Warren Spector: Kolejny immersive sim twórcy System Shocka będzie rewolucyjnym multiplayerem
Ewolucja, czy zbędny dodatek? Warren Spector zapowiedział, że Argos: Riders on the Storm będzie grą multiplayer.
Ultima Underworld, Wing Commander, Deus Ex, System Shock i Thief – te gry pojawiają się zawsze, ilekroć ktoś wspomina o Warrenie Spectorze. Mimo tego ostatnią liczącą się produkcją, jaka wyszła spod jego ręki jest Epic Mickey i mimo (kiepskiej) próby wskrzeszenia Ultimy Underworld, czy dołączenia do zespołu pracującego nad System Shockiem 3 (a ostatnio przyznania się do zaprzestania rozwijania tytułu aż 3 lata temu), twórca miał najwyraźniej sporo czasu na rozmyślania, dzięki czemu mógł mógł opracować koncepcję rewolucji w kwestii immersive simów.
Jak zdradził w ostatnim wywiadzie dla IGN, jego kolejna produkcja, zatytułowana Argos: Riders on the Storm ma być prawdziwym powiewem świeżości dla gatunku. Czego możemy się po niej spodziewać?
Fani mojej pracy doskonale wiedzą, na co mogą liczyć: immersywny świat i wciągająca narracja, na którą gracze wpłyną swoimi wyborami oraz stylem gry.
Chwilę później studzi jednak zapał wszystkich oczekujących konkretów, dodając:
Wciąż jesteśmy na wczesnym etapie rozwoju tytułu i nie możemy się doczekać, by wkrótce udostępnić więcej informacji.
Spector uważa, że to „najwyższy czas”, by spróbował odmienić gatunek immserive simów poprzez wprowadzenie do niego multiplayera. Zaznacza przy tym, że nie chodzi o wielkoskalowe rozgrywki wieloosobowe, a coś innego:
Idea jest taka, by umożliwić graczom tworzenie własnych przeżyć i opowiadania własnych historii. W przestrzeni immersive sima jest na to wiele interesujących możliwości.
Nieco (ale niewiele) więcej dowiemy się na temat gry z oficjalnej strony OtherSide Entertainment, którego częścią jest Spector. Argos: Riders on the Storm ma być grą „w obcym, ale dziwnie znajomym świecie”, natomiast „dokonane przez nas wybory będą miały duże i małe konsekwencje” a „możliwość połączenia sił ze znajomymi pozwoli stworzyć wyjątkową historię, niepodobną do historii innych graczy”.
Dle mnie brzmi to trochę jak zapowiedziany w ubiegłym roku Redfall, za który odpowiada studio Arkane. Gra oprócz multi będzie miała też tryb singlowy i być może ukaże się już w marcu. Kto wie, może pomysł na Argos będzie bliźniaczo podobny, tylko zamiast opanowanego przez wampiry miasteczka odwiedzimy gęstą sierść psiny Odyseusza, zawiązując sojusze lub walcząc z zamieszkującymi ją pchłami? :) Albo dosłownie cokolwiek innego związanego z greckimi mitami, do jakich wydaje się odnosić pierwszy człon tytułu gry.
Na marginesie – na stronie firmy jest jeszcze krótka zapowiedź gry Thick as Thieves, która zabierze nas do Edynburga z alternatywnej rzeczywistości, pełnej nadprzyrodzonych intryg. W tym świecie bogaci mają pieniądze i władzę, a biedni walczą o przetrwanie. Jest tam także mowa o „połączeniu sił z innymi złodziejami”… Czyżby oprócz Argos: Riders on the Storm szykował nam się także multiplayerowy Thief?
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.