Żabka widzi potencjał w ChatGPT
Co wyjdzie z połączenia sztucznej inteligencji i popularnej sieci sklepów kojarzonej z zielonymi neonami? Wkrótce możemy poznać odpowiedź.
Jeśli ostatnich tygodni nie spędziliśmy w jaskini ukrytej głęboko w amazońskiej dżungli, to raczej nie trzeba nam przedstawiać, czym jest ChatGPT. Sztuczna inteligencja autorstwa OpenAI robi niemałą furorę i doczekała się już m.in. integracji z przeglądarką Opera, jak również zyskała swojego nieco niesfornego kuzyna Binga. Jednak nie tylko firmy bezpośrednio związane z branżą IT ostrzą sobie zęby na inteligentnego czatbota. Jak się okazuje, swoje plany co do niego ma także niezwykle popularna w naszym kraju sieć sklepów Żabka.
Frog shop – I love it
Przedstawiciel sieci w jednym z wywiadów przyznał, że firma jest niezwykle otwarta na wykorzystanie innowacyjnych technologii i śledzi rynek w poszukiwaniu każdej możliwej szansy na uzyskanie przewagi nad konkurencją.
Z uwagą przyglądamy się chatowi GPT. Jesteśmy bardzo ciekawi tego rozwiązania, bacznie obserwujemy jego rozwój i już go testujemy – właśnie trwa integracja czatu GPT z naszymi wewnętrznymi systemami. By narzędzie to móc udostępnić naszym klientom, musimy być jednak pewni, że baza wiedzy, z której korzysta chat, jest sprawdzona, a przekazywane za jego pośrednictwem informacje są wiarygodne.
Z wypowiedzi tej można wywnioskować, że jeśli testy przebiegną pomyślnie, to istnieje szansa na to, że w mniej lub bardziej odległej przeszłości aplikacja Żappka zostanie poszerzona o nowe funkcje. Czy sztuczna inteligencja pomoże nam przygotować listę zakupów albo wskaże placówkę, w której znajdziemy Monsterka w poszukiwanym przez nas smaku? Możliwości zastosowania ChatGPT w handlu detalicznym jest wiele, jednak konkretnych propozycji nadal brakuje. Pozostaje nam jedynie liczyć na to, że dożyjemy dnia, w którym to będziemy mogli otrzymać od sztucznej inteligencji spersonalizowane porady dotyczące doboru odpowiedniego sosu do zamówionego przez nas hot doga z dużym kabanosem.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.