Ubisoft zasypie nas grami. Wkrótce 7 dużych premier
Ubisoft planuje aż 7 dużych premier w tym roku. Imponujące? To jeszcze nic! Pamiętajcie, że jedną z nich jest tajemniczy, nigdy wcześniej niezapowiedziany projekt-niespodzianka.
W celu jak najlepszego docenienia ambitnych planów Ubisoftu, najpierw trzeba będzie zrozumieć ich ciężkie decyzje oraz wyraźnie pogorszoną sytuację. Gigant branży rozrywki elektronicznej już od jakiegoś czasu zmaga się z trudnościami, co odzwierciedla m.in. jego giełdowa kapitalizacja – kurs znajduje się w trendzie spadkowym.
Ubisoft stał się bardziej oszczędny i anuluje tyle projektów, że czasem naprawdę ciężko się w tym połapać. Wcześniej wyliczaliśmy, że oprócz 4 niedawno anulowanych gier, firma wciąż musiała pozbyć się kolejnych tytułów. Było to uzasadniane mniej więcej tak, że Ubisoft próbował skierować swoje główne siły na budowanie marek i usług w taki sposób, żeby stały się jednymi z największych w branży, a to z kolei wymagało zamknięcia kolejnych 3 niezapowiedzianych projektów. Więcej na ten temat znajdziecie w naszym artykule odnoszącym się do tego, że Skull and Bones zalicza opóźnienie, a kolejne gry studia zostały anulowane.
Skoro już wspomnieliśmy o Skull and Bones, to trzeba przyznać, że produkcja tej gry wydaje się być małym piekłem. Premiera była wielokrotnie przekładana i część graczy zaczęła powątpiewać w potencjalne szanse na sukces pirackiej przygody. Mimo tego nie można jej tak po prostu przekreślać, bo Skull and Bones ma trafić na rynek w najbliższym roku podatkowym. W takim właśnie okresie powinniśmy doczekać się jeszcze premier: Assassin's Creed Mirage, Avatar: Frontiers of Pandora, The Crew Motorfest, The Division Resurgence, a także Rainbow Six Mobile.
Z okazji najnowszego raportowania finansów ze strony Ubisoftu, wiemy również o ściśle tajnym projekcie, który powinien być grą typu premium, a premiera również odbędzie się w najbliższym roku podatkowym, a więc w przedziale od 1 kwietnia 2023 roku do 31 marca 2024 roku. Niestety nie podano większej ilości szczegółów. Kto wie, może to i lepiej? Dzięki temu można się trochę rozmarzyć i samemu wyobrazić sobie idealną grę... Z drugiej strony, znając życie, najpewniej będzie to gra-usługa skupiona na NFT, przepustkach sezonowych oraz „oszczędzaczach czasu”, czyli możliwości zapłacenia za szybszy rozwój postaci. Pożyjemy, zobaczymy.
Czytaj dalej
Gry to moja pasja i zawsze w coś pogrywam, choć często jestem w tyle z najnowszymi premierami. W pewnym momencie pokochałem roguelite'y, ale przydałby się większy skill. Jeśli trafia mi się taka okazja, wtedy staram się również pisać o grach.