CD-Action Newsy

14.10.2016

• Gun Metal
• Men of War: Red Tide
• Soulbringer

282

Zawartość CD-Action 12/2016

282 odpowiedzi do “Zawartość CD-Action 12/2016”

1. 
   Smuggler 18 października 2016 o 14:02

   Konkurencja kosztuje 1 zl mniej a nie daje plyt i pelniakow, wiec raczej kiepski argument. Rzuc jeszcze, ze Play daje telefon za zlotowke, a w sklepie chca za taki sam 1500 zl! 🙂

2. 
   KERMI 18 października 2016 o 14:03

   Czy nazwa firmy lub ewentualnie branża, do której przechodzi Qn’ik to tajemnica czy możecie się podzielić z nami tą informacją?

3. 
   Splitax 18 października 2016 o 14:29

   @Smuggler, konkurencja, zależy jaka konkurencja 🙂 Jedna 1zł (akurat to żart, a nie konkurencja) no a inna 6zł mniej.Mimo, iż się zawiodłem pełniakami, to kupię dla Retro.

4. 
   cali 18 października 2016 o 15:28

   Świetny pomysł na czasopismo Retro, coś dla weteranów i ich nostalgii. Moglibyście właśnie dodawać jako dodatek do CD-Action. Pomysł dobry mam nadzieję na więcej Retro. Jak dodatek do pisma, dla tych których nie interesują płyty z pełnikami i woleliby poczytać więcej, na inne tematy a płyty jak zawsze w kąt bo jest w co grać i kupować.

5. 
   Smuggler 18 października 2016 o 15:40

   @ Splitax – no spoko.
   @KERMI – to już Maciek sam zadecyduje.|@Cali – i po 1 zł? 🙂 Ciężko byłoby wyjść na swoje na dłuższą metę.

6. 
   michallo367 18 października 2016 o 16:11

   Jestem ciekawy pisząc artykuły do Retro korzystacie z emulatorów czy z prawdziwych systemów? Osobiście uważam że nie powinniście korzystać z emulatorów chyba że posiadacie oryginalną grę przegraną legalnie na komputer ale chyba mniej kłopotliwe jest jednak granie na prawdziwej konsoli.

7. 
   Smuggler 18 października 2016 o 16:15

   @ michallo367 – zwykle grywamy na oryginalnych grach i platformach, może poza Space Invaders, bo to automatówka jest.

8. 
   KERMI 18 października 2016 o 16:17

   @michallo367 a jak sobie wyobrazasz granie w gry z atari czy commodore wspolczesnie? Skąd wziąć kasety i sprzęt? A przede wszystkim, nawet jeżeli dorwaliby sprzęt, to z tego co pamiętam z dzieciństwa, to joysticki bardzo szybko padały, jak to wymieniać? 😉 to chyba nierealne, sby grali na oryginalnym sprzęcie. Przynajmniej w te bardzo stare tytuły.

9. 
   Smuggler 18 października 2016 o 16:40

   Cormac ma nadal sprawna Atari 800. a ja joy QuickShot 2…

10. 
    TD24 18 października 2016 o 16:44

    Kupione!Ale moment, chwila – znowu Gun Metal? Nie chcę narzekać bo płytka dosc rzadko ląduje u mnie w napędzie ale ciekaw jestem skąd ten pomysł?

11. 
    Smuggler 18 października 2016 o 16:46

    Bylo mozna dac, to dalim 🙂

12. 
    Cilof 18 października 2016 o 17:03

    Hejka, pytanie może zadane pincetłosiemdzisiąt razy, ale akuratnie Gun Metal zakupiłem zawczasu na wyprzedaży i czy mogę parowy klucz ofiarować jakiemuś biednemu romskiemu dziecku w zamian za wiadro gruzu i mokrą szmatę? Lub komukolwiek innemu bez podania przyczyny i braku gratyfikacji?

13. 
    michallo367 18 października 2016 o 17:10

    @KERMI Jak to jak? Jak to skąd.?To wszystko nadal jest dostępne i można to kupić. Jasne, nikt już nie produkuje oryginalnych retro konsol (chyba że klony) ale nadal można kupić sprawne egzemplarze. Są też ludzie którzy zajmują się naprawianiem starego sprzętu, np. ja niedawno oddałem do naprawy mojego pegasusa. Jasne, te rzeczy potrafią być drogie ale to wg mnie to jedyna słuszna droga dla profesjonalnego magazynu o tej tematyce.

14. 
    Smuggler 18 października 2016 o 17:26

    @Cilof – to twoja gra i rob z nia co chcesz.

15. 
    ZAGGI 18 października 2016 o 17:48

    Właśnie skończyłem czytać wstępniak i aż mi się łezka zakręciła w oku. Pamiętam ciągle jeden z pierwszych tekstów Maćka w cda (Adventures of You w którymś wakacyjnym Na Luzie z ’98 – naprawdę sądziłeś że Tomb Raider doczeka się tylko 4 części? ;P A Virtua Fighter do szóstki jednak nie dobił…) i bardzo lubiłem jego styl oraz gusta więc będzie mi go brakować. Ale rozumiem że kto się nie rozwija ten się cofa itp. Więc życzę powodzenia i dalszych sukcesów zawodowych :)|Samą zawartość nowego numeru oceniam…

16. 
    ZAGGI 18 października 2016 o 17:54

    … jak zawsze pozytywnie, lubię dużo czytać 😉 Na gry nawet nie patrzę bo już dawno minęły te czasy gdy niemal wszystkie pełniaki miałem z cda. Teraz co chcę to kupię wcześniej ale i tak zaległości mam tyle że musiałbym się chyba ponownie urodzić bo ograć większość co ciekawszych pozycji (np wszystkie asasyny, batmany i wiedźminy, żeby daleko nie szukać:() więc pełne wersje nie są mi do szczęścia potrzebne a z narzekających na nie tylko się śmieję ;)|Trochę tylko zawiodłem się na Retro a raczej na…

17. 
    ZAGGI 18 października 2016 o 17:59

    … szumnej zapowiedzi powrotu „starej gwardii” która dostała raptem po jednym felietonie na krzyż. Nic nie mam do obecnej załogi cda ale kurde, ja się na tekstach Elda Iwana Jediego i Siekiery wychowałem (Twoich Smg też, żeby nie było;)) i miałem nadzieję że wypełnią nimi przynajmniej połowę pisma. Poza tym nie mam zastrzeżeń, świetna robota i oby tak dalej 😉

18. 
    Smuggler 18 października 2016 o 19:19

    @Zaggi – ale przecież od razu pisałem, że w wiekszosci beda to tylko ich felietony (choc Siekiera ma 3 gry dodatkowo opisane). Nie moge wiec odpowiadac za to, ze ty sobie cos wyobraziles „ze tak bedzie”. Poza tym nie wykluczam poglebienia wspolpracy z dawna ekipa w kolejnych odslonach Retro, choc to zalezy takze od tej drugiej strony, czy im sie bedzie chcialo, a powiem ze taryfy ulgowej nie bedzie – pare tekstow w tym pismie ludzie pisali 3-4 razy od poczatku, bo mi nie pasowaly z roznych powodow.

19. 
    ZAGGI 18 października 2016 o 21:51

    @Smuggler: Widocznie mi to umknęło. Tym niemniej, widząc nagłówek „stara gwardia powraca” spodziewałem się właśnie tego. No ale no offense. Mam nadzieję że druga strona wyrazi chęć dalszej współpracy.

20. 
    Paladyn_Rage 18 października 2016 o 21:59

    No nie, moje misie. Po prostu nie. Drugi raz w ten interes nie wejdę Kupiłem magazyn i jednak liczyłem na to, że jak retro, to nie będą to w głównej mierze redakcyjne świeżynki. Na razie przejrzałem, poczytałem. Może się ocieplę w stosunku do tego nowego cudaka po przeczytaniu od deski do deski, ale nie sądzę. Mimo wszystko nie stanowicie konkurencji dla Pixela. Szkoda.

21. 
    Smuggler 19 października 2016 o 05:20

    @Paladyn_Rage – to wy sobie stawiacie pisma „jako konkurencje”. A my nie, po prosty robimy swoje. Jednym sie spodoba, innym nie.|@JANEKzPAKOWNI – wapno rozpuszczalne dobrze robi na alergie.

22. 
    Macondo 19 października 2016 o 08:10

    a ja wciąż nie mam w skrzynce swojego pisemka 🙁

23. 
    Smuggler 19 października 2016 o 09:01

    Niech żywi nie tracą nadziei…

24. 
    Mariop89 19 października 2016 o 09:48

    Osobiście Retro chyba bardziej mi się spodobało. Jak będą dawać jeszcze retro gry do niego to chyba będę kupował tylko magazyn retro.

25. 
    Smuggler 19 października 2016 o 10:02

    @ JANEKzPAKOWNI – IMO dużo tracisz, no ale sam nie cierpie bigosu, bo nie i juz.

26. 
    KERMI 19 października 2016 o 10:18

    Retro to jest to- nostalgia dzisiejszych 30-latków górą 😉

27. 
    harap 19 października 2016 o 10:52

    ’Stara gwardia’ a pod tym Eugeniusz Siekiera… Pamietam pierwszy jego artykuł który przeczytałem (rzecz była o growych horrorach) jakby to było wczoraj… Ależ ten czas leci

28. 
    Paladyn_Rage 19 października 2016 o 11:09

    @Smuggler|Oczywiście, że my, tylko że od Was też nie raz popłynął przekaz: a gdzie są teraz te pisma, które nam podtykacie pod nos, że były lepsze? Nie raz i nie dwa w Action Redaction były podobne odpowiedzi, więc jednak trochę tej oliwy dodaliście. I wybacz, że nie będę przekonany, jeśli stwierdzisz, że rok działalności Pixela, który mimo delikatnie rzecz ujmując dość haniebnego porządku znalazł niszę i pokazał, że jest na rynku popyt na magazyn o tematyce retro, nie miał nic wspólnego z nowym pismem.

29. 
    Paladyn_Rage 19 października 2016 o 11:16

    A pomysł wpadł spontanicznie akurat teraz, jak średnia wieku redakcyjnego solidnie się obniżyła. Grupa młodzieńców nagle zapałała miłością do starzyzny. No tak czy inaczej rzekłem swoje. Retro nie ma mi nic ciekawego do zaoferowania. O ile parę felietonów było ciekawych, w szczególności te pisane przez starą gwardię i Bartłomieja Kluskę, którego osobiście uważam za jednego z najlepszych pisaczy na tematy retro. Niemniej nie będę kupował CD-Action dla paru tekstów z dodatku do niego.

30. 
    Smuggler 19 października 2016 o 11:21

    Wiesz, wydajemy wiele pism, sondujemy rózne segmenty rynku. Czemu więc i nie retro? To dość oczywisty kierunek, ludzie zawsze lubią wspominać „dawne czasy”. Jeśli nie znalazles w Retro nic interesującego – trudno, nigdy nie trafimy w każde gusta. Co do średniej wieku redakcji to o niczym nie świadczy, często największymi fanami starych gier są właśnie ci młodzi.

31. 
    Attack2K 19 października 2016 o 11:40

    nie mogłem się powstrzymać i kupiłem nowe CDA i okazało się że gry freeware są lepsze od głównych pełniaków….lol

32. 
    Paladyn_Rage 19 października 2016 o 11:41

    @Smuggler|Skoro taki oczywisty, to czemu wpadło wam to do głowy akurat teraz? Przemierzacie ten rynek i nie wpadło do głowy, że coraz więcej drobnych stronek, grup na Facebooku poświęconym retro? Kupa kasy jaka przewija się przez Allegro, gdzie boxy z PC, czy gry z NES osiągają zawrotne ceny? Mgliście pamiętam, że mieliście nawet kiedyś zin na płytce pisany przez jakichś dziwaków. O retro fajnie się czyta, ale gdy są to w większej mierze wspominki, w mniejszej archeologia.

33. 
    Smuggler 19 października 2016 o 12:13

    @paladyn – propozycje wydania retro-pisma to chyba juz w 2005 skladalem… W koncu sie doczekalem, choc nie wiem co spowodowalo, ze wlasnie teraz zapalilo sie zielone swiatlo. No i mamy w sporej czesci wspominki, bo nawet teksty o Bajtku czy Space Invaders czy Sondzie, to sa wspominki ludzi, ktorzy tego doswiaczyli sami, a nie zrobili „risercz” i skompilowali wyguglane informacje. Tzn. risercz tez byl, oczywiscie, ale jednak to podano przez pryzmat „naocznego swiadka” a nie badacza skamienialosci.

34. 
    Smuggler 19 października 2016 o 13:02

    Dawaj 🙂 – tzn. pomysly zmian. Co szkodzi sie dowiedziec.

35. 
    Attack2K 19 października 2016 o 13:04

    kapitanie pragnie donieść że okręt powili idzie na dno

36. 
    Smuggler 19 października 2016 o 13:15

    Drogi majtku, smecisz tak (albo twoi poprzednicy) od 1996. I kiedys na pewno bedziecie mogli triumfalnie zakrzyknac „ha! a nie mowilem!” ale jeszcze nie dzis i nie jutro i pojutrze tez nie. No ale bedziesz mial swe 5 minut triumfu, ja mam 20 lat dobrej pracy jak do tej pory. Niezly deal. 🙂

37. 
    Paladyn_Rage 19 października 2016 o 13:16

    @smu|Dlatego napisałem, że parę tekstów ciekawych i fajnych. Acz skoro dostałeś zielone światło akurat teraz, to niewykluczone, ze wydawnictwo faktycznie dostrzegło wspomniany wcześniej periodyk prowadzony przez honorowych i nieskazitelnych ludzi.|Nawiasem mówiąc dobre dwa felietony od starszawych w swojej wymowie mają albo przesłanie, że nostalgia to sztuczny twór, albo że w ogóle bez sensu. Alex już jeden taki tekst w tym roku popelnił. Taki to pożyje, dwa razy na jednej myśli zarobi. 😀

38. 
    Attack2K 19 października 2016 o 13:16

    powoli*

39. 
    Paladyn_Rage 19 października 2016 o 13:18

    @daywalker|A.ja.jestem w chwili obecnej na tyle rozczarowany, że drugiego numeru nie kupię. Napisałem poniżej czemu. Czego tu nie rozumiesz?

40. 
    Attack2K 19 października 2016 o 13:19

    sry @Smuggler ale ten numer mnie dobił pod względem jakości spadacie niestety

41. 
    Paladyn_Rage 19 października 2016 o 13:21

    Spokojnie, nie pójdzie na dno. Jakby się za.mocno zanurzył wydawnictwo wyśle jakiegoś magika co redakcji powie co i jak zrobić, ażeby było dobrze. To jest za duży wydawca i za duże.pieniądze za tym stoją, by tytuł ot tak sobie poszedł na dno bez prób łatania kadłuba.

42. 
    Smuggler 19 października 2016 o 13:23

    @Attack2K – skoro oceniasz jakos pisma jakoscia pelniakow… coz poradze.|@Daywalker – o matko, czysty hardkor, nie przejdzie. 🙂

43. 
    GeDo 19 października 2016 o 13:23

    Zobaczymy co przyniosą zmiany na stołku:)Co do kupowania/nie kupowania pisma to indywidualna decyzja kazdego czytelnika i nie rozumiem po co sie tym chwalic.Jednemu gry/artykuły pasuja innemu nie,wszystkim nie dogodzisz.

44. 
    Smuggler 19 października 2016 o 13:25

    Kto chce sam trafi.

45. 
    KERMI 19 października 2016 o 13:40

    W czerwcu byłem parę dni we Wrocławiu z żoną na odpoczynku i nawet pomyślałem czy nie spełnić swojego marzenia z dzieciństwa i nie odwiedzić redakcji. Ostatecznie niestety wygrała myśl: stary koniu, trzydziestka na karku, po co będziesz szedł, tylko sie ośmieszysz :-/ poza tym wejdę ico powiem? :-p

46. 
    Smuggler 19 października 2016 o 13:46

    @ KERMI – np. „czesc, przynioslem pizze dla redakcji” – to zawsze dziala. 🙂

47. 
    KERMI 19 października 2016 o 13:47

    Janek heh, pamiętam ten numer, cda wtedy jeszcze ładnie pachniało, zawsze niuchalem je zaraz po zakupie ;-). Teraz dziwnie pachnie :-p. Swoją drogą kiedys te 15,16 a nawet 19 czy 20 to było naprawdę niemało i wielu z moich kolegów nie było stać na nowe cda. Mnie zreszta tez nie zawsze. Teraz gfy czytam, że ktoś narzeka na cenę to czytam to z wyrazem politowania.

48. 
    Smuggler 19 października 2016 o 13:49

    Zmienila sie technika druku i zapach tez. Coz poradzic.

49. 
    KERMI 19 października 2016 o 13:55

    Smuggler zadam naiwne pytanie. Pamiętasz może list jednego dzieciaka z lat 98-2001,który nie trafil do AR. W liście tym pytałem ile musiałbym zapłacić za reklamę kanału IRC’owego na łamach pisma. Najlepiej na okładce. Haha jakiz ja byłem wtedy naiwny myśląc, że zrzuta z kumplami z kanału starczy na jakakolwiek reklamę, ;-).ps. albo kartkę pomalowana flamastrem na zielono w ramach łapówki, żeby mój list trafil do AR? :-p

50. 
    Paladyn_Rage 19 października 2016 o 14:32

    Cóż, ja w 98 wywołałem wilka z lasu pisząc do redakcji seksistowski list jako uzależniony gracz z Bydgoszczy. Nawet jakaś panna się triggernęła bo parę miesięcy później wysłała reakcję. Zabawne bo dzisiaj gustuje wyłącznie w graczównach. 🙂 Co do wspominek – 97, zima, luty, podróż maluchem do kiosku z bratem i ojcem. Miesiąc się gapiłem w screeny bo nie daliście grywalnego dema… o comiesięcznym ogrywaniu płyty od dema do dema nie wspomnę. Styl pisania też przystępniejszy. To se ne vrati.