Tydzień z Civilization V: Wybieramy największego przywódcę! Głosujemy!
Nasze typy na największego przywódcę w dziejach świata już znacie.
Przedstawiliśmy sylwetki carycy Katarzyny (TUTAJ), Oktawiana Augusta (TUTAJ), Gandhiego (TUTAJ), Jerzego Waszyngtona (TUTAJ), Montezumy (TUTAJ), Bismarcka (TUTAJ) i Napoleona I (TUTAJ).
Wybraliśmy siedmiu z osiemnastu wodzów dostępnych w grze Civilization V. Teraz wy musicie wybrać tego naj naj, przy okazji zyskując szansę wygrania jednej z nagród. Do rozdania mamy pięć gier Sid Meier’s Civilization IV Complete Edition oraz pendrive’y Patriot 4GB.
By wziąć udział w konkursie należy uzasadnić – w komentarzu poniżej – który z wymienionych przywódców jest waszym zdaniem największy, i którym byście grali w Civilization V. Nie ma dobrych i złych odpowiedzi, są tylko najciekawsze – i te właśnie nagrodzimy. Głosy zbieramy do poniedziałku, 4 października, do godz. 10.00.
W ten sposób jednak nie wyłonimy największego przywódcy, więc dodatkowo mamy ankietę, w której należy wskazać waszego wodza (mogą to robić również ci, którzy w konkursie nie chcą brać udziału). Ankieta: TUTAJ.
Powodzenia – i dla was i dla wielkich postaci z historii!
Czytaj dalej
337 odpowiedzi do “Tydzień z Civilization V: Wybieramy największego przywódcę! Głosujemy!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Moim faworytem(ką) jest Caryca. Kobieta z większymi cojones niż całe męskie towarzyszące jej tutaj grono. Wśród ludzi także widać prawa ewolucji, a ona tylko raczyła z nich skorzystać. Słabi przestają istnieć, mocni przetrwają. A że nasza ojczyzna była słabym… Cóż, przynajmniej nasz Król Staś mógł powiedzieć, że miał najsilniejszą władczynię świata pod sobą (albo było na odwrót – taka nierozwiązana zagadka dziejowa)
Ave Cezar
Podobnie jak większość wybieram Napoleona I z kilku powodów, pierwszy to moralny i patriotyczny (jest to jedyny z wyżej wymienionych przywódców bliski polakom w pozytywnym sensie). Drugi historyczny; człowiek honorowy i dumny, tytułował się cesarzem francuzów więc był przedstawicielem ludu, ciężką pracą udowodnił swoją wartość. Trzeci powód to jednostki jakie posiada: muszkieterowie to moja ulubiona jednostka która w swoich czasach była najlepsza oraz legię cudzoziemską z uwagi na bonusy.
Według mnie najlepszym dowódcą jest Montezuma. Wykorzystywał cudzych wojowników, ale umiał być dobrym dyplomatą. Bardzo rozwinął kulturę aztecką. Nie rzucał wojska w krwawy bój na ubitej ziemi, lecz walczył skrycie po lasach równoleżnikowych. Właśnie dlatego jak wygram Civilization V zawalczę Montezumą „marszczobrewym, który posyła groty w stronę niebios”.
Wszystkimi nacjami spróbuję tak grać ;]Nigdy nie grałem w tą serię, ale bardzo mnie zachęca system gry opisany w recenzjach, betach, właśnie ściągam demo i najprawdopodobniej kupię Civ5.
Oczywiście, że Katarzyna, bo „Kaśka miała fajny biust” 🙂 . Poza tym, w dzisiejszych czasach trzeba być dżentelmenem,panie przodem.
Napoleon I – bo z wszystkich wyżej wymienionych najbardziej lubię kuchnię francuską. Peace!
Ja oczywiście Napoleonem-mały człowiek,wielki dowódca.Chociaż nie był bez wad,to jak dla mnie był największym przywódcą militarnym z tych w ankiecie…
Głosuję na Oktawiana Augusta. Jednostka mocna i mogąca budować to cudo-skoro w tej części na 1 polu może stać 1 jednostka, to oblegając miasta wystarczy otoczyć je Fortami(postawionymi przez Legiony) i bombardować Balistami. Balisty będą też świetne do obrony-skoro strzelają dalej niż inne jednostki to mogą strasznie osłabić nadciągające jednostki agresora, zanim zbliżą się do pierwszej lini obrony.|Do tego w KAŻDYM mieście KAŻDY budynek będzie o 25% sprawniejszy, bo i tak każdy z nich przyda się w stolicy
Powiem tak. Skoro najnowsza „Cywilizacja” jest nastawiona przede wszystkim na podbój i zniszczenie konkurencji, swój głos oddaję na Napoleona – jedyny w historii Europy, który zatrząsł wszystkimi ówcześnie koronowanymi głowami. Szkoda, że w rankingu zabrakło Elżbiety I, królowej Anglii…|@hack11 – Napoleon swoje największe sukcesy odniósł przede wszystkim dzięki swym marszałkom oraz kompletnej niekompetencji(czyt. głupocie) swych oponentów.
Ja wybieram Napoleona, w Cywilizację do tej pory nie grałem, ale słyszałem o nim na Historii 🙂
Napolen 1-Mały ale zawzięty,Cywilizacja to tytuł dla mnie obcy ale patrzę na obrazki i jest bardzo fajna.A o Napoleonie mam jedno zdanie gościu jedt super!!!!
Jerzy Waszyngton – Gdyby nie on świat dzisiaj wyglądałby inaczej. To on jest Stanami Zjednoczonymi, a Stany zjednoczone są nim.
Napoleon I – był wielkim wodzem. Może mały ciałem, lecz wielki duchem 🙂 .
Montezuma.|Skoro w grze mamy się WCIELIĆ w danego przywódcę, to ja wybieram Montezumę. Kilka żon jak nic innego umila czas pomiędzy kolejnymi podbojami (:
Moim faworytem jest Ghandi. Moim pacyfistycznym zdaniem jest on największym przywódcą z pośród tych przedstawionych. Protesty przeciwko rasizmowi i niesprawiedliwości społeczeństwa, uzyskanie niepodledłości dla Indii oraz próby zjednoczenia muzłumanów z hinduistami. Ten człowiek to bez dyskusyjnie największy przywódca. Pokazał jak można być wielkim wladcą ale i kożystać wyłącznie z pokojowych środków. Żadnego z wymienionych władców nie podziwiam tak bardzo jak właśnie Ghandiego.
Napoleon-wielki duchem,mały ciałem.
Abstrahując od możliwych wyborów – bardzo brakuje mi w Civilization V możliwości pokierowania Aleksandrem Macedońskim. Gdyby pojawił się w zestawieniu, głosowałbym na niego. Skoro jednak jest nieobecny, głosuję na Montezumę. Cywilizacja plemion Azteków, Majów oraz Inków pociąga mnie najbardziej. Do dzisiaj naukowcy usiłują wyjaśnić tajemnice tych cywilizacji. Ich osiągnięcia można przyrównać choćby do Egipcjan, czy Sumerów. Montezuma wprowadził bardzo skuteczny system irygacyjny, doskonały jak na owe czasy.
Potrafił ze swojej wioski, mimo iż nie największej spośród państwa Azteków, uczynić najpotężniejszą osadę. W krótki czasie udało mu się podbić całe państwo i zasiąść na tronie jako król całego państwa. I jeszcze jedno – po powodzi, jaka nawiedziła Azteków, potrafił wyprowadzić kraj z opresji, ba – uczynić go jeszcze silniejszym. W XV wieku! No i jak na władcę, żył „całkiem” skromnie, liczyło się dla niego państwo. I to jest najważniejsze. Był świetnym człowiekiem, wodzem i władcą. Wybieram Montezumę.
