82
Wolfenstein II: The New Colossus – Recenzenci są zgodni. To shooter roku!
Drugi (nominalnie) Wolfenstein zaskarbił sobie uznanie krytyków. Metakrytykowy agregat zatrzymał się na poziomie 89% (PS4, XBO) lub 87% (PC), co czyni superprodukcję MachineGames jedną z najwyżej ocenianych pozycji tego roku i najwyżej ocenianego shootera A.D. 2017.
Oto wybrane oceny:
Javy Gwaltney z Game Informera nazywa grę „krwawą rewolucją, o której będziemy pamiętać” oraz „jednym z najlepszych pierwszoosobowych shooterów, a zarazem gier narracyjnych”, w jakie kiedykolwiek grał.
Krytyk docenia wysiłki scenarzystów, którzy starali się odpowiedzieć sobie na pytanie „co by było, gdyby naziści wygrali drugą wojnę światową i rządzili w Stanach Zjednoczonych?” (też zadaliśmy sobie to pytanie), mimo absurdalności założeń nie stroniąc od uderzania w wysokie tony (ponoć fabuła pochyla się nad wykorzystywaniem nieletnich, patriotyzmem, Holokaustem czy problemem terroryzmu). Chwali mechanikę strzelania i bogaty arsenał oraz soundtrack Micka Gordona. A także reżyserię dźwięku i projekty poziomów (ponoć jeden jest inspirowany… „Czarnoksiężnikiem z krainy Oz”!). Za największe innowacje uznaje system pozwalający na ulepszanie wyposażenia i „supermoce”, do jakich zyskujemy dostęp w połowie zabawy.
Jak twierdzi:
Kiedy skończyłem grę, oglądałem creditsy z szerokim uśmiechem na twarzy, przekonany, że nie grałem w lepszego shootera od lat. Będę do niego wracał przez długi czas dzięki misjom epilogom i alternatywnej kampanii, która daje nam dostęp do kolejnych postaci pobocznych, scen i broni. Wolfenstein II: The New Colossus to śmiała produkcja, która zręcznie wyważa pulpowe science fiction ze śmiertelną powagą, nie powinien jej ominąć nikt, kto jest zainteresowany silną narracją w grach wideo.
Nieco (ale tylko nieco) mniej entuzjazmu wykazuje Kallie Plagge z GameSpotu. Recenzentka wytyka, że „patriotyczne frazesy przysłaniają przekaz”, podobają jej się jednak różnorodność stylów rozgrywki, projekty etapów, ciągłe lawirowanie między powagą a komedią, bogata, zróżnicowana obsada i dobrze wyreżyserowane cutscenki. Na jej ciepłe słowa zasługuje również wysoki poziom trudności. Swój tekst kończy następującymi słowami:
The New Colossus ani na chwilę nie pozwala ci zapomnieć, kto i o co walczy. Nazistowska brutalność jest w grze eksponowana zarówno przez szczątki wysadzonego Manhattanu, jak i każdego z członków ruchu oporu, którzy cierpią przez nią i psychicznie, i fizycznie. Nigdy nie dostaniesz szansy, by między cutscenkami, misjami, a nawet przestojami w łodzi podwodnej stracić z oczu okrucieństwo Rzeszy.
Naszą recenzję przeczytacie w CDA 13/2017. Ze swojej strony zapraszam też na streama The New Colossus, którego my, Papkin, uskutecznimy w okolicach poniedziałkowego popołudnia.
Czytaj dalej
-
Duchowy spadkobierca Return to Castle Wolfenstein z datą premiery. Twórcy udostępnią pełną wersję...
-
Twórca Bayonetty i Devil May Cry krytykuje zachodnich wydawców gier....
-
Andrzej Sapkowski nagrodzony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”
-
Valve blokuje wczesny dostęp grom dla dorosłych. Właściciel Steama...
