Wygląda na to, że prace nad drugą częścią Kingdom Come idą pełną parą
Twórcy pochwalili się mieczami używanym w sesjach motion capture.
Mniej lub bardziej wiarygodne doniesienia o drugiej części Kingdom Come pojawiają się w sieci już od dłuższego czasu, ale trudno o bardziej namacalny dowód niż ten, którego dostarczyli nam sami twórcy. Na twitterowym koncie Warhorse pojawił się wpis z podziękowaniami dla firmy Faits d'Armes za dostarczenie sprzętu do sesji motion capture. Wziąwszy pod uwagę, że prace nad „jedynką” zostały już oficjalnie zakończone i nie doczeka się ona żadnego dodatku (a nawet gdyby, trudno wierzyć by specjalnie na jego potrzeby ponoszono koszty sesji), wniosek wydaje się dość oczywisty: za jakiś czas przyjdzie nam powrócić do średniowiecznych Czech. Teraz tylko czekać na oficjalnie potwierdzenie i pierwsze konkrety.

Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.