Zawartość CD-Action 06/2020

Delikatnie się nam schudło (112 stron), ale za to cena pozostaje bez zmian – 10,99 zł. Podobnie jak miało to miejsce z poprzednim numerem, również CDA 06/2020 będzie dostępne w wersji papierowej, jak i cyfrowej. E-wydanie nie będzie zawierać kodów na gry, cena obu wydań wynosić będzie tyle samo. Sprzedawcy internetowi zazwyczaj obniżają jednak ceny wydań cyfrowych (CDA 05/2020 najtaniej kupicie TUTAJ, za 9,34 zł). Najnowszy numer dostaniecie od wtorku w kioskach, jak również na stronach e-kiosk.pl, egazety.pl i nexto.pl:
Nie przedłużając jednak – oto okładka i zawartość numeru:

W dziale info nie tylko newsy i tabela premier, ale przede wszystkim nasze spojrzenie na to, jak koronawirus zmienił rzeczywistość w branży gier – czy E3, Gamescom i inne targi powrócą w takiej samej formie? Zastanawia się Witold.
ZAPOWIEDZI
Dział rozpoczynamy od dwóch stron DaeLa na temat odnowionej wersji Command & Conquer, by następnie przyjrzeć się wraz z Ninho grze o tajemniczej nazwie. Fuser to nowa produkcja muzyczna ojców Guitar Hero i Rock Band. Tym razem wcielimy się w DJ-a, a to wszystko na podstawie gry… karcianej z wbudowaną obsługą technologii NFC. Więcej na stronach 10-11.
Tematem numeru w zapowiedziach jest jednak pięciostronicowy dwugłos DaeLa i Krigora na temat Mount & Blade II: Bannerlord, czyli najbardziej oczekiwanej wczesnodostępowej premiery pierwszej połowy 2020 roku.

Śladami ukraińskiego chłopa, Mikoły (Highly Likely) wyruszyła natomiast Joanna Pamięta-Borkowska, która bardzo szybko zrozumiała, że „bez pół litra nie da rady”. Powrót do działu zapowiedzi zalicza ponadto znany i lubiany spikain, który na dwóch stronach rozprawia się z Braverly Default II, ale spokojnie, nie jest przesadnie srogi w ocenie switchowego dema gry.
Witold miał natomiast okazję najpierw porozmawiać z developerami, a następnie sprawdzić w early accessie polski, postapokaliptyczny survival Last Oasis, w którym największym zagrożeniem są inni gracze. Enki w swojej zapowiedzi RiftBreaker pisze natomiast już na wstępie: „Nie będę się krygował – od czasu premiery X-Morph Defense Exor to moje ulubione polskie studio”.
To oczywiście nie wszystkie omawiane w tym numerze zapowiedzi, pełną listę znajdziecie na następnej stronie w spisie treści.
RECENZJE
Zapowiedzi kończy, a dział recenzji zaczyna redaktor naczelny. Enki „mierzy się z przeszłością” i ocenia remake Final Fantasy VII. „Wedle wszystkich praw rządzących wszechświatem (…) długo wyczekiwany remake nie miał prawa spełnić wszystkich pokładanych w nich oczekiwań”. Czy spełnił, tego nie zdradzę, przeczytacie już we wtorek.

Grę na miesiące, a potencjalnie na całe lata omawia natomiast spikain. Nie będzie chyba zaskoczeniem, że nadworny fan Nintendo opisuje fenomen Animal Crossing: New Horizons na czterech stronach. Ten sam autor przygląda się „Good Job”, które wiele minusów może i zdaniem spka nie ma, ale gra wywołała u niego „flashbacki z pracy w korporacji”. I feel you, bro.
Ponadto Eugeniusz Siekiera pochylił się nad nietypowym pomysłem Ninja Theory – czy Bleeding Edge ma rację bytu, przekonacie się czytając recenzję na stronie 46. Najdziwniejsza grą w tym numerze jest jednak bezsprzecznie The Procession to Calvary. Nie będę się rozpisywał, to trzeba po prostu zobaczyć:

Mac Abra wziął na warsztat Gears Tactics i zmuszony jestem zdradzić wam wiadomość prywatną, jaką wysłał mi ów, gdy kończył grę:
Byłem spocony jak mysz i ze 30 razy wykrzyknąłem „no, k*%#a, chyba ich po#$@%ło!!!”, bo nie dość, że miałem megabossa atakującego na rozmaite sposoby, to jeszcze cały czas wyłazili kolejni wrogowie. W pewnym momencie naliczyłem ich na planszy 22. A ja miałem czterech ludzi. I megabossa, który robił z nich miazgę atakami obszarowymi, a uciec nie bardzo było gdzie. Jak to wygrałem, to sam do końca nie wiem (…) jeszcze z tura i bym przegrał, bo już wszyscy byli na ostatnich kreskach życia”.
Przyglądamy się również interaktywnemu komiksowi – Liberated ograliśmy na Nintendo Switchu jako pierwsi na świecie. Ten tytuł chce się czytać i grać. Czytania nie zabraknie wam zresztą w całym dziale, w którym znajdziecie aż 22 recenzje!
PUBLICYSTYKA
W publicystyce DaeL przygląda się temu, co w dużej mierze sprawiło, że Doom stał się tytułem kultowym i grają w niego ludzie na całym świecie po dziś dzień. Mowa oczywiście o modach. Jeśli kiedykolwiek natomiast było coś, co chcielibyście wiedzieć o AI, ale wstydziliście się zapytać, to Smuggler ma dla was odpowiedzi w tekście „Duch w maszynie”:

Na dokładkę w ramach „Muzeum techniki” Bartłomiej Kluska przypomina wracającego do łask polaroida. Do tego mamy aż cztery strony Magazynu Kulturalnego, trzy Na Luzie, a na ostatnich stronach nie zabraknie Szpil i Action Redaction.
SPRZĘT
W sprzęcie Krigore zebrał wszystkie przydatne appki na telefon w ramach poradnika, a do tego zrecenzował kartę graficzną PNY GeForce RTX 2070 Super XLR8 i mikrofon Razer Seiren Emote.

To co? Do przeczytania we wtorek?
%pagebreak%
SPIS TREŚCI
INFO
W PRODUKCJI
JUŻ GRALIŚMY
RECENZJE
PUBLICYSTYKA
SPRZĘT
MEGAPORADNIK
TECHNOLOGIE
TESTY
INNE
Blackhole Complete Edition PL
2D • platformowa • komedia SF
Producent: FiolaSoft Studio
Multi: brak
Wymagania: Win 7, Intel Core 2 Duo, 2GB RAM, GPU z 512 MB VRAM
W grze wcielamy się w… specjalistę od parzenia kawy na statku kosmiczny Endera. Brzmi absurdalnie? Ma tak brzmieć, bo Blackhole to komedia science-fiction, rozgrywająca się we wnętrzu czarnej dziury. Po rozbiciu się na przypominającej ciało niebieskie planecie to postać gracza budzi się jako pierwsza.
Na naszych barkach spoczywa naprawa statku, jednak w poszukiwaniach zasobów do tego niezbędnych nie będziemy całkiem osamotnieni – towarzyszyć będzie nam Auriel, sztuczna inteligencja, ironicznie komentująca nasze poczynania. A to wszystko na przestrzeni ponad 90 poziomów, z którymi przyjdzie się nam zmierzyć w tej hardkorowej platformówce. Pamiętajcie, w czarnej dziurze przetrwają tylko najzwinniejsi. Edycja kompletna zawiera m.in. trzy DLC z nowymi etapami i lokacjami, a także cyfrowy artbook i soundtrack do pobrania.
Uwaga, klucz aktywacyjny pełnej wersji gry Blackhole Complete Edition w serwisie Steam znajdziesz w mailu, który otrzymasz po wpisaniu kodu ze zdrapki na stronie kody.cdaction.pl. Kod można zrealizować do 29 czerwca 2020, aktywowaną grę zachowujesz na zawsze.
Faces of War EN
RTS • II Wojna Światowa • taktyka
Producent: Best Way
Multi: do 16 graczy
Wymagania: Win XP/7/8/10, Intel Pentium IV/AMD Athlon 2GHz, 512 MB RAM, GeForce serii 3xx
Faces of War pozwala graczowi uczestniczyć w najważniejszych bitwach II Wojny Światowej, takich jak lądowanie w Normandii czy szturmowanie Berlina w 1945. Na przestrzeni kampanii dla jednego gracza znajdziemy się po każdej stronie barykady – od Aliantów, przez Niemców, na Rosjanach kończąc.
Tym, co wyróżniało Faces of War na tle innych RTS-ów były w dniu premiery dwie rzeczy. Pierwsza to zaawansowane AI, które nie tylko ślepo podąża za kliknięciami gracza, ale samodzielnie podejmuje decyzje, w jaki sposób podejść do wydanych rozkazów, by zadanie wykonać najefektywniej i najbezpieczniej. Do tego dochodzi też zawansowany silnik fizyczny, pozwalający niszczyć dosłownie każdy obiekt na mapie i wykorzystywać to do osiągnięcia przewagi na polu bitwy. Na co czekasz żołnierzu? Karabin w dłoń!
Uwaga, klucz aktywacyjny pełnej wersji gry Faces of War w serwisie Steam znajdziesz w mailu, który otrzymasz po wpisaniu kodu ze zdrapki na stronie kody.cdaction.pl. Kod można zrealizować do 29 czerwca 2020, aktywowaną grę zachowujesz na zawsze.
Czytaj dalej
401 odpowiedzi do “Zawartość CD-Action 06/2020”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@sławek – Napisać do „naczelnego naczalstwa”? xD Masz jakiekolwiek pojęcie o biznesie? CDA jest wydawane przez Bauer Polska, które z kolei należy do niemieckiego Bauer Media Group, które z kolei należy do Heinrich Bauer Verlag KG. Kto jest ponad tym? Nie mam pojęcia. Wiem za to, że Bauer Media group może pochwalić się posiadaniem w swoim dorobku 600 magazynów w 17 krajach, 400 produktów cyfrowych, 50 stacji radiowych i TV i zyskami na poziomie 2,3 miliarda Euro. Taki naczelny z CDA nie znaczy dla nich nic.
@Sl,awek – a uwazasz, ze zwykly sierzant moze sobie po prostu pojsc do powiedzmy marszalka i powiedziec ” „Ej, bo ja mam pare spraw do przedyskutowania, po pierwsze uwazam, ze stolowke w naszych koszarach w Pierdzichowicach to koniecznie trzeba odmalowac, po drugie uwazam, ze plan zajec dla mego plutonu jest bez sensu, bo… . Znasz pojecie „droga sluzbowa”? Zdajesz sobie sprawe, ze naczalstwo operuje na zupelnie innym poziomie abstrakcji, gdzie cala polska sekcja Bauera to tylko jedna pozycja w Excelu?
…i poki swieci na zielono to oni maja w zupie co sie tam konkretnie dzieje? Dla generala smierc tysiaca ludzi nic nie znaczy jesli uda mu sie zrealizowac swoj plan taktyczny. Jesli ubicie CDA i paru innych pism sprawi, ze rubryczka bedzie zielona, to zrobia to ci, ktorzy odpowiadaja za te zielen, a jak nie zrobia to ich sie wytnie, a wstawi takich, ktorzy beda potrafili te zielen zapewnic. I tak to wyglada, panie idealisto.
I niech spoczywa w pokoju. CDA to -hehe gazeta – mojego dzieciństwa, praktycznie od samego początku, ale umrzeć to musiało i sensu żadnego nie miało. Strona na moje oko to internet z 2008 roku, czasopismo w świecie internetu i technologii straciła racje bytu bo serwuje tylko przestarzałe, często nieaktualne newsy. Redaktorzy nie mają już wyłączności na jakieś ciekawsze materiały, wszystko dostępne jest na portalach. Gierki w dobie bundli, promocji i abonamentów też już nic nie znaczą.
Więc niech idzie tam gdzie jego miejsce, do archiwów i na karty historii największego magazynu o grach w Polsce. I tak dużym sukcesem jest to, że CDA przeżyło do 2020 roku nie schodząc do poziomu gazetki dodawanej do gier w Biedronce.
Czytając wypociny Smugga tylko potwierdza to fakt że tak na prawdę CDA samo sobie wykopało grób. Oczywiście, w dzisiejszych czasach trzeba mieć zaplecze, ale uzależnienie się Bauera sprawiło że CDA to mały trybik w wielkiej korporacji. Trybik nie działa, wywalamy… CDA żegnamy na dobre, ale jak wielu to pisało, po odejściu czołowych redaktorów to było nieuniknione. A, Smugg… naiwny jesteś jeżeli sądzisz ze „droga służbowa” rzeczywiście działa, zwłaszcza w tym kraju, z postsowiecką mentalnością :(.
@Kkrieger, ja się dziwię, że pan Jerzy Poprawa, aka Mac Abra, aka Smuggler, nadal postuje pod ksywką Smg, zamiast już dawno wyjść z cienia. Już i tak okręt tonie, więc po co ta fasada? 😉
@AoS jesteś blisko, strona to 2009 rok. Co do redaktorów to niestety z jakiegoś powodu tracąc Elda, Czarnego Iwana, ś.p. EGMa itd. nie zrobili jakiegoś konkretnego naboru, żeby uzupełnić dream team. berlin, kier, enki i reszta nowych to słabe towarzystwo, które nie prezentuje pasji, ale za to moralizatorstwa albo niemerytorycznego bajania to mają aż za nadto. Zresztą, jak papkin odchodził to pięknie cały ten kram podsumował. No ale pan J. Poprawa nadal robi jakieś dziecinne, bezsensowne analogie z wojskiem.
Oho. Widzę, że jak już dostaliście odpowiednie argumenty od ludzi w poprzednich wątkach to przeszliście do tego 🙂 |Ps. Enki jest pracownikiem CDA od bodajże 2007 roku więc 13 lat więc jaki nowy? EGM odszedł w 2009 roku przez swoje problemy – takiego człowieka nie mógł zastąpić nikt więc pisanie o uzupełnianiu „dream teamu” jest co najmniej dziwne wiedząc, że nie da się zastąpić Generała. |jak ktoś chce 10 letnie narzekania poczytać to tu ;)|https:forum.cdaction.pl/blogs/entry/10935-cda-umar%C5%82o/
@Smuggler Bzdura. Pracowalem juz w kilku korpo, i generalnie takie CDA jest dla takiego Bauer czyms w rodzaju dzialu w oddziale Polska. Sa sprawozdania, miesieczne, kwartalne, roczne. Sa rozmowy nt. wynikow i rozwoju. Gdyby ktokolwiek z „gory” CDA wyszedl do korpo z planem rozwoju i porgnozami ze zielone zmienia sie w czerwone i jak tego uniknac. Raczej by wam pozwolili. Wiec sa tylko dwie opcje, albo z takim planem nikt nie wyszedl albo byl on do dupy. Bo korpo lubi plany na ktorych mozna zarobic.
@luki419 Bzdura. Bo decyzje o czyms takim jak CDA nie sa podejmowane na najwyzszym szczeblu. Koniec koncow ten najwyzszy szczebel i tak przyklepuje tylko decyzje ktore rozpatrywane sa duzo nizej. Tak dziala korpo.
„Nie podoba się to nie kupuj ;)” | Nadal bawi
@Obrazony37 Od 10 lat redakcja tworzyła różne plany, często w formie kilkudziesięciostronicowych plików tekstowych. Bardzo szczegółowo rozpisane pomysły na rozwój zawsze lądowały w koszu, bo łatwiej było ciąć koszta – na papierze, na formacie etc. To dziwne, że uważasz, że osoby pracujące w Bauerze piszą bzdury, jakbyś wiedział lepiej, co dzieje się wewnątrz. Nam nie wolno było odezwać się do kogokolwiek wyżej ponad dyrektora wydawniczego, bo dostawaliśmy reprymendy i oficjalne ostrzeżenia.
CDA to nie był dział, nie rozśmieszaj mnie. To była jedna komórka z około 70-80, które wydawały czasopisma. Były plany na nową stronę, na co naciskaliśmy od 10 lat, pojawiły się osoby, które miały to pchnąć, ale potem okazało się, że już bez CDA, bo potencjał reklamowy mniejszy od pism kobiecych etc. Byliśmy tzw. długim ogonem i go . CDA miało przynosić pieniądze, niezależnie w jaki sposób. Jak już urżnięto każdą możliwość oszczędności, to urżnięto całe CDA. Nikt nie pozwalał nam myśleć o CDA przyszłościowo
@Obrazony37 Ale, hej, wiesz lepiej, bo pracowałeś w kilku korpo.Zresztą, TO JEST NEWS O ZAWARTOŚCI CDA 06/2020, KONIEC OFFTOPU, SĄ OD TEGO INNE NEWSY. TUTAJ ROZMAWIAMY O CDA 06/2020, PROSZĘ.
@Demonis158 Dzięki piękne, tak to piękna chwila 🙂 Działamy, póki możemy 🙂 Po prostu nie podoba mi się, gdy ciężko pracujących ludzi ktoś zrównuje z ziemią, bo wie lepiej.
@Ninho @Smuggler Dziękuję za te wszystkie wspólne lata. Jest mi bardzo przykro, gdy czytam uwagi od osób, które na wszystko mają swoje wytłumaczenie. Przedostatni numer zapowiada się wspaniale!!! Będzie Was strasznie brakowało ale cały czas mam nadzieję, że do nas wrócicie.
„E-wydanie nie będzie zawierać kodów na gry, cena obu wydań wynosić będzie tyle samo.”|Czy brak kodów w e-wydaniu to jakiś problem techniczny czy taka decyzja wydawcy?|Brak kodów trochę podważa sens e-wydania
Nic co by mnie skłoniło do kupna. CDA to już tylko nazwa, słabe teksty na papierze wrzutek do dzienników za dodatkowego zyla. Dobrze, że jest PSX i Pixel.
Na okładce posępna siedziba Bauera, przed nią gracz chcący pogratulować znakomitej decyzji biznesowej. Nie wiem jaka jest wymagana stopa zwrotu, ale jeśli sprzedaż była na poziomie 25 tysięcy (razy 8 złotych) miesięcznie minus koszt gier i druku, to polski rynek prasy jest prawdziwym eldorado. We wtorek przedrę się w maseczce, rękawiczkach i kubełku na głowie do kiosku na dworcu i wysupłam drżącą ręką 11 złotych. Reszty, jak zwykle, nie trzeba.
@Demonis158 – nie ma co się dalej produkować. Napiszesz argumenty i wszystkie paszcze niemerytorycznych krytyków się zamykają, chwila mija i zaczną Ci pisać o czymś innym np. przypomną cytat o niekupowaniu itd bo nie umieją inaczej odpowiedzieć. Nie ma sensu przekonywać ludzi dla których słowo pisane i tak nic nie znaczy, oglądaczy yt, twitcha, którzy brzydzą się słowem pisanym i książka jest dla nich jak prehistoria 🙂
Nie ma Persona 5 Royal? Trochę dziwne, bo to obecnie najlepsze RPG 2020 i kandydat do gry roku.
@Scorpix Trochę nas mało zostało i chyba recenzent się nie wyrobił. Bo kojarzę, że była w szerokich planach.
Solorz ponoć kupuje Bauer Media Group, którego jak mniemam jesteście częścią? Czy jest to może jakieś światełko w tunelu? Nigdy się nie udzielałem na łamach AR, Waszej strony i forum, ale jestem czytelnikiem od ’96 i jest mi cholernie przykro, że ta historia się kończy, zwłaszcza w taki sposób. Trzymam kciuki za całą redakcję!
ilu redaktorow/wspolpracownikow, ogolnie osob piszacych, zostalo?
@Lancet Polsat kupił Grupę Interia jedynie. @mocnoo Na etacie piszących mamy 5 osób (ale część pisze też do PC Formatu), do tego są dwie osoby składające magazyn, Ghost, który zajmuje się sprawami technicznymi i administracyjnymi (w tym forum) oraz czuwającego nad całością naczelnego całej Redakcji Tech. Liczba współpracowników w magazynie waha się między 8 a 10 osób, do tego dochodzą newsmani, których mamy obecnie trzech (dwóch regularnie pisze też do magazynu).
Strach pomyśleć ilu zostanie do końca, trzymajcie się jak najdłużej
@Ponkolo – nadal to podtrzymuje. jesli ktos kupowal CDA i nic mu sie nie podobalo, to po cholere kupowal, zeby sobie ponarzekac? Czysty masochizm.
@Obrazony37 – czyli wiesz lepiej ode mnie jak wyglada sytuacja w Bauerze etc. No podziwiam… „bo pracowalem w korpo, to wiem”. A ja bylem w Hollywood dobe, wiec zaraz wam powiem jak powinno sie krecic filmy, niech te Abramsy czy inne Szpilbergi sie ucza od fachowca.
@Lancet – Solorz kupuje Interie, z ktora (na szczescie) nie mamy juz NIC wspolnego.
Aż mi teraz głupio, że czepiałem się tej strony… Kupię nowy numer. Kupię też następny. Miałem nadzieję, że przejdziecie na online – planowałem nawet wykupić dostęp do ewentualnego premium… Szkoda. Nie pełniaków, ale tekstów i ludzi. Przyzwyczaiłem się, że co miesiąc we wtorek w pracy z drżeniem przed dyrektorką czytam nowy numer CDA. Będzie mi Was brakowało… M. Jackson nie żyje. W. Huston nie żyje, w AC/DC śpiewa Axel… Kurde jaki ja stary jestem… Trzymajcie się. Będę tu zaglądał dopóki będziecie..
Kurde tyle spraw wychodzi teraz na jaw… Musiało was wszystkich nieźle skręcać przez te ostatnie lata zachowując dobrą minę do złej (fatalnej?) gry. Podziwiam Wasz profesjonalizm. Sam byłem w podobnej sytuacji (przeniesienie procesu z Polski do Indii, a co za tym idzie grupowe zwolnienia) więc po części potrafię zrozumieć sytuację. Życzę wszystkiego dobrego oraz abyście odnaleźli swoje miejsce w nowej rzeczywistości. Oraz aby udało się zrobić nr 07 z należnym przytupem. Może w końcu ten banknot 120$ dacie?
@Smuggler|A to forum nie stoi na serwerach interii? 🙂
TW Solorz odkupił Interię od Bauer więc jest szansa że i odkupi CD Action.|To by było najlepsze rozwiązanie dla tego miesięcznika.|Cena wersji papierowej i elektronicznej nigdy nie powinna być taka sama.|Elektroniczna powinna być 40 procent tańsza.
Solorz kupił Interie bo chce wejść „w internety”. Niepotrzebny mu miesięcznik z pracy drukowanej która niestety ma już najlepsze lata za sobą.
@Smuggler Nie to, ze byles w Hollywood nie znaczy ze cos wiesz o kreceniu filmow. Ale to, ze wiesz jak dziala krecenie filmow moze pozwolic ci stwiedzic dlaczego jeden z ich nie wyszedl. I ja twierdze, ze was biznes sie nie udal bo nikt z was nie umial wydawcy zaprezentowac sensownego planu rozwoju. Tylko idiota odrzucilby sensowne mozliwosci rozwoju marki z takim stazem i rozpoznawalnoscia. Znaczy sie skoro was zamykaja to takie planu nie bylo. A jesli jakis byl to nadawal sie w zadek jedynie.
@Pawluto – a dlaczego o 40% a nie 30 albo 45? No i wtedy kto kupi papierowe wersje, twym zdaniem?|@Obrazony37 – twierdz co chcesz, to wolny kraj, ale nie oczekuj ze bede polemizowal z bredniami, bo to sa BREDNIE. Choc mam ochote nazwac to dosadniej. Nie masz zielonego pojecia o tym jak to wszystko wygladlo, wiec sie wypowiesz.
A mnie wkur…ia, że nie będę mógł sobie kupić czasopisma o mojej pasji, za to w kioskach są gówna dla myśliwych, ogrodników czy murarzy…
@Smuggler, może dla tego że wersja elektroniczna jest tańsza do zrobienia, i jeśli dobrze się orientuje, nie ma kodów.
@zielonyfenix Pamiętaj, że jest „trochę tańsza”. Pozostają koszty związane z prowadzeniem redakcji, wierszówki, skład, itd… Do tego prowizja platformy sprzedającej pismo. Istnieje też pewien dodatkowy koszt. Otóż gdy pismo jest na półkach sklepowych, to niejako samo się reklamuje. Ludzie idą do kiosku czy empiku, zauważają CDA i z ciekawości sięgają po magazyn. Sklepy internetowe czegoś takiego nie oferują. Więc dla pisma lepiej, aby emagazyn nie wyparł zupełnie wersji papierowej.
@Scouser, dostałeś odpowiedzi do których nie odniosłeś się, więc się nie wymądrzaj. Może dla ciebie 2007 roku to kawał czasu, ale w dobie kiedy masz pracowników od 1996, 2007 to meh. No i kiepski z niego redaktor, za to wielki moralizator. Co do EGMa – właśnie przez taką mentalność, zamiast szukać kogoś z pasją jaką on miał stwierdzono, że nigdy więcej takiego człowieka nie będzie i nabrano absolwentów dziennikarstwa którzy nawet ulubionego gatunku nie mają (czyt. specjalizacji i pasji do danego gatunku).
W sumie jak się zastanawiam, główny błąd CD-A to właśnie brak pasji i specjalizacji. Przedtem było jasne – Eld FPS, MacAbra/Smg RTS, EGM przygodówki, Czarny Iwan proto-indie (wtedy jeszcze indie jako takiego nie było, ale ciekawych pomysłów było sporo)… A teraz? Każdy od wszystkiego, takie wrażenie, że tytuły wydawano drogą losowania, a same recenzje pisane bez pasji, jedna podobna na drugą – ot, rys fabularny, grafika, błędy, podsumowanie.
@DUSTDEVIL – odniosłem się do wszystkiego, natomiast ty zmieniasz ciągle temat, gadasz najpierw to później tamto, niestety ciężko rozmawiać z kimś kto pląta się w zeznaniach – szczególnie, że nie czyta uważnie co piszą inni w tym redaktorzy. Powiedz wprost Ninho w oczy, że nie ma pasji do gier/pisania. Ja to sądzę, że problem jest taki, że to Ty nie masz żadnej pasji w czytaniu, a przede wszystkim jakiś kompleks, że ty wiesz lepiej kto ma pasję, a kto jej nie ma – z takimi ludźmi nie ma dyskusji. EOT
Czy mozemy sie spodziewac jeszcze numeru 07/2020? Czy to juz ostatni?
Ciekawe czy moj list do AR zostal wydrukowany – wysylajac go nie mialem pojecia ze moze sie ukazac w jednym z ostatnich numerow. Chcialem tylko wspomoc AR bo Smuggler narzekal ostatnimi miesiacami (latami?) ze malo listow ludzie pisza…
@MrAnt|Zapewne myśliwi czy murarze uważają twoją gazetkę o gierkach za gówno xD
Trzeba było pójść śladem tvgry i robić piniądz na yt. Nie wierze, że było tak czerwono…ale przecież zagraniczny, niemiecki koncern w głebokim poważaniu ma wszelkie dziedzictwo kulturowe RP. Ile dzieciaków wychowało się na cd-action? Ile dyslektków mogło poznać jak wygląda słowo pisane, bo przecież na pewno nie z lektur 🙂 Numer jak numer, kupowałem w latach 2004-2010 i to był złoty okres tego czasopisma.
@BioOrc Pracujemy nad 07/2020, nic nie wskazuje, by miał się nie ukazać. @DUSTDEVIL Każdy z nas ma pasje i specjalizację – ja i Siekiera uwielbiamy horrory (ja do tego gry zahaczające o postapo), Krigore FPS-y, Mac Abra staroszkolne RTS-y, 9kier zna się jak mało kto w tym kraju na grach indie. To że czasem recenzujemy coś spoza naszego „działu” to tylko kwestia tego, że jest nas mało i nie zawsze gra może trafić w ręce pasjonata danego gatunku, bo ma on już 5-10 innych tekstów na głowie.
PO RAZ OSTATNI PROSZĘ, BY ZADAWAĆ TU PYTANIA I ROZMAWIAĆ O ZAWARTOŚCI CDA 06/2020. Rozmowy o przyszłości, przeszłości, błędach etc. możecie prowadzić w newsie „CD-Action – co dalej” lub „Oficjalne stanowisko Wydawnictwa Bauer…”.RAZ JESZCZE POWTARZAM – PROSZĘ OSTATNI RAZ, PÓŹNIEJ BĘDĘ INFORMOWAŁ O OSTRZEŻENIACH I BANACH.
Bardzo cieszy mnie recenzja Final Fantasy 7 oraz Bannerlorda. Mam kilka pytań na temat Final fantasy 7, Mam nadzieję, że uchylicie rąbka tajemnicy 🙂 Część recenzentów wspomina że w grze jest obecny klasyczny tryb turowy ale nikt o nim szerzej nic nie pisze. Jaki jet tego powód ? To prawda że gra ma w przyszłym roku wyjść na PC ? Na ile ktoś będzie się dobrze bawił, o ile nie jest wielkim fanem mangi i anime ale bardzo ceni sobie dobrą fabułę ?