Załoga misji Polaris Dawn bezpiecznie powróciła na Ziemię
Kapsuła Dragon z czwórką astronautów wpadła do Zatoki Meksykańskiej.
Misja Polaris Dawn, która rozpoczęła się 10 września ze względu na opóźnienia, z dniem wczorajszym dobiegła końca (a przynajmniej jej praktyczna część). Czwórka biorących w niej udział astronautów – Jared Isaacman, Scott „Kidd” Poteet, Anna Menon i Sarah Gillis – wylądowała bezpiecznie na pokładzie kapsuły Dragon w Zatoce Meksykańskiej. Nagraniem zajścia podzieliło się przedsiębiorstwo SpaceX, którego technologia została wykorzystana w toku misji:
Czego udało się dokonać w ramach Polaris Dawn? Tak jak planowano, przeprowadzony został spacer kosmiczny – najpierw z udziałem Jareda Isaacmana, później z Sarah Gillis. Isaacman, będący fundatorem przedsięwzięcia, przekazał, że jego załodze udało się dotrzeć najdalej od czasów misji Apolli sprzed przeszło 50 lat. Co więcej, Anna Menon i Sarah Gillis zdobyły tytuły kobiet, którym udało się uciec jak najdalej od powierzchni naszej planety. Z pełnym wywodem Jareda możecie zapoznać się w jego poście:
Astronauci mieli przy tym okazję przetestować nowy system komunikacji Starlink bazujący na laserach. Z kolei Gillis dała upust swojej twórczości poprzez grę na skrzypcach w kosmosie, co miało na celu „pokazanie światu innej perspektywy poprzez moc muzyki”.
Załoganci współpracowali z szeregiem partnerów podczas prowadzenia badań, w tym tych, których zadaniem było zbadanie wpływu mikrograwitacji na zdrowie oczu. Ich wyniki mają posłużyć do doskonalenia profilaktyki i leczenia zespołu nerwowo-naczyniowego związanego z lotem kosmicznym (SANS) trapiącego wielu astronautów podczas pobytu w przestrzeni kosmicznej.
Polaris zapowiedziało przy tym, że misja Polaris Dawn była jedynie początkiem, a czeka nas „nowa era komercyjnych lotów kosmicznych”.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.