Twórcy Stellar Blade mogą zostać przejęci przez Sony
W mgnieniu oka z mało znanej gry Stellar Blade wyrosło do rangi jednej z najważniejszych premier tego roku.
Na początku roku świat miał okazję ujrzeć zwiastun Stellar Blade – postapokaliptycznej gry akcji studia Shift Up. Udostępnione ponad dwa miesiące później demo z marszu stało się hitem, który swoją popularnością przewyższył nawet wersję demonstracyjną Final Fantasy VII: Rebirth. W tym zamieszaniu próbuje odnaleźć się Sony, które ewidentnie pragnie zagarnąć dla siebie kawałek tortu.
W kuluarach mówi się, że japońska firma jest zainteresowana wprowadzeniem Shift Up do rodziny PlayStation Studios. Doszło nawet do tego, że w siedzibie Koreańczyków pojawił się Shuhei Yoshida, człowiek niegdyś odpowiedzialny za studia first-party Sony, dziś zajmujący się twórcami niezależnymi.
Przejęcie twórców Stellar Blade’a może nie okazać się tak prostym przedsięwzięciem. Firma wyceniana jest obecnie na ponad 2,3 miliarda dolarów. To niewiele mniej niż najdroższy do tej pory zakup Sony, czyli Bungie w 2022 roku za 3,6 miliarda. Dodatkowym utrudnieniem może być tutaj większościowy właściciel Shift Up, czyli Tencent. To on posiada znaczną część udziałów w firmie. Jeśli Stellar Blade podbije sporą część rynku, oddanie takie potencjału może równać się z dodatkowym wydatkiem.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.