Ukraińscy parlamentarzyści uczcili premierę Stalkera 2. „Można być dumnym”
Politycy mieli doprowadzić do gorszego działania serwerów.
Na szczęście nie żyjemy już w czasach, w których gry są niszą i trudno znaleźć ich obecność w przestrzeni publicznej. Ostatnim przykładem takiej działalności jest m.in. grupa deputowanych Rady Najwyższej Ukrainy, która po zakończeniu głosowań pojawiła się w bluzach ze Stalkerem. W swoim wystąpieniu Mykyta Poturajew, przewodniczący Komitetu ds. polityki humanitarnej i informacyjnej w Radzie Najwyższej, podzielił się informacją, że przez całą noc trudno było o stabilność serwerów ze względu na pobieranie nowych przygód w Zonie.
Gazeta Wyborcza zapytała Poturajewa o powody, dla których politycy zdecydowali się na taki ruch.
Chcieliśmy pogratulować producentom gry, a Ukraińcom sukcesu, bo gra zdobyła wybuchową popularność na całym świecie. Można być dumnym, bo to bezsprzecznie wielki sukces dla całej Ukrainy.
Polityk dodał również, że Stalker to produkt nasycony Ukrainą, a w grze można spotkać osoby dające wyobrażenie o ludziach mieszkających za naszą wschodnią granicą.
GSC Game World, odpowiadające za Stalkera 2, bardzo szybko, bo już po dwóch dniach od premiery, podzieliło się z graczami wiadomością o sprzedaniu miliona egzemplarzy.
Nie można jednak przejść obojętnie (mimo wysokich ocen graczy) obok stanu technicznego gry. Wielokrotnie spotkałem się z opisem błędu niepozwalającego na posunięcie głównego wątku do przodu. Osobiście, aby popchnąć fabułę, musiałem ściągnąć moda, dzięki któremu mogłem odpalić w konsoli kolejnego questa, bo te nie chciały się samoistnie rozpoczynać.
GSC Game World obiecuje sporego patcha już niedługo, który ma wyeliminować te najpoważniejsze błędy. Ciekawe, czy będzie ważył tyle, co te przedpremierowe (dające łącznie około 200 GB dodatkowej zawartości do pobrania). Jeżeli jeszcze nie kupiliście Stalkera 2 i bijecie się z myślami, czy zrobić to jak najszybciej, to może pomoże wam w tym recenzja autorstwa Grubego Ala, którą napisał po 60 godzinach spędzonych w Zonie.
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach robi filmiki o grach na YouTubie. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl