X użyje waszych postów do trenowania AI. I nic wam o tym nie powie

Kojarzycie Groka? Jeśli nie, trudno się dziwić – choć pisaliśmy już o tym bocie na naszych łamach, AI Elona Muska nie odniosło spektakularnego sukcesu. Sztuczna inteligencja jest wbudowana w Twittera, ale trudno w zasadzie zwrócić na nią uwagę. Nie brakuje głosów dziennikarzy technologicznych, że w zasadzie nie ma powodu, by dalej podtrzymywać Groka, bo jest on totalnym niewypałem. Ale Musk, jak widać, się nie poddaje.
Grok i wasze posty
Jak podają użytkownicy X, w ustawieniach użytkownika nagle i bez zapowiedzi pojawiła się nowa domyślnie włączona opcja. Głosi ona, że użytkownik wyraża zgodę na „trenowanie Groka swoimi postami, interakcjami, zapytaniami i wynikami”. Innymi słowy, Elon Musk bardzo chce, żebyście pomogli mu wytrenować Groka – do tego stopnia, że zakłada, iż wyrażacie na to zgodę, choć nawet o nią nie pyta.
Dla użytkowników X pocieszeniem może być fakt, że ustawienie można wyłączyć. W tym celu należy na komputerze przeklikać Settings > Privacy and Safety > Grok, a następnie tam odhaczyć zaznaczoną opcję. Gorzej z posiadaczami aplikacji mobilnej, którzy z poziomu smartfona nie mogą wyłączyć trenowania Groka.
Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “X użyje waszych postów do trenowania AI. I nic wam o tym nie powie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Musk jest dzbanem? Stare, znałem.
Ta obsesja wszystkich większych firm na punkcie AI w końcu wyjdzie nam wszystkim bokiem
Oby. Życzę sobie by powtórzył się scenariusz z NFT ale coś wątpię by ta technologia tak samo skończyła.
Pewnie, że tak, firmy podejmują coraz bardziej desperackie próby jakiejkolwiek monetyzacji, podczas gdy przeciętny Kowalski nie ma z tego absolutnie nic – kwestia czasu, ale rypnie. Oczywiście nie zniknie całkowicie, ale z nagłowkow i pamieci klientow jak sen jaki złoty.
Już na giełcie czuć ochłodzenie. Pokłamali, co to to AI nie potrafi, i oczywiście okazało się: „jak zwykle”.