27.09.2010
Często komentowane 238 Komentarze

Zapowiedź: Might & Magic Heroes VI [KONKURS]

Zapowiedź: Might & Magic Heroes VI [KONKURS]
Powiadają, że magia w grach umarła, że straciły one duszę i ­przestały być sztuką. Że ich autorzy nie kierują się już głosem serca, że słuchają tylko brzęku pieniądza. Są jednak miejsca, gdzie magia jest wciąż żywa, a gry tworzy się z miłości do nich samych. Zapowiedź Might & Magic: Heroes VI (+KONKURS).

Pogłoski o nowej odsłonie kultowych Heroes of Might & Magic – następczyni wydanej pięć lat temu „piątki” – krążyły od dobrych kilku lat. Dopiero rok temu, kiedy jeden z twórców Might & Magic: Clash of Heroes na DS-a udzielił wywiadu ubrany w koszulkę z napisem Heroes VI, zaczęto snuć śmielsze domysły. Ale mijały kolejne miesiące i kolejne targi, a ona wciąż nie była gotowa, by zaprezentować się światu. Nie pojawiła się nawet na tegorocznym E3, a jej brak stanowił jedną z największych niespodzianek tej imprezy. Heroes VI zaistniała masowo dopiero na niemieckich targach gamescom. §

Nowa era „hirołsów”
Długi czas, jaki upłynął od premiery „piątki” i jej dodatków, zdawał się świadczyć, że Ubi nie ma ani chęci, ani pomysłu, jak kontynuować tę zrodzoną w 1995 roku sagę fantasy. Już na miejscu stało się jednak jasne, że myliłem się w obu kwestiach. Podczas rozmów z głównymi strategami serii zaś – Erwanem Le Bretonem oraz Romainem de Waubertem – nie tylko wyszły na jaw tajemnice dotyczące jej tworzenia (i twórców), ale i potwierdziły się przypuszczenia, że rzeczywiście Heroes VI stanowić ma początek zupełnie nowej ery Might & Magic.

Ujrzałem starych, dobrych „hirołsów” – najprawdopodobniej najpopularniejszą grę z pogranicza królestw strategii turowych i role playing – z tym jednak, że byli to „hirołsi” nowi i lepsi niż dotychczas. Zmiany są przy tym ewolucyjne: twórcy nie starali się wymyślić jej od podstaw, raczej stanąć na ramionach giganta, zachowując jego charakter i najważniejsze cechy. Wyraźnie wyczuwalna jest za to różnica jakościowa pomiędzy odsłonami. Różnicę tę podkreśla także – uwaga – nowy tytuł: „szóstka” wydana zostanie już nie jako Heroes of Might & Magic VI, lecz Might & Magic: Heroes VI. Inwersja ta, zdaniem moich rozmówców, pozwoli też wzmocnić markę Might & Magic i spiąć klamrą produkcje osadzone w tym uniwersum, choćby Clash of Heroes czy – być może – Dark Messiah 2

Kolejne objawienie związane z Heroes VI dotyczy jego autorów. Jak się okazuje, poprzedni – Rosjanie ze studia Nival Interactive – zajęci innymi projektami nie podjęli się zadania stworzenia ciągu dalszego sagi. Rolę tę przejęło węgierskie studio Black Hole Entertainment, znane za sprawą strategicznych Armii Exigo i serii Warhammer: Mark of Chaos. Bez obaw jednak – Węgrzy szanują osiągnięcia poprzedników. Świat Ashan zachowuje więc swój baśniowy charakter, wymyślony i ukształtowany przez rysownika Oliviera Ledroit. Ponadto istnieje inne ogniwo łączące poprzednich i aktualnych ojców „hirołsów”. Jest nim zespół ekspercki złożony z fanów serii, wywodzących się z różnych krajów, zwykle liderów lokalnych fandomów. Ich zadaniem jest sugerowanie nowych rozwiązań i opiniowanie tych wdrażanych przez twórców gry – to swoisty zespół wczesnego ostrzegania w kwestii innowacji wprowadzanych w „szóstce”.

