Watchdogi ostrzegają przed Samem Altmanem. Ruszyło śledztwo

Worldcoin to projekt, który brzmi co najmniej niepokojąco – założyciel OpenAI, Sam Altman, chce, by potwierdzić mu, że jesteśmy ludźmi. W tym celu zachęca nas do zeskanowania naszych oczu w tzw. kuli (the orb), która zarejestruje nasze dane biometryczne i umożliwi nam założenie konta w aplikacji World App. Tam dostaniemy zaś 25 WLD (Worldcoinów) – cyfrowej waluty Altmana; 25 WLD to obecnie równowartość ok. 230 zł.
Jeśli zachęca was wizja tak łatwego zarobku, być może mimo wszystko warto się wstrzymać z przekazaniem wrażliwych danych Altmanowi – jak podaje Reuters, watchdogi z całego świata ostrzegają, że projekt uderza w prywatność użytkowników.
Co z prywatnością?
Mowa między innymi o Bawarskim Urzędzie Państwowym Nadzoru Ochrony Danych, który rozpoczął śledztwo na temat Worldcoina już w listopadzie 2022 r. Organizacja niepokoi się, że Altman chce „przetwarzać wrażliwe dane na naprawdę ogromną skalę”:
Te technologie na pierwszy rzut oka nie są ani dobrze ugruntowane, ani odpowiednio przeanalizowane pod kątem konkretnego celu, jakim jest przetwarzanie i przekazywanie informacji finansowych.
Bawarski urząd twierdzi, że informacje, na podstawie których użytkownicy wyrażają zgodę na przetwarzanie swoich danych biometrycznych, mogą nie być wystarczające i odpowiednio jasne.
Podobnie zaniepokojone są brytyjskie organizacje rządowe – zapowiadają zbadanie prywatności użytkowników Worldcoina – i francuskie watchdogi, między innymi Państwowa Komisja Informatyki i Wolności (CNIL). Według przedstawicieli CNIL, sama legalność zbierania danych przez Altmana „jest wątpliwa”.
Co na to prezes OpenAI? Od przedstawicieli Worldcoina możemy usłyszeć głównie korporacyjne hasła o „dostosowywaniu się do wszystkich ustaw i regulacji na temat przetwarzania danych osobowych na rynkach, które oferują Worldcoina”.
Tymczasem do aplikacji zarejestrowało się już 2,1 miliona osób z całego świata. Jeśli jesteście chętni na 230 zł w zamian za wasze dane, najbliższy skaner Worldcoina znajduje się w Berlinie.