@Hardkor3 – oczywiście z Twoimi poglądami również jak najbardziej się zgadzam, Mahatma Ghandhi był Wielkim człowiekiem. Nie pamiętam dokładnie w którym roku, ale sama komisja noblowska przyznała, że niezasłużenie Ghandhi nie otrzymał Pokojowej Nagrody Nobla. Powiedzieli, że była to ich wielka pomyłka.
Moim zdaniem Gandhi jest największym dowódcą ponieważ,stworzył państwo Indie.Zasłynął z tego że prowadził taktykę pokojową co wcale nie jest proste.Dążył do wielkich celów bez podejmowania wojny.Wywalczył wolność dla swojego kraju bez podejmowania argumentu siły.
Najchętniej zagrałbym, i dla mnie największą przywódczynią jest Caryca Katarzyna II. Cóż, Rosja to jeden z moich ulubionych krajów, więc gra nią, na pewno przyniosłaby mi dużo zabawy. Ponadto, Rosja to jeden z najbardziej absurdalnych krajów świata (niestety), co Katarzyna przez swoje rządy próbowała zmienić. A co do rozbiorów – było minęło, nie ma co rozpamiętywać starych krzywd (jak wielkie by one nie były). I może, to niepatriotyczne, to mój głos wędruje na Katarzynę Wielką. =)
Ja wybieram CARYCĘ KATARZYNĘ mimo tego że brała udział w rozbiorach Polski, jednak jest to postać bardzo interesująca według mnie i myślę że grając całkiem zmieniłbym bieg historii współpracując z Polską i doprowadzając ją do militarnej jak i gospodarczej potęgi. Po prostu marzę o tym mimo że Civilization V będzie pierwszą grą z tej serii i chętnie się z nią bliżej zapoznam, pozdrawiam serdecznie:)
Ja głosuje na Napoleona I. Za wielkie sukcesy militarne, i wyzwolenie Polski z rąk zaborców 🙂 Poza tym udowodnił że nasze cechy zewnętrzne nie mają wpływu na nasze życie.
Moim zdaniem największym(mimo iż niskim) przywódcą jest Napoleon. Jego historia pokazuje, że liczą się umiejętności a nie pochodzenie. Mimo iż nie pochodził z arystokracji, był prostym człowiekiem jednak jego spryt, umiejętności przywódcze, oraz godny podziwu pomyślunek doprowadziły go na sam szczyt. Jak dla mnie to On jest największym przywódcą w dziejach.
Jak dla mnie to Otto von Bismarck. W sumie był Niemcem, ale trzeba przyznać że przewódca z niego wielki.
Caryca Katarzyna – Twarda sztuka, powiedzieć można, iż twardsza od samego Lenina i Stalina razem wziętych. Swych sąsiadów zawsze trzymała w żelaznych ryzach. Nie dawała sobie w kaszę dmuchać. Znana także ze swoich dziwacznych pomysłów.
Ja głosuję na Gandhiego,ponieważ udowodnił że moża osiągnąć bardzo dużo bez kożystania z przemocy.
Moim skromnym zdaniem Otto Von Bismarck. W końcu gdyby nie zjednoczył Niemiec, Hitler nie wpakował by się nam z czołgami paręnaście lat później. przykre lecz prawdzie.
Oddaję głos na carycę Katarzynę. Będąc niewiastą, a więc istotą z pozoru słabą i płochliwą, dumnie potrafiła sprostać niespokojnym realiom wieku 18. Odważna, inteligentna, twarda w negocjacjach; 18-wieczna businesswoman wielkiego formatu. Jak prawdziwa królowa, nie przejmowała się głosami maluczkich. Prawdziwa imperatorowa – postawą i światłym umysłem – panowaniem swym kłam zadała bajkom o słabości niewieściej i trwale zapisała się w annałach ku pamięci potomnych, zyskując zaszczytny przydomek Wielka.
