Unia Europejska opracowała ustawę zakazującą stosowania nadzoru biometrycznego

W związku ze swoim postępującym w ogromnym tempie rozwojem, sztuczna inteligencja znalazła się na celowniku wielu rządów i instytucji państwowych na całym świecie. Jak słusznie zauważono, jej możliwości już dawno zaczęły wykraczać poza generowanie śmiesznych obrazków oraz odpowiadania na pytania, która pizzeria w Bydgoszczy jest warta odwiedzenia. AI nie umknęło także uwadze Komisji Europejskiej, która przygotowała dokument, który miałby zakazywać wykorzystywania sztucznej inteligencji w niecnych celach.
Raport mniejszości
Jeśli intencje organów Unii Europejskiej są tak szlachetne, na jakie są kreowane, być może uda nam się nie powielić scenariusza z filmu Stevena Spielberga, w którym Agencja Prewencji karała sprawców, jeszcze zanim zdążyli oni popełnić jakiekolwiek przestępstwo. Komisja Europejska chce zagwarantować, że „sztuczna inteligencja pozostawanie pod nadzorem ludzi i będzie bezpieczna, przejrzysta, łatwa do zidentyfikowania i namierzenia, niedyskryminująca oraz przyjazna dla środowiska”.
Oprócz wymienienia „jaka ma być sztuczna inteligencja”, wystosowana została także lista przedstawiająca, „jaka ona być nie może”. Wśród nich można znaleźć ciekawy zapis, który zabrania wprowadzania na rynek modelów AI, które są w stanie „wykorzystywać techniki podprogowe poza świadomością osoby w celu materialnego zniekształcenia zachowania osoby w sposób, który powoduje lub może powodować u tej osoby lub innej osoby szkody fizyczne albo psychiczne”. Brzmi nieco dystopijnie, jednakże w myśl zasady „przezorny zawsze ubezpieczony”, warto być przygotowany na każdą ewentualność, nawet taką rodem ze świata Cyberpunka 2077.
Cieszyć z pewnością może poparcie znaczną większością głosów wprowadzenia zakazu stosowania AI do celów takich jak identyfikacja biometryczna w czasie rzeczywistym w ogólnodostępnych przestrzeniach, kategoryzacja biometryczna pod kątem nie tylko wrażliwych cech, takich jak rasa lub płeć, ale i poglądów politycznych, a także wykorzystania go celem rozpoznawania emocji.
Szczególny nacisk postawiono także na przejrzystość i jeśli ustawa zostanie uchwalona, co z ogromnym prawdopodobieństwem będzie miało miejsce, przedsiębiorstwa stojące za generatywnymi modelami AI, jak chociażby ChatGPT, będą musiały zadbać o to, aby treści generowane przez ich twory były odpowiednio oznaczone. Na ich barkach spocznie także odpowiedzialność związana z tym, aby sztuczna inteligencja nie publikowała materiałów chronionych prawami autorskimi lub takich uznawanych za nielegalne.
Jeśli omawiana ustawa zostanie zaakceptowana i przyjęta, będzie to pierwszy dokument na świecie, który wyznacza reguły bezpiecznego i przejrzystego rozwoju oraz korzystania ze sztucznej inteligencji. W tym miejscu honorowa wzmianka należy się także Brytyjczykom, którzy mają podobne plany, jednakże nieco bardziej odłożone w czasie. Ustawa ma szansę wejść w życiu podczas głosowania Parlamentu Europejskiego odbywającego się w dniach 12-15 czerwca i wymagała będzie uzyskania poparcia większością głosów.
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Unia Europejska opracowała ustawę zakazującą stosowania nadzoru biometrycznego”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
O jakim filmie Spielberga mowa?
Raport Mniejszości (Minority Report)
Który był oparty na powieści Philipa K. Dicka pod tym samym tytułem, z tym, że w obydwu przypadkach to nie EJ AJ zajmowała się typowaniem przyszłych niedoszłych przestępców, tylko grupa jasnowidzów, więc trochę nie rozumiem przytoczenia tego filmu w artykule dotyczącym EJ AJ.
Kozworld i CYBERTRIBAL, ubiegliście mnie z komentarzami. 🙂
Też nie wiem co mają film i książka do SI.
Jasnowidze byli w stanie przewidzieć przyszłe przestępstwa i to samo w pewnym stopniu dotyczy „AI”. Już teraz mamy modele,które po nakarmieniu danymi są w stanie przewidywać np. w jakiej części miasta będzie najwięcej przestępstw i gdzie policja powinna wysyłać więcej patroli w danym momencie. „AI” jest w stanie rozpoznawać emocje, więc jeśli na ulicy wykryje kogoś zdenerwowanego to mogłoby automatycznie oznaczać taką osobę jako podejrzaną, albo jako potencjalnego przestępcę w najbliższym czasie. Czy to nie jest już Raport Mniejszości?
@DIRKPITT1
No nie zupełnie. Jak sam napisałeś, EJ AJ może jedynie „domniemywać” po przeanalizowaniu danych, a ci w filmie i książce przecież widzieli w swoich wizjach zdarzenie, zanim się zdarzyło. Pewne agencje też zajmują się analizowaniem danych i typują następnego prezydenta JUESEJ, ale to nie jest przecież całkowita pewność, tylko co prawda poparte dogłębnymi analizami , ale jedynie „gdybanie”.
Dzielisz włos na czworo toporem bojowym. Jasnowidze nie byli nieomylni. Zresztą nie chodzi już nawet o to czy są nieomylni, czy nie, tylko o fakt, że „wielki prorok” w postaci AI mógłby wskazywać, że ta osoba najprawdopodobniej niedługo popełni przestępstwo i byłby ukarany „na zapas”. Albo poddany uważnej inwigilacji,żeby go aresztować na gorącym uczynku.
Może ci lepiej przypasuje porównanie do orwellowskiej myślozbrodni. Jeszcze przestępstwa nie popełniłeś, ale już cię „AI” oznaczy, bo przypuszczalnie o nim pomyślałeś.
Nie wiem po co te docinki. W końcu jakaś organizacja rządowa przygotowuje prawo regulujące nową technologię z wyprzedzeniem a nie 20 lat po jej wprowadzaniu kiedy jest już nadużywana
No w końcu. O wiele lepiej podejmować takie kroki zanim T-800 będą spacerować ulicami.
Chiny się przejęły.
Chiny 🙂 To magiczne prawo na kiju przestanie działać po dotarciu do granicy UE. Stany będą darły łacha z tego w takim samym stopniu jak Chiny, produkując wspomagane AI technologie wojskowe. Unia znowu próbuje białorycerzykować bawiąc się w zbawcę ludzkości, zupełnie jak w przypadku tej lewizny którą oni nazywają „ekologią”, czyli te wszystkie fit for 55, jakieś certyfikaty CO2, jakieś pitololo o neutralności węglowej i tak dalej.
Więc twoim zdaniem lepiej siedzieć, nic nie robić i biadolić jak jest źle?