XIII: Gameplay z naprawionego remake’u
Minął dzień, mijają lata, dookoła tysiąc spraw, a niechlubny remaster XIII zaczyna nabierać kolorków.
Prawdopodobnie nie wolno mi tutaj używać słów niezwykle nieeleganckich, więc zostańmy przy tym, że remake XIII z 2020 roku to była katastrofa. Jakiś czas temu miałem przyjemność poinformować państwa o tym, że Microids poszło po rozum do głowy i znalazło inne studio, które podejmie próbę podniesienia tej odsłony z kolan.
Efekt tego jest taki, że 13 września dostaniemy nie tylko potężną łatkę (która między innymi na konsolach aktualnej generacji pozwoli zagrać w 60 klatkach), ale też, wreszcie!, premierę na Switcha. Poprawiona ma być także AI, cały styl graficzny totalnie odświeżony, a to zaledwie kilka przykładów tego, co ulegnie zmianom.
Tymczasem dostajemy ponad 3 minuty gameplayu z połatanej wersji. A z decyzją o tym, czy warto sięgnąć po ten tytuł po jego generalnym remoncie, lepiej poczekać jeszcze miesiąc i wtedy zapoznać się z pierwszymi opiniami. Chyba, że ktoś lubi spontaniczne przygody i weźmie w ciemno.