najbardziej preferują soulsowy rodzaj rozgrywki.
Ninja Gaiden 4 zadebiutuje 21 października tego roku. W nową odsłonę serii zagramy na pecetach, PlayStation 5 i Xboksach Series X/S. Produkcja powstaje we współpracy studiów PlatinumGames, Team Ninja i Koei Tecmo.
Czytaj dalej
Nioh 3 oficjalnie zapowiedziane! Już teraz można sprawdzić wersję demo
Ninja Gaiden: Ragebound będzie mieć 2 grywalne postaci. Druga bohaterka na nowym zwiastunie
Rise of the Ronin ze sporymi problemami technicznymi na pecetach. Twórcy zalecają… zmniejszenie ustawień graficznych
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.