Godny spadkobierca
A tych, jak się okazuje, ma być niemało. Zmiana jakościowa dotyczy przede wszystkim pewnych uproszczeń: „szóstka” ma być przystępna także dla tych, którzy dotąd nie grali w nic bardziej skomplikowanego od shooterów. Założenie to nie oznacza na szczęście, że znikną elementy kluczowe dla gry, jak rozwój bohaterów (przeciwnie – ten będzie bardziej złożony niż wcześniej) czy rozbudowa miast i armii. Ma być jednak prościej do tych opcji dotrzeć i orientować się w nich.

Kolejne zaskoczenie dotyczy fabuły. Heroes VI rozgrywa się w stworzonym w Heroes V i rozwiniętym w Dark Messiah of Might & Magic magicznym świecie Ashan, ale na 400 lat przed tamtymi wydarzeniami. Innymi słowy, znajomość z Królową Izabelą i Mrocznym Mesjaszem na niewiele się tu zda. „Szóstka” pozwoli jednak zbudować solidne podwaliny pod uniwersum, które wykorzystane będzie mogło być następnie przy różnych okazjach i na różne sposoby. W tym przypadku historia zaczyna się od nieoczekiwanego wskrzeszenia legendarnego Generała Archaniołów, poległego w czasie antycznej Wojny Starszych.

Na nieszczęście dla aktualnych władców Ashan nie porzucił on planów ostatecznego podporządkowania sobie świata i pod pretekstem przygotowań do odparcia inwazji demonów rozpoczyna eliminowanie dawnych i nowych przeciwników. Jedną z przeszkód na tej drodze będzie ludzka dynastia Gryfinów. Ta sama, z której, jak wiemy, z czasem zrodzi się Imperium Gryfinów.

Wojna pięciu armii
Nim do tego dojdzie, przyjdzie nam stoczyć wiele, wiele bojów w ramach kampanii pięciu frakcji dowodzonych przez piątkę dowódców. Tak jest, w Heroes VI dostępnych będzie jedynie 5 armii (o jedną i trzy mniej niż w „piątce” i jej dodatkach), jednak, jak twierdzą twórcy, całość nadać ma nowe znaczenie pojęciu „epicka”. Stanie się tak m.in. dzięki temu, że kampanie nie będą tak liniowe jak wcześniej. Nie dość, że rozgrywać je można będzie w dowolnej kolejności, to jeszcze istnieć ma system zmieniający przebieg (ale niekoniecznie wynik) poszczególnych misji. Zamieszanie wprowadzą także osobiste powiązania wodzów każdej z armii, którzy – jak się okazuje – są bardzo blisko spokrewnieni. To rodzeństwo! Kto z nich przy tym to potencjalny dziedzic „dynastii z krwi i zdrady”, dowiemy się jednak dopiero po ukończeniu pięciu kampanii. Wtedy też wyjaśnione zostaną wszystkie sekrety, które skrywa gra.

Z rodziną najlepiej…
Pierwsze tajemnice zaś pojawiają się w technicznie doskonałych i, jak tłumaczą twórcy, celowo niejasnych filmowych wprowadzeniach do poszczególnych kampanii. Dowiemy się z nich na przykład, że dla Grifinów wszystko zaczęło się od śmierci starego diuka, zabitego przez jego ukochaną córkę, Irinę. Ona sama nie ma pojęcia, jak to się stało, że dopuściła się ohydnego czynu ojcobójstwa. Nie może też przypuszczać, że wkrótce sama padnie ofiarą swego brata Antona, który – mszcząc ojca – własnoręcznie dokona egzekucji. A już na pewno się nie spodziewa, że powstanie z martwych, by jako nekromantka toczyć wojnę przeciw rodzeństwu.

Wkrótce potem stanie się jasne, że także bliźniaczy brat Antona – Cyryl – zmienił się w kogoś innego. W jego przypadku wstrząs po śmierci ojca sprawił, że stał się podatny na ataki potężnego demona, który ostatecznie przejął jego ciało. Nie do końca jednak – Cyryl od czasu do czasu odzyskuje władzę nad sobą samym, a wtedy stara się pozbyć wewnętrznego wroga i porzucić rolę głównodowodzącego demonów. Sam Anton zresztą też nie jest wolny od nadprzyrodzonych sił dobra i zła, które walczą o jego duszę.

