Twórcy Test Drive Unlimited: Solar Crown przyznają się do nieudanej premiery. Gracze otrzymają rekompensatę
Wrześniowy powrót Test Drive Unlimited na salony okazał się bolesnym strzałem w kolano, który twórcy z KT Racing odczuwają po dziś dzień.
13 lat Gucio czekał na powrót serii Test Drive Unlimited i… był całkiem zmieszany w swojej recenzji. Zresztą nie on jeden. Już na wiele miesięcy przed premierą spodziewano się kłopotów na start, a kolejne zwiastuny i pokazy produkcji tylko dolewały oliwy do ognia. Po debiucie wcale nie było lepiej, a pierwsza spora aktualizacja nie spełniła oczekiwań graczy. Nie tego spodziewała się wyścigowa brać po prawie półtorej dekady wyczekiwania.
I to zdaje się utkwiło w głowie twórcom ze studia KT Racing, którzy postanowili… obdarować graczy prezentami w ramach przeprosin za nieudaną wrześniową premierę. Za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter) studio opublikowało zapowiedź jednego z podarków rekompensujących zawód. Będzie to Porsche Carrera Coupe z 1986 w modyfikacji terenowej, a wraz z nim pięć naklejek, którymi możemy przyozdobić nasze auto. Auto zostanie dodane do garaży graczy, którzy zakupili złotą edycję Test Drive Unlimited: Solar Crown wraz z pierwszymi dniami drugiego sezonu. Reszta użytkowników będzie miała okazję odblokować pojazd po zaliczeniu 15. poziomu Cross Country.
Wraz z ogłoszeniem „rekompensaty”, KT Racing przedstawiło także szczegóły drugiej dużej aktualizacji, jaka w najbliższym czasie trafi do gry. Będzie ona skupiać się przede wszystkim na PS5, a użytkownicy tejże platformy mają otrzymać usprawniony klatkaż w trybie wydajności oraz podwyższoną rozdzielczość z 1080 na 1440p. Reszta platform otrzyma poprawki w wydajności, zmniejszoną listę bugów i glitchy, usprawnienia w sztucznej inteligencji, a także zmiany w endgamie gry.
W Test Drive Unlimited: Solar Crown zagracie na PC, PS5 oraz Xboksach Series X/S.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.