82 odpowiedzi do “Wolfenstein II: The New Colossus – Recenzenci są zgodni. To shooter roku!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Oceny sugerują, że podtytuł „Nowy Kolos” jest naujzupełniej uprawniony.
Ach wiedziałem, że to będzie hit :D|Uwielbiam wojenne klimaty, a szczególnie rewolucje i wyzwolenia z opresji, co w Wolfie jest ukazane świetnie!
Niemożliwe! Na pewno grę do recenzji dostały odpowiednie osoby. FPS nie może dostać tak wysokiej oceny.
Aby do wypłaty.
Nie wiem, po tym jak przeczytałem Człowiek z Wysokiego Zamku jakakolwiek inna wizja okupowanej ameryki jest dla mnie dziecinna.
Ja pół godziny temu skończyłem nowego Wolfa. Potwierdzam, świetna gra, chociaż według mnie Doom miał lepsze walki, ale pod względem fabuły to niebo a ziemia między tymi grami. New Colossus sprawi, że będziecie zbierać wielokrotnie szczene z podłogie. 🙂 Dla mnie 9/10.
Ludzie piszą że narzekają na nadmierna ilość przerywników filmowych że historia mało porywająca no ale ile osób tyle opinii.
Jestem po 4 godzinach i… jest mega dobrze.
Jeszcze Battlefront przed nami, więc wstrzymajmy się z takimi określeniami.
Zaraz, zaraz. Jak to? Strzelanina DLA JEDNEGO GRACZA jest dobra? Zbiera dobre oceny? Przecież to nie ma sensu! Przecież jedyna słuszna droga to multiplayer, lootboxy, mikrotransakcje i płatne dodatki! Ewidentnie ktoś wziął w łapę za te wszystkie recenzje.
Blazko dalej w formie. Gameplay miodny, świetna optymalizacja, grafika ładna, fabuła ciekawa, pełno juchy i rozwałki przeplatanej czarnym humorem. Dla mnie 9/10 i z góry zakładam że tytuł shootera roku powędruje nowego Wolfa.
No konkurencji nie ma za dużej
Oooo, dzięki @rumbur! Gdyby nie Ty, to zapomniałbym o planie czytania „Człowieka z Wysokiego Zamku” na kolejnych kilka tygodni, a tak to będzie w sam raz jak skończę „Salem’s Lot” 🙂 Co do tematu – FPSem roku nie jest Prey? Bądź Dishonored? Wolfik zawsze spoko, ale podejrzewam, że do gier Arkane nawet nie ma startu ;p
Ja wczoraj o 2 wnocy po 9 godzinach pobierania odpaliłem i grałem gdzieś do 4 rano i zgadzam się z recenzentami ta gra jest świetna moim zdaniem. Początek i te retrospekcje mnie zaskoczyły pozytywnie potem ciąg dalszy fabuła mega jest tak jak w poprzedniej części czyli absurd Megaa jatka ala Tarantino a z drugiej powagę dramatyzm oraz smutne momenty. Co do strony Technicznej to te podane wymagania mocno zawyżone. Ja nawet minimalnych nie spełniałem a na średnio wysokich ustawieniach w rozdzielczości 720 P
Berlin i tak by dał 5/10
grałem w 51 klatkach ustawienia dobrane przez geeforce expirience potem dałem wszystko na high to wtedy gra spadła na 36 klatek więc optymalizacja moim zdaniem świetna. Ja posiadam gf gtx 660 oraz intel i 5 3550 więc jest bardzo dobrze. Przerywniki filmowe po mimo że w gorszej jakości niż silnik gry to i tak są ładne świetnie wyreżyserowane. Feeling strzelania świetny udźwiękowienie broni ok choć do bf sooooro brakuje.
@givmemoa no już po udostępnieniu gameplayu przez EA to ten singiel w SW nie wygląda na jakiegoś wybitnego obejrzyj sobie choć by materiał tvgry a szkoda bo też byłem na niego mocno na jarany a tutaj się zanosi znów na strzelaninę z botami gdzie bonusowo są cut scenki.