Rozwój bohaterów i miast
Już na pierwszy rzut oka rozgrywka w Heroes VI przypomina to, do czego przyzwyczaiły nas poprzednie gry serii. Wciąż toczy się na dwóch planach – strategicznym i taktycznym – i naturalnie w turach. Jednocześnie jednak wyraźnie widać, że nie ma w zasadzie aspektu, który nie zostałby ulepszony. Weźmy na przykład bohaterów, którzy prócz tego, że będą się standardowo rozwijać (włącznie z klasycznym wyborem „złoto czy doświadczenie”), to wzbogaceni mają być systemem reputacji. Ten wprawdzie wciąż okrywa zasłona tajemnicy, ale z mniej formalnych wypowiedzi twórców wynika, że od opinii, jaką będą cieszyć się herosi, zależeć ma dostęp do części NPC-ów i zadań pobocznych. Nie jest pewne na razie, czy reputacja tyczyć się będzie także pomniejszych herosów, wynajmowanych w karczmach sprzymierzeńców o różnych klasach i – uwaga – specjalizacjach.

Pewne uproszczenie przejawia się też w miastach, które w „piątce” na mapie świata stały się jedynie symbolem osiedla, a ich funkcje – rozbudowy i szkolenia – przejęły odrębne, animowane plansze. W Heroes VI na powrót stopień rozwoju miasta widoczny będzie z poziomu świata – te zaawansowane mają być rzeczywiście większe i bardziej szczegółowe. Nie trzeba będzie więc przechodzić na odrębny ekran, by sprawdzić np. fortyfikacje – teraz będzie widać to od razu. Sama rozbudowa i szkolenie zaś odbywać się mają w dodatkowym niewielkim oknie. Każde miasto produkować ma 7 rodzajów oddziałów, naturalnie w dwóch wersjach: podstawowej i usprawnionej. Część z nich to jednostki klasyczne, zdarzyć się mają jednak także poważne odstępstwa od kanonu.

Starcia w turach
I wreszcie zmiany być może najważniejsze. Przede wszystkim w bitwach – które jak w „piątce” toczyć się mają na planszach złożonych z kwadratów – ponownie zawitają prawdziwe tury. Innymi słowy, twórcy rezygnują z największej innowacji poprzedniczki, którą były „tury kontynuowane” – czyli niekończący się pasek inicjatywy jednostek wyznaczający kolejność ich działania na podstawie współczynnika inicjatywy.

Rozwiązanie to w praktyce sprawdzało się średnio – zdarzało się, że oddziały naturalnie szybkie i dodatkowo przyspieszone magicznie wykonywały nawet cztery ataki, zanim potężny, ale powolny przeciwnik mógł im oddać. W Heroes VI w ramach jednej tury każda jednostka będzie mogła wykonać swój atak – co najwyżej zrobi to po innych. Dzięki temu na powrót znaczenie będą mieć wszystkie rodzaje wojsk. I druga wielka zmiana: twórcy otwarcie przyznają, że multiplayer nie jest dla nich tak ważny jak kampanie, nad którymi pracują całe zespoły scenarzystów. Najpewniej znikną więc tryby symultaniczne, a najważniejszy znów stanie się hot-seat.

W nowej oprawie
Might & Magic: Heroes VI tworzony jest na autorskim trójwymiarowym enginie Black Hole Entertainment. Zmieniła się jednak nie tylko technologia, ale i styl graficzny projektu – pozostaje stylizowany, ale już nie kreskówkowy jak „trójka” czy nawet „piątka”. Mapy świata są rzeczywiście ogromne i złożone, a przy tym znacznie bardziej „przestrzenne” niż dotąd. Przykładem choćby zaprezentowane sekretne przejście za wodospadem, które skróci czas niezbędny do okrążenia góry.

Istnieć też mają „podświaty”, czyli całe kompleksy jaskiń i lochów. Warto również dodać, że po raz pierwszy w historii seria inspirować się ma kulturą Mezopotamii. Ulepszono także animacje jednostek, które stały się superpłynne i bardziej wiarygodne. Znikło przede wszystkim wrażenie umowności w starciach – teraz walczące dwójki zdają się rzeczywiście walczyć. Ilustrację dźwiękową z kolei zapewni muzyka symfoniczna z towarzyszeniem chóru. Nie spodziewałbym się natomiast – nawet pomimo powszechnej świadomości tego, że Polska „hirołsami” stoi – powtórzenia historii z „piątki” i iście gwiazdorskiej lokalizacji. Dostaniemy raczej polonizację kinową.