(wyskakuje zza kąta) Piłsudski!Na Piłsudskiego głosuję!(zostaje zawinięty w kaftan bezpieczeństwa , i wywleczony z sceny)
Zaraz zaraz my oceniamy przwyódcę czy postać historyczną. Napoleon był wielkim „małym” człowiekiem, miał niezły zmysł taktyczny i potrafił skupić wokół siebie wielu ludzi(w większości niekompetentnych i niezbyt lojalnych ale zawsze coś ^^). Caryca Katarzyna jest znowórz wielką patriotką, nie była ona dobra czy zła, robiła po prostu wszystko dla dobra kraju(mówię też m.in. o rozbiorach). To dlatego Historia nadała jej przydomek „Katarzyna Wielka”. To właśnie ona jest największym przywódcą (z podanych !!!
@Desert – nie tam, caryca Leninowi i Stalinowi , by nie poskoczyła.Ona była mgnieniem w historii Rosji , zaś oni-epizodem, ale nie w historii Rosji, lecz ŚWIATA.
Otto von Bismarck – gdybyśmy mieli takiego człowieka w Polsce, to pewnie inaczej świat by dziś wyglądał. Me uznanie zdobył za umiejętne prowadzenie polityki zagranicznej – m. in. zdobycie terenów Danii (Shlezwik i Holsztyn, choć ten drugi musiał oddać Austri na początku, ale później sprytnie odebrał) no i oczywiście prze-pię-kne wmanewrowanie Francji do wojny. Walczył po prostu o państwo w którym sam chciałby żyć. Ot(t)o Patriota!
Ja uważam, że największym( i jednocześnie małym ) przywódcą był Napoleon I, ponieważ był bardzo zdolnym przywódcą, wyzwolił Polskę od zaborców, posiadał wielkie umiejętności, był bardzo dobrym strategiem i wybitnym mężem stanu, poza tym wzrost się nie liczy jak nic nie umiesz, więc wielcy przygłupi chowajcie się 😀 .
Otto von Bismarck-jeżeli gra jest nastawiona na wojny to bez wahania wybieram Niemców i żelaznego kanclerza
Oczywistość Napoleon I bo nie ma to jak pogonić bandę Austriaków na za maźnięte jezioro i ich rozwalić (to jedno z moich marzeń). Po za tym był dyslektykiem i dysgrafikiem tak jak ja (i niezliczona rzesza fanów 🙂 ). |Po za tym test na to jaką postacią byłeś w przeszłości wskazał mi na małego wielkiego. Jako ciekawostka link do testu na to jaką postacią historyczną byłeś/jesteś: http:www.selectsmart.com/pastlives/
Szczerze mówiąc to Ci przywódcy z tyłka wzięci, ani z jednej epoki, ani znowuż tacy wybitni. Każda z nacji miała zapewne lepszego wodza, tylko że ci są najbardziej znani i nośni :/
Moim zdaniem największym PRZYWÓDCĄ był Otto von Bismarck. Napoleon na pewno był dobrym DOWÓDCĄ, jednak poza polem bitwy troszkę przesadził w kampaniach(wojna z 1812 i wcześniej wojna z Hiszpanią). Bismarck zjednoczył Niemcy. Doprowadził do przeforsowania koncepcji „małych Niemiec”, dzięki jego działaniom doszło do wygrania wojen z Habsburgami oraz Francją Napoleona III przez Prusy. Nie był zbyt dobry dla polaków, jednak nie o to tutaj chodzi. W swoim kraju może być bohaterem w przeciwieństwie do Hitlera.