BigBoss88 > dlatego cieszę się że już tego pana nie widzimy w CDA
@_SetH_|Śmiejesz się, ale może warto w tym momencie przypomnieć niesławną recenzję autorstwa Berlina?
Yeti Dishonored? XD Szanujmy się 😀 Jestem fanem klasycznego RTCW i zagrywałem się w niego jak miałem naście lat. Teraz go sobie odświeżyłem i dalej ma mega kooosmicznne pokłady klimatu. Ta misja w wiosce gdzie każdy generał słucha „Dla Elizy” Mistrzostwo! Ten nowy klimat rodem z Cłowieka z wysokiego zamku jakoś mnie odstraszał ale dałem szansę The Old Blood i pozytywnie się zaskoczyłem.Klimat w inny stylu ale grywalność super. Liczę że kontynuacja będzie równie dobra 🙂
To kto recenzuje? Berlin? 😛
Najlepszy FPS roku, a pewnie i tak sprzeda się gorzej niż choćby CoD czy BF. Smutne realia 🙁
Skoro jedynka dostała 5/10 (i jeszcze zajadle broniliście tę recenzję oraz jej autora tutaj jakimiś żałosnymi artykułami) a TNC jest klasyczną kontynuacją w stylu „więcej tego samego” (niczego jej przy tym nie ujmując!), liczę na konsekwencję z waszej strony. Ewentualnie przeproście w końcu za tego berlina i za to, że kiedykolwiek pozwoliliście pisać coś temu dyletantowi i będziemy kwita 😀
@ HarryCallahan |Po co mają przepraszać? Berlinowi już podziękowali za pracę 😀
No to niech jeszcze ładnie przeproszą a zgaszę pochodnię i schowam widły do szafy 🙂
Jedyne do czego można się przyczepić to długość gry w moim przypadku było to 6 godzin ;/
@HarryCallahan|Gdyby poprzednia część była w stylu anime to Berlin dałby 10/10 ze wskazaniem na grę roku
CCCCCCCOOOOOOOOOOOO???????? New Order dostał 5/10???? AHHAHAHAHA aż kupię gdzieś ten numer żeby się pośmiać z tej recenzji :DDDDD żałosne niemamultitopewniedlatego
To w takim razie New Colossus powinien dostać 3/10, bo to w sumie to samo, tylko grafika ciut lepsza i fabuła popchnięta do przodu. No dobra, jakieś nowe bronie… 3+ niech będzie.
Każda recenzja jest osobistą opinią autora. I tylko jego, a nie redakcji jako całości. Berlin miał pełne prawo wystawić New Order taką ocenę, jaką uważał za stosowną, podobnie jak Sterling Zeldzie.
