Witchfire: Wczesny dostęp w 2023 roku! Otwarty świat!
Astronauci już nie celują w czwarty kwartał 2022.
Powód opóźnienia jest bardzo prosty, ale czasochłonny. Twórcy przeprojektowali walkę i sposób eksploracji świata gry. Nie oczekujcie zatem czysto arenowej rozwałki, bo tytuł ma oferować półotwarty świat.
W najnowszym poście Adrian Chmielarz wspomina, że Witchfire miał być trochę jak Hadesik. Bijesz potwory i wybierasz nagrodę oraz dalszą ścieżkę. Idziesz w lewo albo w prawo. W związku z tym powstał cały system barier, jak to drzewiej bywało w Painkillerze czy Devil May Cry. Wtedy bariery miały sens, ale później przyszedł moment refleksji i dyrektor kreatywny uznał, że jednak barier nie lubi i ograniczają one potencjał gry.
Spotkało się to z oporem ze strony reszty pracowników, ale ostatecznie stanęło na tym, że struktura świata w Witchfire będzie otwarta. To budziło mnóstwo pytań. Czy po wejściu do danej miejscówki, pojawieniu się wrogów i wyjściu z niej, potwory dalej mają tam zostać czy zniknąć? A może mają podążać za postacią? Czy po wejściu do kolejnej strefy ma pojawić się kolejna grupka maszkar i czy obie teraz mają atakować gracza? Na te i więcej pytań prawdopodobnie poznamy odpowiedzi na początku 2023 roku, kiedy to tytuł wreszcie ma trafić do wczesnego dostępu.
Oczywiście jeśli wizja do tego czasu nie zmieni się ponownie.

Najważniejsze, że „ficzer” jest w 95% gotowy, a sam Adrian Chmielarz przyznaje, że trudno mu sobie teraz wyobrazić, iż gracz takiej wolności w eksplorowaniu świata wcześniej nie miał. Przeprojektowanie gry kosztowało ich kilka miesięcy dodatkowej pracy
Dodatkowo w ciągu tygodnia lub dwóch w sieci ma pojawić się trochę materiałów na temat Witchfire. Zostańcie nastrojeni.

Czytaj dalej
quieres?