Jeżeli kupie będe grał Gandhim ponieważ jest przywódcą, który osiągnął sukcesy poprzez polityke a nie zbrojne działania. Dlatego uważam go za największego przywódce bo wielu jest takich, którzy potrafią osiągnąć cos siłą a nie wielu słowami
Najchętniej zagrałbym Gandhim,|pokojowym zawodnikiem,|bo rozwijać państwo lubię,|niekoniecznie przez walkę ku „chwale”.|Indie są dla mnie ciekawym krajem,|więc chętnie popatrzę jak w siłę rosną,|i będę prowadził je ku chwale,|tym razem pokojowo.|Zabili Gandhiego w zamachu,|choć starał się być jednym dla wszystkich,|teraz jednak nie zginie,|wyprowadzi swój naród na szczyty|i zapanuje wieczne pojednanie,|wyznanie wszelkiej maści pokoju.Głos oczywiście na Gandhiego 😉
Zdecydowanie Napoleon I. Jego talent strategiczny, liczne zwycięstwa, umiejetności przywódcze mówią same za siebie. Pokazał on ze liczy się to co ma się w środku a nie patrzy na cechy zewnetrzne. Dlatego uważam że jest on Najwiekszym dowódcą w dziejach historii.
Ja stawiam na Napoleona, bo wśród nich wszystkich nie ma mojego ulubionego, Piłsudskiego, a poza tym był genialnym freakiem i to mi się w nim podoba :>
Ja wybieram Napoleona, ponieważ pojawia się on w Mazurku Dąbrowskiego. To wystarczający powód.
Odrzuciwszy na bok moje uczucia do Bismarcka (takie jak np. stosunek do Polaków i Polski) – stawiam na niego. Żelazny Kanclerz to dla mnie najlepszy przywódca z tych tutaj.
Ja najchętniej zagram Montezumą, ponieważ tak naprawdę prawie nic o nim nie wiemy. Jedyne co jest pewne to to, że z małego miasta stworzył ogromne jak na tamte czasy państwo i zbudował pierwszy akwedukt w Południowej Ameryce. Dzięki temu państwo Azteków jest podobne do Rzymu, które z małego miasta przekształciło się w ogromne Imperium oraz stworzyło pierwsze akwedukty. Kto wie jak potoczyłaby się historia gdyby Europejczycy nie najechaliby Ameryki. Może zamiast USA mielibyśmy Wielkie Imperium Azteckie.
Mój wybór?Otto von Bismarck.Byłem bardzo zaciekawiony jego postacią odkąd przeczytałem wasz artykuł o nim i po głębszym zaciekawieniu odkryłem,że to największy przywódca.Sam się dziwię,że go tak polubiłem i się nim zaciekawiłem,bo nie przepadam za Niemcami.Taki mam charakter i nikt tego nie zmieni.Nienawiść do Polski to jego największa wada,a militaria-to jego wielki plus.
Oddaje głos na Napoleona I , ponieważ był wielkim strategiem i wodzem całego NARODU Francji . W czasie zaborów dał nam polakom nadzieję na niepodległość i własny kraj. Za jego panowania Francja opierała się potęgom koalicjantów antyfrancuskich takich jak Rosja czy Anglia . Jako pierwszy we Francji był cesarzem Francuzów , a nie Francji . Pokazał że liczy się serce do walki , a nie liczebność czy uzbrojenie wojsk.
Sądzę, że Oktawian August był z tych siedmiu przywódców największy(sorry Napoleon:)). Nie dość, że mimo wojny domowej utrzymał silne imperium to potrafił docenić pokój( w odróżnieniu od większości władców rzymskich, których obchodził tylko podbój). Jego plusem jest też, że był jednym z bardziej normalnych władców Rzymu(np. nie mianował konsulem konia). A i dość ciekawym pomysłem było wysłanie głowy Brutusa do Rzymu pod posąg Cezara(przybrany ojciec byłby dumny:)).
Według mnie największym przywódcą jest Ghandi, ponieważ należy do ludzi, którzy dążą do celu nie brutalnością a dobrocią i pokojem, którego, niestety, brakuje na tym świecie (patrz np. niektóre rejony Afryki).