Recenzja, która jest opinią autora to jest zło, rak i po prostu głupota. Potem wychodzą kwiatki w stylu 92% na metacritic a nasz recenzent dał 3/10 bo jemu sie nie spodobało to i to i to… i w sumie kij, że to trzecie jest w każdej części i gra z tego słynie ALE NIEEE… JEMU SIE TO NIE SPODOBAŁO I CHOJ I MINUS ZA TO I 3/10. Dobra recenzja to obiektywna recenzja… może ci sie coś nie spodobać ale nie możesz przymykać oczu na to, że autorzy przyłożyli się do animacji, contentu, dźwięku, dialogów czy fabuły
To tak jakby dać mangozjebowi CoDa do recenzji a ten by zaczął wytykać, że „łojezu norecoil, no skill, nierealistyczne dodatki, za małe mapy, za duży chaos, perki jakieś wtf, nie podoba mi sie 3/10 bo wszyscy biegają za fragami”. Hmmm… a może ta gra w założeniach taka ma być? 5/10 to gra słaba/przeciętna/niedopracowana, nie ma możliwości dania takiej noty grze, w której od początku widać, że twórcy dopracowali produkt pod każdym aspektem, no chyba, że ktoś się nie zna na grach i daje bo po prostu nie lubi
Od komentarza poniżej mój rak dostał raka swego raka. Nie istnieje coś takiego jak obiektywna recenzja. Dla każdego może podobać się co innego. Przymykanie oczu na treść nie ma znaczenia. Np. szanuję Ubi za trylogię Piasków, za mechanizmy, postacie etc, ale to nie zmienia faktu, że seria dla mnie jest do doopy i nie polecam jej nikomu. Ocena to nie średnia z plusów i minusów, bo jakaś produkcja może mieć świetne to, to i to, ale ogólnie być dla kogoś nudna mimo tego. Ale i tak się śmieje z oceny Berlina 😛
@Axel93 Nie ma czegoś takiego jak obiektywna recenzja, podobnie jak nie ma czarnej bieli. Najwyraźniej niektórzy tego nigdy nie przyswoją. Poza tym, zastanów się, co z tego, że operator się nadźwigał kamery, montażysta spędził kilka tygodni w montażowni, scenarzysta miesiące nad scenariuszem a aktorzy uczyli się na pamięć mnóstwa tekstu, skoro na filmie przysypiasz?
@_SetH_: różnica jest taka, że J. Sterling (podobnie jak inni youtuberzy) działa na własny rachunek i co najwyżej ośmieszy sam siebie. To co zrobił berlin jest jak działanie na szkodę firmy ale „firma” jeszcze stanęła w jego obronie co jest w całej sprawie najśmieszniejsze 😀 I teraz ta śmieszna, oderwana od rzeczywistości nota (wystarczy spojrzeć na przepaść pomiędzy oceną cdaction a kolejną najniższą) straszy na metacriticu. Good job.
Idąc waszym tokiem myślenia od dzisiaj będziemy dawać fpsy do recenzji osobie, która uwielbia wyścigówki i będzie to całkowicie normalne. A potem w minusach będzie -strzelanie -brak realizmu -za długie cutscenki -gra mi się nie podoba bo jest za długa a ja lubie gry, gdzie mogę usiąść i pograć 15min max. Czystym debilizmem jest dawanie minusa za coś, z czego słynie cała seria OJEJ BO RECENZENTOWI SIE TO NIE PODOBA i kij, że dany ficzer jest powodem, dla którego wszyscy dany tytuł kupują ALE NIEE 3/10 bo tak
@Arturzyn: dlatego ja np. nie podjąłbym się oceny np. strategii w stylu Europa Univeraslis czy symulatorów kosmicznych, bo zwyczajnie mnie te gatunki nie ruszają. Pismo, które chce uchodzić za poważne również powinno dobierać recenzentów z głową – na co mi opinia kogoś, kto na danym gatunku się zwyczajnie nie zna, czy nie lubi gier danego typu?
Mógłby mi ktoś wypisać minusy z recenzji New Ordera? Numer 07/2014, nie wytrzymam do poniedziałku.
@HarryCallahan To ciekawe rozumowanie, bo kilka artykułów niżej, jest wielki foch o to, że nowe Mario dostali do recenzji ludzie, którzy takie gry lubią. A o dziwo, problem jest ten sam, ludzie nie lubią, jak ktoś ma inne zdanie niż oni. Abstrahując od tego, czy zgadzam się z oceną czy nie, szanuję Berlina za to, że miał odwagę wystawić grze od dużej firmy ocenę zgodną z własnym sumieniem.