Prawdziwa magia
Mimo to nie ukrywam, że Might & Magic: Heroes VI zupełnie nieoczekiwanie okazało się dla mnie hitem przynajmniej porównywalnym z King’s Bounty. Nie jest to być może produkt o znaczeniu strategicznym dla Ubisoftu i nie ma też zespołu liczącego setki osób. Jest jednak w nim to, co najważniejsze – magia.

Screeny – TUTAJ.

>>>>>>

A na koniec – konkurs. Mamy do rozdania 9 figurek z innej gry z uniwersum Might & Magic, wspomnianej w tekście produkcji Might & Magic: Clash of Heroes. Mamy i rozdamy bardzo szybko. Do jutra, do godz. 17.00 zbieramy komentarze pod tym newsem – trzeba napisać, jakie są wasze oczekiwania związane z grą Might & Magic: Heroes VI – jak wam się na tym etapie podoba, co chcielibyście w niej zobaczyć. Spośród autorów najbardziej elokwentnych wypowiedzi (dłuższych niż jedno zdanie…) wylosujemy dziewięciu nagrodzonych. Powodzenia!

238 odpowiedzi do “Zapowiedź: Might & Magic Heroes VI [KONKURS]”

  1. Powiadają, że magia w grach umarła, że straciły one duszę i ­przestały być sztuką. Że ich autorzy nie kierują się już głosem serca, że słuchają tylko brzęku pieniądza. Są jednak miejsca, gdzie magia jest wciąż żywa, a gry tworzy się z miłości do nich samych. Jest tak na pewno – jak przekonałem się niedawno na własne oczy – w Ashan, Paryżu i… Budapeszcie.

  2. Koleś na screenie wygląda jak Książę Persji… i miło coś wiedzieć HoMM V był bardzo fajny więc się zainteresuję i VI.

  3. Ja oczekuję zarwanych nocek, nie zdanej sesji zimowej i na koniec przemyślenia w stylu „warto było” 😀

  4. Ja od nowego HoM&M oczekuję grywalności z najlepszej wg mnie części czyli z trójki. Oprócz tego oczekuję odświeżenia grafiki (ta z piątej części nie przypadłą mi do gustu), na pewno urozmaicenia rozgrywki (a nie tylko, tak jak w trójce, oflagowanie siedlisk lub pokonanie wrogów) oraz wielu innych innowacji. Może jeszcze ulepszony system rozwoju postaci, ale nie za dużo, żeby nic nie sknocić.

  5. Mam rozumieć, że to wyjdzie na pc ?

  6. Hmm… Oczekuję czegoś co ZDEKLASUJE KB, co pokaże światu jaka seria jest najlepsza na świecie. Oczekuję po prostu nowych Heroesów:P

  7. Ja oczekuje co do tej nowej części, że w kampanii jak się ma w jednej misji dobre jednostki itp. to będą one się przenosić na następną misję……. Również tego, że gra będzie długa tak jak poprzednie odsłony jak i tego żeby rozwój postaci i umiejętności były fajne… ^^ w poprzednich częściach dużo tego było i mam nadzieje, że w tej nowej odsłonie będzie jeszcze więcej…No i oczywiście tego, żeby były dodane jakieś nowe jednostki do starych ras I ŻEBY BYŁA JAKAŚ NOWA RASA 😀

  8. Pamiętam, jak grywało się w HoM&M III – przy czym „grywało” oznaczało 5 godzin w jednej (!) sesji, ciągłego rozwijania armii, jak i surowców. Nie patrzyło się na grafikę, ale na to, jak takich 150 archaniołów w końcu na coś się zdawało i cała mapa stała przed Tobą otworem. Potem nadeszła część piąta, która wraz z dodatkami wróciła z czarem „trójki” i piękną grafiką zamiotła konkurencję. A teraz idzie „VI” i, poza zmniejszeniem liczby surowców, urzeka mnie. Jeśli to będzie godna kontynuacja, wchodzę w to!!!!

  9. No zaczęło się od II potem zadebiutowała III w którą gramy do dziś IV cz. nie była tym czego oczekiwaliśmy V niektórych powaliła ale jednak nie wszystkich ale mogę być pewien że jeśli wejdzie VI to już nawet zapomnimy o poprzednich częściach.|Gra zapowiada się wyśmienicie na pewno będzie warto kupić I nie żałować potem lecz i tak III to klasyk muszą się postarać na to by była lepsza od klasyka w co bardzo wierzę.

  10. Z tego co widzę dalej nie załapali, że klimat „hirołsów” to mroczna i ponura grafika…

  11. Ja oczekuje ciekawej i porywającej fabuły,filmiki mogły by być bardzo klimatyczne tak by gracz mógł poczuć że uczestniczy w tym konflikcie a nie jest tylko obserwatorem.Grafika mogłaby być bardziej realistyczna choć w 5 była dosyć ciekawa,aczkolwiek dobrze że czeka nas coś nowego.Dobrze że tórcy poszli w kierunku świata z dark messiah,mam nadzieje i na to wygląda że gra będzie dla mnie tak grywalna jak poprzednie odsłony,i wszystko na to wskazuje.Zostaje nam czekać 🙂 .

  12. Czekam na coś, co w końcu mi powie: Dawid, kurna, kupże Might & Magic!

  13. Ja z kolei oczekuję powrotu do jakże wspaniałej przeszłości ów serii, mam na myśli wspaniałą część III, oczywiście z lepszą grafiką i animacjami. Jednak byłbym wielce uradowany faktem dodanie chociaż jednej nowej frakcji oraz trybu cooperative w kampanii. Liczę na zmiany pór roku, oraz dnia i nocy.|Mam nadzieję że będzie to następny kamień milowy serii zaraz po III części!!!

  14. Niewątpliwie w nowych „hirołsach” oczekuję klimatu co najmniej tak dobrego jak w piątce, a marzeniem byłby klimat z trzeciej odsłony. Co więcej, na dany moment modlę się do Wszechmocnego, by jeszcze skłonił twórców, aby przemycili do gry surowce, których na obecną chwilę brakuje. Oczekuję również dobrego zbalansowania miast, i ciekawego systemu prowadzenia bohatera, co zawsze było znakiem firmowym serii. Co tu tużo mówić – nowy tytuł, nowe nadzieje!

  15. Po Heroes VI oczekuję kilku rzeczy. Po pierwsze pragnę, by przyciągnęła mnie na tyle, bym zdołał ją przejść w całości. Po drugie mam nadzieję że wciągnie mnie na tak długo jak obie części King’s Bounty i Disciplesa. Podoba mi się powrót do tradycyjnych tur – walki będą bardziej wyrównane. Nie podoba mi się tylko 5 frakcji – znając obecne zagrywki wydawców następne frakcje mogą być w DLC. Liczę też na trochę mroczniejszy wygląd miast i jednostek i wiele map do multiplayera i pojedynczych scenariuszy.

  16. Właściwie to oczekuje „starych nowych” „Hirołsów” przez które będę przez miesiąc znowu spóźniał się do szkoły.Tak jak napisaliście zupełnie jak „manna z nieba”, pojawiła się wieść o M&M ale po screnach i prezentacja jestem mile zaskoczony i mam nadzieje, że nowe „Hirołsy” będą tak samo niesamowicie grywalne jak cała reszta ( a w szczególności I-III)

  17. Po Heroes VI oczekuję kilku rzeczy. Po pierwsze pragnę, by przyciągnęła mnie na tyle, bym zdołał ją przejść w całości. Po drugie mam nadzieję że wciągnie mnie na tak długo jak obie części King’s Bounty i Disciplesa. Podoba mi się powrót do tradycyjnych tur – walki będą bardziej wyrównane. Nie podoba mi się tylko 5 frakcji – znając obecne zagrywki wydawców następne frakcje mogą być w DLC. Liczę też na trochę mroczniejszy wygląd miast i jednostek i wiele map do multiplayera i pojedynczych scenariuszy.

  18. Nareszcie długo oczekiwana kolejna część wspaniałego cyklu „hirołsów”. Według mnie piąta część tego cyklu była grą bardzo dobrą, lecz nie tak dobrą, żeby mówić wspaniałą. Mam nadzieję, że ta część będzie najlepszą z sagi i jak do tej pory wszystko się na to zapowiada. Ładne screeny, bardzo dobra grafika i jak na mój gust takie też dźwięki. Myślę, że wszyscy fani strategii turowych będą z niecierpliwością na nią czekać. Wydaje mi się, że ta gra ma wszystko by mogła stać się hitem.

  19. Moje oczekiwania? Kontynuacja tradycji z trzeciej części z naturalnym rozwojem spowodowanym nową epoką elektronicznej rozgrywki. Ale zaraz, to już było w piątce, więc przydałoby się coś jeszcze. Udoskonalenie systemów sprawdzonych w ostatniej części oraz wywalenie tych co zawiodły. Liczę na lepsze zbalansowanie zamków – Akademia ostatnio była porażką, przeciwieństwo Fortecy z trójki. Grafika nie jest zła, acz mogłaby być mroczniejsza. Fabuła – dla mnie najważniejszy element gier – w szóstce zapowiada się…

  20. Oczekuje tego że twórcy popełnią masowe samobójstwo lub zrobią grę z klimatem 3. Gdzie dać adresik na tą figurkę ?

  21. Przepraszam za podwójny post 🙂

  22. Ja bym chciał żeby za dużo się nie zmieniło, ale trochę rewolucji nastąpiło, nic takiego trochę świeżości, zabójczej grafiki i walk bez litości. Więcej magi, i rozwoju, ale tak żeby nie zrobili z tego gnoju. 🙂 |Oczywiście ceny przyzwoitej 😉 (już mi się nie chce rymować ;])a i może jakieś unikalne jednostki tak żeby nie było tylko kilka a np. jakieś bardzo drogie do wyprodukowania co pewien czas i były by potrzebne dodatkowo unikalne przedmioty do ich stworzenia. To chyba tyle 😛

  23. Ja oczekuję wielu nowych jednostek i frakcji, duża możliwość rozbudowy miasta, fabuły na poziomie poprzednich części lub nawet lepszej, trybu multiplayer, przebicia jakością Disciples III, dobrej grafiki i tego aby ruszyła na mojej machinie.

  24. A to nie jest obrazek z Catlevanii??

  25. Po ogarnięciu wszystkich faktów w tej zapowiedzi stwierdzam, że nowe „Hirołsy” będą strasznie uproszczone. Oczekiwałbym czegoś na miarę KoM&M V, ale z ulepszonymi elementami które w piątce kulały. Nad zakupem pomyśle. Pozostaje nadzieja i oczywiście HoM&M V !!!

  26. Mam nadzieje że grywalność w nowych 'Hirołsach”była o dużao lepsza |(liczę na hit roku )niż w heroes 3 bo 3 to najlepsza gra z serii i chcę żeby coś je pobiło . Licze na wiele nowych ciekawych jednostek .|Mam nadzieję że to będzie wspaniała kontynuacja gry od której rozpocząłem przygodę z grami na pc .

  27. A no i oczywiście nowych czarów i artefaktów.

  28. Od nowych „hirołsów” oczekuje niezapomnianych różowych smoków z częsci pierwszej, magi która miała w sobie część druga, zachwytów i rozczarowań towrzyszących poznawaniu części trzeciej (białe centaury do dziś śnią mi się w koszmarach), niezapomnianego zabijacza wolnego czasu (podstawówka, Heroes IV i informatyka to trio jak najbardziej żyjące w sercu do dziś), świeżości, którą dostaliśmy w części piątej i tego, by pozostała grą, w której każdy może się zakochać (tata, brat, siostra, babcia itp.).

  29. … nieźle i mam nadzieję, że nie zostanie spartolony. Wypadałoby chyba powiedzieć coś o udźwiękowieniu – na patetyczne symfonie, kojące najdziksze bestie nie będę narzekał. Moim marzeniem jest przyzwoity polski dubbing. Ostatnia rzecz, której oczekuję to większa liczba map – w piątce grałem właściwie na góra trzech z kumplami, a generator zawodził. To chyba wszystko, pozdrawiam.

  30. Jedynym moim oczekiwaniem jest poprostu to, zeby Heroes bylo takie jak kiedyś. Pamietam, to byla jedna z moich pierwszych gier, chyba 1 czy 2 czesc. Gralem w to razem z tata, naprawde to w tej grze bylo takie magiczne, ta prostota, no bo kto by pomyslal, ze zwykla gra turowa, nie wyrozniajaca sie grafika, czy jakims super nowym silnikiem graficznym tak moze wciagnac. Ehh pamietam te centaury, smoki, zbieranie drewienek rozwalonych po calej mapie…

  31. Własnie tego zycze nowym hirołsom, zeby zaczarowali mnie swoim swiatem tak jak kiedys :0

  32. Hm. Niepokoi mnie fakt braku ekranów miast – z tego, co zrozumiałem, nie będzie już osobno animowanych/rysowanych ekranów z własną ścieżką dźwiękową i modelami budynków. Zabawa w „był z rodziny królewskiej, zabili go i został nekromantą” przypomina mi główny storyline z Heroesa 3, a to się chwali. Kolejną rzeczą zdecydowanie na plus jest powrót do starego systemu turowego, tego z inicjatywą nigdy nie mogłem ogarnąć. Brak zastrzeżeń do grafiki na ten moment, mam nadzieję na eliminację cukierkowości HoMM V.

  33. Ja natomiast oczekuję, by wzorem Hordes of the East w „szósteczce”pojawiły się dwa różne ulepszenia konkretnej jednostki. Wprowadziło to niesamowitą różnorodność i pozwoliło tworzyć wiele nowych taktyk. Pragnąłbym także(co raczej na pewno jest niemożliwe) zobaczyć „hirołsów” na dużych konsolach. Czy nie byłoby fajnie rozsiąść się z kumplami na kanapie i pograć w „hot seat” na dużym telewizorku?;)

  34. Od najnowszych Heroesów oczekuję głównie grywalności niczym z 'trójki’, która jest według mnie najlepszą częścią Heroesów. Grafika niestety nie jest taka jaką życzyłbym sobie. Wolałem starą ze starych Heroesów. Jeśli chodzi o gameplay, zwiększony powinien być wkład bohatera w walkę, w poprzednich częściach był on znikomy. Zapewne zostanie dodanych kilka nowych ras, czarów, jednostek […] jak i niektóre z nich zostaną 'przemycone ze starszych wersji. Moje główne życzenie? NISKIE WYMAGANIA SPRZĘTOWE !!!

  35. Ech i muszę zmotywować swoje cztery liter (ręce), żeby napisać posta 😛 No dobra… Nie będę się tu rozpisywał, że chcę dostać jakieś nowe frakcje czy inne duperele 😛 Poprostu chcę, żeby ta gra wzorowała się na starych czasach, kiedy to nawet nie bardzo rozbudowana gra potrafiła cieszyć. Ktoś powie „gracze mają teraz większe wymagania.” BZDURA! Gracze poprostu nie wiedzą co jest im potrzebne w grze… Oczywiście mówię o młodszych pokoleniach, bo spójrzmy na starsze, które potrafią cieszyć się grą prostą…

  36. grr tam mialo byc silnikiem fizycznym 😀

  37. Moim zdanie nie powinniśmy tak na siłe brnąć do przodu… Może jest temu potrzebny jeden krok w tył, aby mógł zrobić następne 10 (sensownych) kroków do przodu?

  38. Na serii HoMM się wychowałem i zagram w każdą część która wyjdzie. „Hirołsy V” były dopracowane, ciekawe itp. ale już nie miały tego klimatu co starsze części (I,II,III). Nie podobało mi się w V miasto w 3D, mam nadzieję, że w VI będzie to jakoś przejrzyściej zrobione. Na początku nie podobał mi się pomysł z zostawieniem tylko 4 różnych surowców, ale jak o tym pomyślałem to uważam to za dobry pomysł. Fabuła w żadnej części gry mnie jakoś nie ciekawiła, ale zdaję się, że ta z VI może mnie zaciekawić. Czekam!

  39. Oczekuję wiele. Po niezbyt udanym Hommie 4 i później po już lepszej „piątce”, mam nadzieję, że szóstka, będzie kontynuowała swoistą tradycję i zostanie ogłoszona grą roku, jako najlepsza strategia. Jestem fanem serii, co oznacza, iż grałem we wszystkie części „Hirołsów”. Uwielbiam także King’s Bounty. Być może szóstka przebije je wszystkie. Taką mam nadzieję. Cóż według zapowiedzi otrzymamy świetny, dopracowany produkt, który grywalnością powali większość gier i tego się trzymajmy.

  40. Oczekiwania? Dużo by wymieniać. Oczekuję, że ujrzę odnowioną trójeczkę, z elementami części piątej. Cholernie tęsknię za grą w hot-seat, mam nadzieję, że znów będę zarywał nocki przy hirołsach – najwyżej sesji nie zdam. Głęboko wierzę, że będzie to godny następca. Pokładam w nim wszelkie nadzieje. Tyle.

