Venturous: Mod, w którym Doom spotyka Indianę Jonesa
Retro strzelanka w klimacie filmów z Harrisonem Fordem i do tego całkiem za darmo.
Wątpię w to, czy Doom doczeka się kiedykolwiek drugiego takiego moda jak MyHouse. Stopień skomplikowania tego projektu i towarzyszącej mu dziwacznej otoczki zasługuje na wyczerpującą analizę, na jaką nie mam tutaj miejsca. Zagrał w niego sam John Romero, ale chyba nie do końca udało mu się pojąć z czym ma do czynienia. Mimo powstania szczytu, do którego innym twórcom ciężko będzie dotrzeć, scena modderska Dooma ma się świetnie i cały czas produkuje kolejne, ciekawe tytuły.
Jednym z nich jest Venturous, czyli trochę Doom, a trochę Indiana Jones. Autor utrzymuje, że to jego pierwsze podejście do moddingu i tworzenia map w tytule id Software, co jest dowodem na łatwość, z jaką gracz Dooma może stać się niezłym modderem. Venturous ma 16-19 pukawek i ponad 30 typów wrogów, na których natkniemy się na 7 mapach. Całość ma silne, doomowo-awanturnicze zacięcie i momentami zaskakuje fajnymi mechanikami, jak np. konieczność używania pochodni w pierwszej lokacji.
W przyszłości Venturous ma zostać rozbudowany, chociaż twórca nie mówi jeszcze o konkretnych terminach dodania nowych map. Mówi za to, że jednym z motorów napędowych do stworzenia moda była chęć pogrania w retro strzelankę w klimacie filmów ze znanym archeologiem. Zatem jeśli, podobnie jak ja, nie wiedzieliście, że też macie ochotę zagrać w coś takiego, Venturous pobierzecie z tego miejsca.