@_SetH_: a co mnie obchodzi jakiś foch? Jeżeli odbiorcy tych gier oczekują tego typu recenzji to spoko. Inną rzeczą jest forsowanie tezy, że najwyższe noty oznaczają jakoby w wyścigu o grę roku zawalczą tylko Mario i Zelda (bo reszta została daleko w tyle) – to tak nie działa. Niemniej nie striggerowął mnie tamten news więc nie do mnie pretensje. Co do ostatniego z zdania w Twoim tekście, co to za odwaga? Dla mnie stał się pośmiewiskiem i tyle. Nic mu nie grozi z mojej strony 😀
@_SetH_: gry do recenzji daje się ludziom zapoznanym z gatunkiem, serią i tym, którzy wiedzą czego po danej grze oczekiwać. Nie daje się strzelanki osobie, która gra głównie w JRPG. Nie daje się też posady w redakcji osobie, która uważa wieloletni ficzer gry za wadę… albo da minusa, bo nie wiem, cutscenki za długie czy mapy za małe (chociaż w każdej części było tak samo i jest to robione specjalnie). Ojeny bo BF ma większe mapy to to jest zaleta a CoD mniejszy czyli wada. Takie przykłady.
Ja w te Maria tam nie grałem, ale po gameplayach nie dziwię się notom, sam bym pewnie po ograniu dał 10/10 bo po prostu z daleka widać, że gra jest perfekcyjnie wykonana, przemyślana i daje masę radości. I co z tego, że nie lubię tego typu gier. Nie dam niskiej noty tylko dlatego, że akurat ja źle się bawiłem a za oknem deszcz i jeszcze pies ma katar. Nawet jak średnio mi gra podejdzie to postaram się powyłapywać zalety, wady (oczywiście nie na siłę jak to niektórzy robią) i potem sklecić ocenę końcową.
a potem przyjdzie taki berlin i da 5/10…
Monologi Blazkowicza to jakiś żart, który kompletnie nie pasuje do niczego i psuje klimat. Podobnie łódź podwodna – wieczne błądzenie w poszukiwaniu miejsca w które mamy się udać dalej. Kompletnie niszczy to temo gry. Poziom trudności – polega tylko na tym, że nasze zdrowie znika w sekundę lub dwie. Znaczniki trafienia mało użyteczne, często zginiesz zanim dowiesz się skąd strzelają. I to podnoszenie wszystkiego E zamiast automatycznie. UGH
Gra ma sporo problemów i gameplay czasem się nie klei, ale chyba się załamię, jeżeli ta gra to wtopa finansowa. Warto zapłacić za tą grę choćby dla fabuły i dialogów. Serio, to są chyba najlepsze dialogi jakie słyszałem w grze od baaaaardzo dawna. No i przy graniu widać, że twórcy włożyli w nią mnóstwo serca i pasji.
A ja wrzucę dziegciu do tej beczki miodu.Bardzo nie podoba mi się mieszanie jakiejś poprawności politycznej do gier – gdzie jest ten Wolfenstein, w którym można było zagrać nieogolonym polskim komandosem, wycinającym całe zastępy Niemców? Czy absolutnie konieczne stało się stało się stworzenie z oddziału Blazkowicza jakiejś „tęczowej armii”, złożonej z murzyna, Żyda, inwalidki na wózku, upośledzonego umysłowo i dzieci kwiatów? Co to wnosi do serii?
Shooter roku -> 68% positive na steamie, 73,702 ± 8,147 sprzedanych kopii wg steamspy. Po poprzednim wolfensteinie to jest marnie.
Jakbyś poczytał recenzje na Steamie to byś wiedział skąd taka a nie inna ogólna nota. Co do sprzedanych kopii, gra wyszła 2 dni temu więc spokojnie. Dużo osób kupuje jak trochę stanieje, poza tym przy obecnych problemach z Vulkanem nie dziwię się, że ludzie wstrzymują się od zakupu.
@Axel93 – moim zdaniem wstrzymują się od zakupu bo gra u połowy ludzi się wykrzacza więc strach kupować. A co do tego ma vulkan? To na directxie już nie można grać?
Recenzenci swoje, a gracze swoje (vide metacritic). Ja bardziej wierzę graczom.