Valve pracuje ponoć nad konsolą konkurencyjną dla PS5 i Xboksa. W tle AMD i technologie RDNA 4

Jak wiadomo, Valve ma już pewne doświadczenie, jeżeli chodzi o wkraczanie na rynek konsolowy. Steam Machine zapewne nie kojarzy się firmie z dobrymi wspomnieniami, ale wydaje się, że nie zniechęca to Gabe’a Newella i spółki do ponownego podjęcia rękawicy. Tak przynajmniej twierdzi insider eXtas1s, który przekazał na mediach społecznościowych (via Insider Gaming), że Valve może szykować się do wydania swojej konsoli.

Valve może się niewątpliwie pochwalić, że Steam Deck okazał się wielkim sukcesem, ale oczywiście niczego to nie gwarantuje w kontekście wypuszczenia na rynek pełnoprawnej stacjonarnej konsoli. Ponadto, jak słusznie zauważył Grant Taylor-Hill z Insider Gaming, taki ruch firmy Newella doprowadziłby do dość dziwacznej sytuacji. Wyobraźmy sobie, że siadając przed konsolą Valve, przeglądamy sobie naszą bibliotekę Steama i decydujemy się odpalić… God of War Ragnarok albo Horizon Forbidden West. Każe to nam zadać sobie pytanie, czy Sony pozwoliłoby sobie na to, by w gry spod szyldu PlayStation można było grać na innej stacjonarnej konsoli tego typu.

Być może jednak nowy sprzęt Valve mógłby poniekąd wejść w buty Xboksa, bo patrząc na osobliwe ruchy Microsoftu, można odnieść wrażenie, że Segizacja „zielonych” postępuje, jak to ujął Samuel. A skoro ostatnio konsole przegrywają same ze sobą, to kto wie, może jest w tym wszystkim jakieś miejsce dla urządzenia Valve.