Wojna konsol naprawdę się skończy? Sony planuje wydawać swoje gry na więcej platform
Fani PlayStation w ostatnich kilku miesiącach mogli przecierać oczy ze zdumienia, kiedy to kolejne i kolejne tytuły spod szyldu Microsoftu pojawiały się na konsolach Sony. Furorę na sprzęcie „niebieskich” zrobiły Indiana Jones and the Great Circle oraz Forza Horizon 5, która jest obecnie najlepiej sprzedającą się grą na PS5 w tym roku.
Jak to ujął Samuel, Xbox otworzył więc szeroko drzwi i dał nadzieję na to, że wojna konsol wreszcie się zakończy. I wygląda na to, że rzeczywiście jest na to szansa. Jak bowiem wynika z pewnego ogłoszenia o pracę, Sony szuka teraz osób, które mogłyby zająć się wieloplatformową strategią wydawania gier. Jak czytamy z ogłoszenia, chodzi tu o przenoszenie tytułów m.in. na Xboksy czy Nintendo Switche.
Nadzorowanie strategii komercyjnej (średniego zasięgu) dla tytułów PlayStation Studios na wszystkich platformach innych niż PlayStation, co pozwoli na zwiększenie długoterminowego wzrostu przychodów i zasięgu odbiorców.
Kierowanie relacjami platformowymi w ekosystemach PC i konsol (Steam, Epic, Xbox, Nintendo), zapewniając ścisłą współpracę, skuteczność promocji i optymalizację wydajności.
Wygląda więc na to, że Xbox najpierw wyciągnął rękę do „niebieskich”, wprowadzając swoje gry na konsole PlayStation, a teraz Sony uściśnie tę dłoń, odwdzięczając się tym samym. Odkładając piękne metafory na bok, wydaje się, że rzeczywiście możemy być świadkami końca wojny konsol. Warto zresztą dodać, że na Xboksy już zmierza Helldivers 2.
Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “Wojna konsol naprawdę się skończy? Sony planuje wydawać swoje gry na więcej platform”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Sony w końcu zrobiło się głupio, że ich rywale zaczęli wypuszczać swoje gry u nich, więc teraz w końcu doszli do wniosku że oni może jednak też powinni.
Już się nie mogę doczekać ślinotoku zatwardziałych Soniarzy, i rozwalania swoich PS5 w ramach protestu.
Czekam na Death Stranding 2 na PC.
Wojna konsol skonczyla sie juz w poprzedniej generacji.
Teraz już jest dawno po niej.
Sony walczy samo z sobą i przegrywa (coraz mniej wartościowych gier), Nintendo ma swoja nisze (posrod dzieci, ktorych jest wiele), a Microsoft wydaje sie chce isc w sama dystrybucje software.
Wojna konsolowa skonczyla sie jak zapowiedziano Xbone tv, tv,tv.
Spencer probowal wrocic do walki modelem XOS, XOX, wsteczna kompatybilnoscia za free, xbox anywhere, a pozniej dolozyl gamepassa.
Ale konsumenci (bardzo glupi moim zdaniem) wybrali itak kupowanie $ony (for the payers).
Sam mialem PS4 i XOX, a teraz mam XSX i PS5 i XSX jest 100x lepsza konsola i tansza tak w zakupie gier (w tym VPN) jak i genialnu gamepass ultimate.
Nie ma juz dawno wojen konsolowych.
One byly dymaniczne w czasie, kiedy na rynku byla jeszcze Sega i dopiero Microsoft wprowadzal Xboxa.
Szczytowy okres wojen byl w generacji xb360, PS3, Wii, PSP, NDS. To byl przy okazji szczyt konsol i od tamtego czasu jest caly czas jazda w dół.
Jak ostoi sie tylko PlayStation 6 i Switch2 nie zdziwi mnie, ja tych konsol juz nie bede chcial, pojde w steamdecki.
RIP gaming
Już mi brakuje czasów sprzed kilkunastu lat.