Ubisoft tworzy grę w uniwersum Gwiezdnych Wojen
Samodzielne rządy Electronic Arts można uznać za zakończone.
Osiem długich lat trwała umowa między Electronic Arts a Disneyem, na mocy której ta pierwsza firma miała wyłączność na produkcję dużych gier z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Połączenie jednego z największych wydawców branży i jednej z największych marek świata przyniosło jednak skromne owoce. Fani mieli pełne prawo odczuwać niedosyt, którego zaspokoić nie mogły nawet Jedi: Upadły zakon, obydwa Battlefronty czy niedawne Squadrons.
Powrót Lucasfilm Games dał więc wszystkim powody do nadziei i – jak udowodniły to kolejne godziny – zdecydowanie uzasadnionej. Po pierwsze: za sprawą Machine Games do świata gier powróci bowiem Indiana Jones. Po drugie: monopol EA na Gwiezdne Wojny można oficjalnie uznać za złamany. Umowa między firmami trwać ma co prawda do 2023, ale najnowsze ogłoszenia jasno pokazują, że nie zostanie ona po tym roku przedłużona (spokojnie, nie wyklucza to np. sequelu Upadłego zakonu).
Ubisoft ogłosił, iż Massive Entertainment (seria The Division) stworzy grę z otwartym światem osadzoną w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Jej dyrektorem kreatywnym został Julian Gerighty (jeden z reżyserów drugiego The Division), a całość ma działać silniku Snowdrop (napędzającym – nie zgadniecie – The Division).
We are excited to announce we are working with @LucasfilmGames to develop a brand-new, story-driven, open world Star Wars adventure! pic.twitter.com/IcwIfVs6gy
— Ubisoft (@Ubisoft) January 13, 2021
Yves Guillemot, prezes Ubisoftu, skomentował tę rewelację następująco:
Galaktyka Gwiezdnych Wojen jest niesamowitym źródłem motywacji dla naszych zespołów do wprowadzania innowacji i przekraczania granic naszego medium. Budowanie nowych światów, postaci i historii, które staną się trwałymi częściami Gwiezdnych Wojen, to dla nas niesamowita okazja i cieszymy się, że nasze studio Ubisoft Massive ściśle współpracuje z Lucasfilm Games, aby stworzyć oryginalną przygodę w uniwersum Gwiezdnych Wojen, która różni się od wszystkiego, co zostało zrobione wcześniej.
Gra oczywiście będzie uznawana za kanoniczną i nie ukaże się przed 2023. Tytuł jest też we wczesnej fazie produkcji, więc na jakiekolwiek konkrety długo jeszcze poczekamy. Przypomnijmy, że studio pracuje równolegle nad adaptacją „Avatara”.
Sean Shoptaw z Disneya w rozmowie z Wired przyznał, że EA pozostanie ważnym partnerem dla firmy, ale jednocześnie spółka „czuła, iż jest tu też miejsce dla innych [studiów]”. Współpraca dalej będzie więc kontynuowana. Jak powiedział Douglas Reilly, wiceprezes Lucasfilm Games:
Chociaż w tej chwili nie możemy podzielić się zbyt wieloma szczegółami, mamy kilka projektów w toku powstających w utalentowanych zespołach EA.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.