Ubisoft jednak ma się dobrze? Wyniki finansowe firmy mówią o świetnej sprzedaży gier francuskiego giganta
W tym roku nasłuchaliśmy się całej masy spekulacji dotyczących Ubisoftu i tego, jak fatalnie wygląda sytuacja tego giganta branży gier. Podczas premiery Assassin’s Creed Shadows mówiło się o tym, jak wiele zależy od dobrego wyniku sprzedażowego tej produkcji, a niektórzy sugerowali nawet, że cały los Ubisoftu leży w tej grze. Z kolei niedawno wszyscy wstrzymali oddech, gdy okazało się, że francuska firma odłożyła na później spotkanie z inwestorami i zatrzymała obrót akcjami spółki. Naturalnie napędziło to kolejne plotki o tym, że Ubisoft, jaki znamy, za chwilę przestanie istnieć.
Teraz jednak jesteśmy już po zaprezentowaniu przez firmę wspomnianych wyników finansowych i możemy na spokojnie przyjrzeć się dokładniej całej sytuacji. Po pierwsze, w drugim kwartale tego roku sprzedaż netto wyniosła 772 miliony euro, co oznacza, że mówimy o 20% wzroście w ujęciu rok do roku. Niewątpliwie spora w tym zasługa serii Assassin’s Creed, która odnotowała wyjątkowo dobre wyniki. Jak czytamy z dokumentu, Assassin’s Creed Shadows i pozostałe tytuły marki osiągnęły wyniki powyżej oczekiwań.
Podobnie sytuacja wygląda także w przypadku innych produkcji Ubisoftu. Świetnie radzą sobie ostatnio The Division, Avatar: Frontiers of Pandora czy Star Wars Outlaws.
The Division 2 nadal korzystało z rozpędu, jaki przyniosło wydanie w maju dodatku Battle for Brooklyn, a także z regularnych aktualizacji zawartości, co w dalszym ciągu przyciągało do gry nowych graczy.
Avatar: Frontiers of Pandora odnotowało w tym kwartale dobre wyniki dzięki lipcowej zapowiedzi aktualizacji dodającą perspektywę trzeciej osoby, która będzie dostępna bezpłatnie dla wszystkich graczy 5 grudnia, na co społeczność czekała z niecierpliwością. Gra odzyskała również swój impet wraz z zapowiedzią rozszerzenia From the Ashes.
Star Wars Outlaws zadebiutowało na Switchu 2 we wrześniu i spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem krytyków i graczy. Premiera poszerzyła grono odbiorców gry i została doceniona za wyjątkową oprawę graficzną, optymalizację techniczną, płynne działanie i bezproblemowe przejście na nowy sprzęt Nintendo.
Wygląda więc na to, że wspomniane zamieszanie związane ze wstrzymaniem obrotu akcjami i nieopublikowaniem raportu finansowego wynikało ze zwykłych problemów z księgowością. Przypomnijmy, że dyrektor finansowy Ubisoftu, Frederick Duguet, wyjaśniał, iż firma potrzebowała po prostu trochę więcej czasu na zamknięcie półrocza. Oczywiście wszystko to nie zmienia faktu, że francuski gigant branży gier dalej nie ma zbyt dobrej relacji z graczami. Zaufanie do Ubisoftu mocno ucierpiało, gdy firma zdecydowała się nagle odciąć graczom dostęp do pierwszego The Crew, a przez różne dziwne wypowiedzi Yvesa Guillemota jasne jest, że odbudowanie dobrego wizerunku będzie w tym przypadku bardzo trudne.
Czytaj dalej
-
Nioh 3 – podróże w czasie, wymagania sprzętowe i specjalna wystawa...
-
Szpile: Rosjanie bez własnych procesorów, ale za to z pijanym robotem
-
„Liam Hemsworth wypada całkiem dobrze”. Aktor głosowy Geralta z Wiedźminów...
-
Aktualizacja 6.2 do Genshin Impact zapowiedziana wraz z kodami na primogemy. Nadchodzą...
