Ubisoft wyjaśnia zamieszanie wokół usuwania kont

W zeszłym tygodniu rozpętało się niemałe zamieszanie wokół zasad, wedle których usuwane są nieaktywne konta na platformie Ubisoftu. Jak zwrócił uwagę profil AntiDRM na Twitterze, jeśli nie będziemy logować się w rzeczonej usłudze przez dłuższy czas, któregoś pięknego dnia w naszej skrzynce mailowej może czekać wiadomość o usunięciu naszego konta (włącznie z przypisanymi do niego grami). Oficjalny profil Ubisoftu od razu odpowiedział, że wystarczy kliknąć w ciągu 30 dni w zawarty w mailu link i teoretycznie nie ma problemu, lecz niesmak wciąż pozostał.

O sprawie zrobiło się na tyle głośno, że Ubisoft musiał zaprezentować nieco obszerniejsze stanowisko na jej temat. Francuzi nawet zaktualizowali stronę supportu o uspokajającą informację:

Lakoniczna odpowiedź z oficjalnego profilu Ubisoftu na tweeta AntiDRM nie wspomniała o tym drobnym fakcie i poniekąd z tego powodu wybuchła cała afera. Jak udało się ustalić redakcji PC Gamera, Francuzi kierują się procesem opartym na unijnym rozporządzeniu o ochronie danych (czyli doskonale nam znanym RODO) i przed ewentualnym usunięciem konta biorą pod uwagę poniższe kryteria:

• aktywność na koncie od czasu jego utworzenia;
• biblioteka przypisana do konta (jeśli jest w niej gra na PC zakupiona w sklepie Ubisoftu, konto nie jest zagrożone usunięciem);
• okres nieaktywności, czyli data ostatniego zalogowania do ekosystemu Ubisoftu (włączając Steama i inne platformy);
• aktywna subskrypcja Ubisoftu przypisana do konta.

Ponadto przedstawiciele firmy uspokajają, że nigdy nie zdarzyło im się dotąd usunąć konta, które byłoby nieaktywne przez krótszy czas niż 4 lata. Gdyby jednak miało dojść do takiego zamknięcia, w ciągu 30 dni otrzymamy aż trzy maile na ten temat. Wszystko wskazuje więc na to, że możemy spać spokojnie.