  41. co oczekuje? Oczekuje, ze gra będzie miała świetny klimat. Jak i również oprawę graficzna i muzykę 🙂 Choć klimat jest najważniejszy! A jak widać zapowiada się naprawdę super. Wytłumaczenie producentów dlaczego jest tylko 4 surowce w grze jest konkretne i jak dla mnie OK. No i pasowałoby, aby drzewko rozwoju bohatera było hmm… ciekawe :)Aha podoba mi sie jeszcze pomysł z bossami ;p Oczekuje, że twórcy zrobią to w jakiś ciekawy sposób :)A co najważniejsze po VI musi być VII 😀

  42. Ja oczekuję od kolejnej części serii, by zrobili ją z małym old-schoolem i dużą dawką grafiki (bez przesady). A zmienić.. NIC BYM NIE ZMIENIŁ, to jest najlepsza gra na świecie, prócz czwartej części 😉

  43. Uważam, że powinni rozbudować tą grę o kilka nowych ras, bo dzięki temu gra byłaby ciekawsza bardziej rozbudowana. Chciałbym, żeby orkowie znów zagościli w grze. Z tego co widziałem na screenach to gra będzie bardzo podobna do poprzedniej części i dlatego mam nadzieję, że jednak będą pewne rzeczy ją odróżniające od poprzedniczki. Dobrym pomysłem byłoby budowanie miast wedle własnego uznania, a nie tylko zajmowanie już istniejących.

  44. Oczekuję, właściwie tylko, bardziej rozbudowanego i zróżnicowanego systemu magii, dobrym pomysłem było przypisanie konkretnych szkół do miast w Heroes IV, dzięki temu miasta były jeszcze bardziej zróżnicowane między sobą. Poza tym, wierzę w twórców i wiem, że mają swoją wizję, którą jeśli tylko uda im się zrealizować w choćby 50% to będzie przynajmniej bardzo dobrze.

  45. Wystarczy mi wspólna partyjka z moją dziewczyną w Hirołsach jak za dawnych lat. Oczywiście specjalnie przegrywam (tylko aby mnie nie wyczaiła po nicku, bo będę miał większy problem niż brak surowców).

  46. Od najnowszych Herosów oczekuję wspaniałej wielowątkowej i DŁUGIEJ fabuły która wciągnie mnie jak bagno, Dobrej grafy od której nie oderwę oczu oraz przystępnej ceny od której nie dostane zawału!(Heh xD).I mam nadzieję że nie okaże się lipą.

  47. fajny konkurs jest co poczytać

  48. Ależ tu tylko 512 znaków na komentarz dozwolone. Moja elokwencja nie zdąży rozwinąć skrzydeł i wzlecieć nad pospólstwo. 😛 Od nowego HoM&M – o przepraszam – M&M:H oczekuję: – by nie było zbyt każualowate. Ograniczenie ilości surowców opłakuję, ale rozumiem. – by frajda z rozrywki dorównywała tej z części III III – by potrafił przyciągnąć kumpli do spędzenia kilku godzin z gorącymi pośladkami i zimnymi napojami – by Małgorzata Foremniak nie podkładała żadnego głosu

  49. Ja oczekuję po pierwsze niezłej, bajkowej, „hirosłowej” grafiki.Po drugie ciekawych animacji potworków i fajnych modeli postaci.Po trzecie ciekawej, wciągającej fabuły w singlu. Po czwarte miłej dla uszu muzyki. po piąte i najważniejsze efektownych skilli magii (armagedon w Heroes V był fajowy).|A także wielu wielu innych rzeczy których tu nie wypisze. 😀

  50. – by dodatki(chędożone DLC) wprowadziło nowe miasta bo jednak 5 to mało – i w końcu: by jej zapowiedź na stronie CD-A pozwoliła mi na zdobycie figurki 😛 Nie żebym bez niej umarł, ale gadżet fajny. Moje doświadczenia co do figurek kończą się na tych ręcznie malowanych z Kinder-niespodzianek(i tak, wiem. Mówienie w komentarzu o figurkach raczej zmniejsza moje szanse 😀 )

Dodaj komentarz