17
3.05.2022, 11:40Lektura na 2 minuty

Virtus.pro zdyskwalifikowane za symbol rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Cała drużyna została natychmiastowo zbanowana z rozgrywek przez Valve.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Virtus.pro często kojarzone jest z nieistniejącą od 2019 roku polską drużyną e-sportową Counter Strike'a. Sama organizacja istnieje jednak od 2003 roku i posiada siedzibę w Rosji. Jej drużyny, obecnie pod neutralną banderą z racji sankcji, biorą udział w rozgrywkach najbardziej popularnych gier sieciowych. Jedną z nich jest turniej Dota Pro Circuit.

Podczas meczu przeciwko zawodnikom, wśród których znajdowały się osoby z Ukrainy, jeden z graczy neutralnej wersji Virtus.pro – Outsiders – narysował na minimapie symbol „Z”.

To litera, jaką oznacza się wielką część rosyjskiego sprzętu w Ukrainie, wykorzystana następnie rzez rosyjską propagandę jako viral, symbol sukcesu, ikonę trwającego konfliktu. Umieszcza się ją na billboardach, układa jej kształt z ludzi, pisze w mediach społecznościowych w kontekście „specjalnej operacji”. Użycie jej jako symbolu jest już nielegalne w części krajów świata. Nie ma mowy o przypadku.

Na nagraniu możemy zobaczyć, jak koledzy z drużyny ekspresowo próbują zamazać rosyjski symbol. Jest na to już za późno. Sytuacji nie poprawiają przeprosiny, które Ivan „Pure” Moskalenko wystosowuje na krótko po meczu. Jak uważa, wszystko stało się „przypadkiem, nie chciałem nikogo urazić. Pokój wszystkim”.

Reakcja łańcuchowa zaszła bardzo szybko. Najpierw Valve wykluczyło Virtusa z rozgrywek, następnie zaś organizacja ogłosiła pozbycia się swojego członka. Warto tu zwrócić uwagę na ton przeprosin, które tuż obok potępienia podżegania do nienawiści rościły sobie pretensje wobec gamingowego giganta. Pomimo podjęcia odpowiednich działań, e-sportowy zespół uznał dyskwalifikację wszystkich na podstawie „rysunku z minimapy” za ”szokujący precedens”. Bardzo nam przykro.

Przypomnijmy, że Virtus.pro „zasłynęło” już wcześniej, nazywając e-sportowe sankcje „przykładem cancel culture i agresji”.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze