[Na szybko] Oddworld: Abe´s Oddysee – New ´n´ Tasty

[Na szybko] Oddworld: Abe´s Oddysee – New ´n´ Tasty
Avatar photo
Średnia ocen na świecie sięga 90%, nie ma póki co żadnej negatywnej opinii, wszyscy piszą teksty o tej grze na kolanach. Pograłem na razie tylko przez trzy godziny, ale czegoś tu nie rozumiem...

Na początek: nigdy nie byłem fanem oryginalnych Oddworldów. Doceniam klasę grafiki i ambicje, ale to tyle. Nie jest to dla mnie gra wiecznie żywa, coś, do czego bym chętnie wracał. Dlatego ten nibyremake (niby, bo grę zrobiono od podstaw, recykling dotyczy głównie klimatu i paru elementów) potraktowałem bez różowych okularów. Grafika na PS4 wygląda świetnie, jest godna pierwowzoru, ale już dźwięk to trauma, jakiej dawno nie przeżyłem. Po raz pierwszy od wielu lat wszedłem do menu po to, żeby do minimum wyciszyć maksymalnie irytujące skrzeki wydawane przez wszystko w tej grze.

Nie rozkochały mnie w sobie też ani konstrukcje etapów, w których do końca nie wiadomo, gdzie trzeba iść, za to łatwo trafić w ślepą uliczkę. Do pasji zaś przyprawiały mnie elementy zręcznościowe, które nie pozostawiają prawie w ogóle miejsca na najmniejszy błąd. Nie byłoby to może i takie złe, gdyby nie mało responsywne sterowanie, z którego bierze się delikatne opóźnienie, z jakim Abe reaguje na polecenia. Zamiast na skillu czy logicznym myśleniu gra zbyt często (przynajmniej na początku) opiera się na powtarzaniu tych samych fragmentów po kilkanaście razy.

Na razie New 'n’ Tasty dostępny jest tylko na PS4, za nieokreślony czas trafi na pozostałe platformy. Jestem przekonany, że to pewny kandydat do gry rozdawanej w przyszłości w ramach PSPlusa – i posiadaczom konsoli Sony polecam raczej wstrzymać się z zakupem, chyba że są wielkimi fanami oryginału.

Wstępny werdykt: niekoniecznie.

PS: Recenzję do CD-Action będzie pisał Papkin. Sam jestem ciekaw, co znacznie wyżej ode mnie oceniający gry kolega (patrz: CDA 9/2014) będzie miał na ten temat do napisania.

47 odpowiedzi do “[Na szybko] Oddworld: Abe´s Oddysee – New ´n´ Tasty”

  1. ile ja bym dał za remake crasha z takimi ” wadami” ; )

  2. To pewnie bedzie duza recka .|Ps. Gdzie ten przeciek okladki!?

  3. No cóż, gry, w których trzeba choć na chwilkę użyć szarych komórek nie są dla wszystkich, niektórzy wolą sobie pograć w tępawe strzelanki i takie tam 😉

  4. Opóźnienie w sterowaniu to nie wada, ale element tej gry. Tak było w oryginalnym Abe i trzeba było brać to pod uwagę planując miejsce wyskoku czy zmiany kierunku. A co do powtarzania tych samych fragmentów kilka razy to takie były właśnie kiedyś gry. Grasz dopóki się nie nauczysz albo nie znajdziesz metody.

  5. Też nie jestem fanem tej gry, ale „konstrukcji etapów, w których do końca nie wiadomo, gdzie trzeba iść, za to łatwo trafić w ślepą uliczkę” nie uznałbym za wadę. Wręcz przeciwnie.

  6. ta gra to dla mnie mistrzostwo świata,ale wiesz każdy lubi co innego.nie rozumiem tylko jak nie mozna docenic strefy audio w abciu:)

  7. mozna nie docenic mialo byc:)

  8. Jeżeli nie lubiło się oryginałów, to ten remake nic nie zmieni. Dla mnie jest to gra godna Abe’a.

  9. Właśnie o to w tej grze chodzi;D W oryginale też były wkurzające momenty ,ginęło się dosyć często;D|Ale trzeba kombinować. Dla mnie jedynka i dwójka są świetnymi grami. Potem jeszcze była część z łowcą nagród,która była nawet lepsza;D Bo inna.

  10. HarryCallahan 24 lipca 2014 o 10:32

    To miło, że autor wymienił jako wady wszystkie charakterystyczne cechy pierwowzoru <ściana> Tak, dźwięki też. Nie czepiałbym się gdyby nie fakt, że jest to remake i jest on z założenia skierowany dla fanów oryginału. Dobierajcie bardziej kompetentne osoby do pisanie tekstów, bo ostatnio to jakaś istna tragedia.

  11. Taki właśnie jest urok old schoolowych platformerów, gra zamiast głaskać gracza po główce i prowadzić za rączkę uderza w twarz z otwartej przy każdej pomyłce. Tak było w pierwowzorze tak jest i teraz, tak ma być.

  12. MQc to graj dalej w simsy (slumsy) zeby gra nie policzkowala cie bolesnie przecietnym poziomem trudnosci, a moze i to jest dla Ciebie za trudne… cale szczescie ze taki buc nie bedzie pisal recenzji…|gry powinny byc wymagajace, a Ty sobie badz dalej dzieckiem EA

  13. HarryCallahan 24 lipca 2014 o 12:03

    Dopiero teraz uświadomiłem sobie, że MQc to Qn’ik, czyli jakby nie patrzeć nie jakiś świeżak, a gość który trochę już w tym siedzi i tym bardziej nie rozumiem tego narzekania, że Abe okazał się być Abem, kiedy sami twórcy od początku zapewniali jak największą wierność z oryginałem co też sprawia, że po prostu nie jest to tytuł dla wszystkich (a już na pewno nie dla kogoś komu nie podobały się dwie oryginalne części). To trochę jak krytykowanie gry zx gatunku którego się nie lubi, za to że jest np. strategią

  14. Z tego co widziałem gra chodzi ciut szybciej niż oryginał więc opóźnienie i tak chyba jest ciut mniejsze.|Lata temu przeszedłem oryginał i jestem zadowolony, mimo że w paru miejscach nie widziałem żadnej opcji by uratować część mudokonów|Musze sobie kiedy upolować oryginał PSX, chociaż z kasą narazie krucho

  15. Keszaszages 24 lipca 2014 o 13:09

    Nie ma to jak zastępce redaktora naczelnego nazywać bucem.. ja pierniczę, co za fstyd.

  16. Tak się cieszyłem na recenzję abe-a w CDA, a tu się okazuje, że zrecenzuje ją gość, któremu w ogóle nie odpowiada taki styl zabawy i wiele elementów będących wykorzystanymi jako część mechaniki gry uznaje za niedociągnięcia i wady. Wiem, że niejednokrotnie podkreślaliście, że ocena jest subiektywna, ale z tego „na szybko” zalatuje na kilometr „To nie gra dla mnie”. Nie mam niby tu nic dogadania, ale wolałbym, żeby tą grę recenzował ktoś z zamiłowaniem do gier logiczno-przygodowo-platformowych. 9kier ?

  17. @Gungamer|A co za roznica, kto ja zrecenzuje w CDA? Akurat w dzisiejszych czasach nie ma problemu z dostepem do wielu polskich i zagranicznych recenzji oraz filmikow z gry, a na dodatek jesli tytul nalezy do lubianego przez Ciebie gatunku, gdy wymieniane przez kogos wady, sa dla Ciebie zaletami, to jakie ma znaczenie kto recenzuje gre? Tym bardziej ze recka to nie polecenie kup/nie kup – to czyjas subiektywna opinia, ktora jedynie mozesz wziac pod uwage przy wydawaniu pieniedzy.

  18. Keszaszages 24 lipca 2014 o 13:43

    @ Gungamer – Ale zaraz, zaraz. Przecież to nie jest recenzja Qca tylko taki minifelieton(?). Zobacz co jest ma samym dnie artykułu.|”PS: Recenzję do CD-Action będzie pisał Papkin.”|Nie denerwujmy się 🙂 Nie napisał przecież nic w stylu „Omg ocb co za szit ta gra. Weźta jo stont grać sie nie da”. To tylko jego w kulturalny sposób napisana opinia. Zostawcie chłopa w spokoju 😀

  19. Widać, że Qn’ikowi takie gry nie leżą, więc nie ma się czym przejmować. Ja w podobny sposób mógłbym ocenić jakiś np. symulator. Tzn. nie gram w symulatory, są dla mnie nudne i w ogóle, więc tak samo jak Qn’ik bym uznał za wady to, co normalnie jest ich zaletami. Dobrze, że w CDA recenzować będzie Papkin, z jego recenzjami bardzo często się zgadzam, więc jestem ciekawy jego oceny 🙂

  20. I dzielisz się swoim niezadowoleniem z gry w newsie, bo…. ? Co to w ogóle jest?

  21. [Jestem niesłyszący]Cytat: „Nie rozkochały mnie w sobie też ani konstrukcje etapów, w których do końca nie wiadomo, gdzie trzeba iść, za to łatwo trafić w ślepą uliczkę.” -> Żałośnie. Uważasz za siebie gracz? Prawdziwy gracz musi mieć dobry zmysł orientacji, by poradzić z „labirynt” i odkryć sekretów. Taki jest urok gry z starej szkoły dla prawdziwe graczy, które są lepsze od nowoczesne i uproszczenie gry pełen podpowiedzi dla „dzieci”.

  22. W tym właśnie sęk że nie jesteś fanem oryginału bo jak już parę osób zauważyło jako wady wymieniłeś właśnie cechy odróżniające go od reszty podobnych gier. Akurat dla mnie oba Abe’y są kultowe i od kilkunastu już lat wracam do nich przynajmniej raz w roku. Kiedyś jako jeszcze dzieciakowi ich poziom trudności wydał mi się zabójczy, obecnie przechodzę je niemal z zamkniętymi oczami a znacznie trudniejszy wydaje się choćby Captain Claw (ostatni etap to czysty masochizm) 😉

  23. Nie podoba ci się ta gra, bo nie spodobały ci się pierwszy Oddworld. Dla fanów ta gra jest bardzo udanym odświeżeniem. A średnią na Metacriticu nie musisz się przejmować, już jest 89% 😉

  24. SkywalkerPL 24 lipca 2014 o 16:42

    Gra na konsoli i narzeka na sterowanie? Hahahahahaha, a to dobre.

  25. Keszaszages 24 lipca 2014 o 17:21

    No. I żyjemy w czasach gdzie możesz się wypowiadać na jakikolwiek temat jedynie w pozytywny sposób bo inaczej zostaniesz zjechany.|Co się z wami ludzie porobiło. Skończcie z tym hejtem i bądźcie ciut milsi. Może kiedyś internet będzie przyjaznym miejscem.. (tja)

  26. Cóż- oryginalny Oddworld był świetny (jak na tamte czasy) i grało mi się w niego naprawdę przyjemnie. Teraz już pewnie gra by mnie tak nie wciągnęła, a i ten „rimejk” sobie podaruję, bo kupowanie czegoś jeszcze raz tylko dla przybajerzonej grafiki jednak do mnie nie przemawia. | |Za to otwarcie powiem, że podawanie w minusach tego, że gra zachowała ducha pierwowzoru i nie jest zrobiona na modłę prostackiej liniówki, jak choćby dzisiejsze CODy zwyczajnie dyskwalifikuje autora tego wpisu w moich oczach.

  27. Co do opóźnienia w sterowaniu powiem tak- w oryginale też było, jeśli ktoś nie pamięta. I takie opóźnienie jest obecne również choćby w nowych N4Sach… szkoda tylko, że tam jest to wychwalane pod niebiosa jako „realistyczny model jazdy” i wyrównanie szans PCtowców i konsolowców. A tu? A tu jest to gnojone, bo nie powinno nieć miejsca… podwójne standardy, czy coś…

  28. HarryCallahan 24 lipca 2014 o 20:38

    @Keszaszages: czy wysiliłeś się chociaż odrobinę aby zrozumieć o co ten cały, jak to określiłeś „hejt”? Ja jestem w stanie w pełni zrozumieć to, że komuś się ta gra nie podoba bo jest niszowa. Tylko na co komu ta opinia? Po grę sięgną w większości osoby które wiedzą czego się w niej spodziewać i naprawdę chętniej przeczytałbym jakiś sensowniejszy komentarz niż narzekanie na skrzeczące dźwięki, które dla grupy docelowej są czymś czego po prostu w tym tytule zabraknąć nie mogło. Co to ma własnego zdania?

  29. HarryCallahan 24 lipca 2014 o 20:42

    Moje własne zdanie jest takie, że np. wszystkie jRPGi to crap. Z tym, że je po prostu omijam, a moja opinia dla fanów gatunku nic nie znaczy. Czekałem na tę grę i liczyłem, że dowiem się czegoś ciekawego wchodząc w ten artykuł. Dowiedziałem się tyle, że Abe pozostał Abem, a autorowi nie podoba się cała konwencja tej gry )która nie była przez autorów trzymana w tajemnicy, więc nie wiem skąd to zdziwienie).

  30. Nie wiem już który raz czytam artykuł gdzie autor za coś co powinno być plusem, traktuje to jako minus, litości każualowcy.|(btw. chodzi mi o te 'konstrukcje etapów’ ;v)

  31. @reece|Czy to znaczy, ze konstrukcja etapow w najslynniejszej platformowce swiata (Mario) jest wedlug Ciebie wada tej gry? 😉

  32. Idąc tokiem myślenia komentatorów, nad Remakiem Gabriel Knight też trzeba będzie się rozpływać „Bo przecież wiadomo, że mechanizm rozwiązywania zagadek w tej grze był zagmatwany”. Litości, nie można pewnych rzeczy przemilczać tylko przez wzgląd na pewną otoczkę wokół jakiegoś tytułu.Każdy ma prawo do własnej oceny. Ale tak to już jest, na forum o grach przygodowych by mnie wyśmiali gdybym głosił tezę, że Broken Sword jest lepszy od GK.

  33. Oddworld za czasów psx to było coś naprawdę świetnego.Chyba najładniejsza grafika 2d no i ten wspaniały klimat aż nie chciało się odchodzić od telewizora.Jak obie części pojawiły się w cd-action byłem naprawdę szczęśliwy,że mogę wrócić do przeszłości.Ale w nową część raczej nie zainwestuję,pewnie w niedalekiej przyszłości wyląduje w waszym piśmie.Z czego bym był zadowolony.Chyba że to naprawdę rewolucja o MQc się myli co do oceny.Poczekamy zobaczymy.

  34. HarryCallahan 25 lipca 2014 o 10:33

    @Tesu: a czy Mario był platformówką logiczną? Przecież to zupełnie inne gry, stawiające nacisk na zupełnie inne elementy. To tak jakby w Armie dało się robić rocket jumpy bez większego uszczerbku na zdrowiu, a ty dowodziłbyś, że to plus bo przecież w Quake’u jest taka samo…

  35. @Cameliosso No pewnie. Tak samo, jak każdy może napisać recenzję Godzilli, gdzie będzie się czepiał, że film byłby niezły, gdyby nie ten gigantyczny jaszczur, a Metal Gear naprawdę sporo by zyskał, gdyby zrobić z niego FPSa bez skradania i przydługich wstawek filmowych. Pewnie, że każdy może pisać dowolnie głupie opinie – ale niektórym za to płacą, a to wymusza nieco inne podejście.

  36. Keszaszages 25 lipca 2014 o 13:09

    @ HarryCallahan|Ja rozumiem, odpowiedzieć w komentarzu, że się nie zgadzasz z jego opinią, ale na Thora w kulturalny sposób. Chodzi mi głównie o komentarze w stylu tego co napisali min. SirXan czy SkywalkerPL. Bezsensowne wyśmiewanie albo gnojenie kogoś bo się z nim nie zgadzasz. Nie da się po ludzku? Oby tak dalej..

  37. Chociaż wypowiadałem się już w temacie, muszę to zrobić jeszcze raz. Rozumiem, że komuś mogą się nie podobać założenia gry, że gra nie jest dla niego, ale nie bardzo rozumiem powodu, dla którego ten wpis się w ogóle pojawił. Przecież jest wiele gier, które zdobywają dobre opinie i któryś z recenzentów może mieć inne zdanie, a nie piszą o tym na stronie. Dlatego więc taki wpis dotknął akurat Abe’a?

  38. @Gungamer|Przecież to Papkin będzie recenzował tę grę, nie bój się.

  39. @KB1- ok, mój błąd. Nie doczytałem do samego końca. Jednakże w takim razie nie rozumiem poco MQc napisał to coś. W dodatku doradza odpuszczenie sobie zakupu tej gry. Producenci wyraźnie napisali, że jeśli sprzeda się ileśtamset tys. kopii to zabiorą się do tworzenia odświeżonej 2cz. Jako fanowi gier z serii nie podoba mi się, że MQc podżega potencjalnych nabywców gry do odpuszczenia sobie zakupu tej produkcji. Jest redaktorem. „Wielka moc niesie za sobą wielką odpowiedzialność”

  40. Jahhaha, nie mogie, znowu burza w szklance g… bo jakiś autor ośmielił się mieć inne upodobania i inne odczucia na temat gry niż Jaśnie Państwo 😀 Ba, jeszcze ośmielił się o tym napisać! I jak zwykle przoduje Harry”BolesneZatwardzenie”Callahan. Naprawdę aż tak bardzo boli was, że na tej planecie istnieją jacyś ludzie INNI niż wy? Że mają, takie samo jak wy, prawo wyrazić swoje zdanie? Jesteście aż tak rozpuszczonymi bachorami? Czy może jakimiś początkującymi Putinkami, którzy będą kneblować wolność słowa?

  41. Idąc za waszą logiką, gdyby ta notka była pełna pozytywów, mógłbym napisać „ja jestem w stanie w pełni zrozumieć to, że komuś się ta gra podoba bo jest niszowa. Tylko na co komu ta opinia?” 😀 Większość graczy będzie miała podobne odczucia co MQc, bo rozgrywka jest jednak dosyć specyficzna. Mają prawo do usłyszenia opinii (ostrzeżenia) „przeciętnego gracza”, nie zdeklarowanego fana. Ci którzy uwielbiają Abe zyskali potwierdzenie, że warto kupić, bo to wierny remake.

  42. Więc w czym wasz problem – czy wy, kurka, macie 3 latka? Jak tylko ktoś na chwilę przestanie głaskać waszą pupcię to zaczynacie kwilić i wierzgać nóżkami? Płacz, bo mama lizaka nie dała? Gorzkie żale, bo nagle okazuje się, że nie jesteście pępuszkiem świata? Przestańcie naprawdę… to takie żenujące… patrzeć na dużych facetów zachowujących się jak beksy 🙂

  43. @ZiomekGit A co, opisujesz własne marzenia? Bo jak na razie widzę, że to raczej ty masz problem z negatywnymi opiniami (o zgrozo – uzasadnionymi, z listą powodów, dlaczego autor nie ma racji i tym podobne) i faktem, ze ludzie ośmielają się nie bić pokłonów przed każdą wypowiedzią redaktorów (którym zdarzały się mocno odbiegające od rzeczywistości opinie – np. w sprawie Divinity: Ego Draconis). Chyba, że, tak jak się niektórym wydaje, strona ma służyć wyłącznie schlebianiu i pisaniu pozytywnych komentarzy.

  44. Nie wspominając, że chyba tylko jednej osobie puściły nerwy na tyle, żeby nazwać autora w ten czy inny obraźliwy sposób. Czy to nie jest już przypadkiem przewrażliwienie?

  45. HarryCallahan 25 lipca 2014 o 21:17

    @Keszaszages: no jeden napisze o autorze, że jest bucem, a inny stanie w obronie wielce pokrzywdzonego autora tekstu, stwierdzając na starcie, że mam „bolesne zatwardzenie” (i jak ja mam z takim błaznem dyskutować?). Olewam i jednych i drugich. Taki jest internet, po prostu. Niemniej większość opinii zawierało argumenty, a nie pyskówki na poziomie gimnazjum, więc nie ma sensu podsumowywać wszystkich komentarzy na podstawie ledwie trzech. Ty czy Tesu macie inne zdanie i jakoś nie widzę aby ktoś was obrażał.

  46. „Na początek: nigdy nie byłem fanem oryginalnych Oddworldów.”|No i na tym chyba polega cały problem. To jest prywatna opinia, a nie recenzja gry. Nie ma tu żadnych konkretów, a jedynie odczucia autora, któremu nic co związane z serią nie przypadłoby do gustu, bo tego po prostu nie lubi. Powyższego wpisu równie dobrze mogłoby w ogóle nie być na stronie, nie do końca rozumiem, czemu ma on służyć.

  47. Po prostu ta gra nie jest dla każdego. A co do ścieżki dźwiękowej to wszyscy mamy swój gust. Wydaje mi się, że niektórzy za bardzo przyzwyczajeni są do „prowadzenia za rączkę” i do tego, że gra robi wszystko za gracza.

Skomentuj anok98 Anuluj pisanie odpowiedzi