Nowy Internet Explorer… jako bohaterka anime

Nowy Internet Explorer… jako bohaterka anime
Avatar photo
Microsoft potrafi jednak zaskoczyć i to nie tylko negatywnie. Firma zdecydowała się na bardzo nietypowy sposób promocji najnowszej wersji swojej flagowej przeglądarki internetowej, czyli Internet Explorera, która nosi nazwę kodową Inori. Marketingowcy postanowili przedstawić program, jako… bohaterkę krótkiego filmu anime.

Inori Aizawa jest uosobieniem nowej wersji Internet Explorera. Microsoft stworzył krótki filmik anime, na którym bohaterka rozprawia się z hordami przeciwników. Oczywiście ma to symbolizować niezawodność, sprawność i szybkość przeglądarki giganta z Redmond.

Pomijając jakość samego programu, trzeba przyznać, że pomysł Microsoftu jest naprawdę świetny. Nareszcie marketingowcy zdecydowali się na coś oryginalnego. Inicjatywa koncernu najwyraźniej spodobała się internautom – w tej chwili fanpage Inorina Facebooku śledzi ponad 14 tysięcy osób. Aha – nowego Internet Explorera jeszcze nie ma, ale pojawić ma się wkrótce.

A sam filmik wygląda tak:

60 odpowiedzi do “Nowy Internet Explorer… jako bohaterka anime”

  1. EastClintwood 8 listopada 2013 o 01:01

    Oho, wapanese dostaną orgazmu

  2. O ile się nie mylę to Microsoft już wcześniej używał postaci w stylistyce japońskiego komiksu choćby na pudełkach Windowsa, które były sprzedawane na rynku właśnie japońskim.

  3. I tak lepiej jest używać Firefoxa lub Opery ewentualnie Google Chroma a IE próbuje zyskać nowych użytkowników mimo że krążą o nim opinie że to najniebezpieczniejsza przeglądarka która ma słabe zabezpieczenia.

  4. Ja wczoraj musiałem na chwilę uruchomić IE 11,bo na innych przeglądarkach (Opera, FF i Chrome) nie działała pewna rzecz. Byłem zdziwiony jak szybko uruchamiają się strony, ale to pewnie przez to, że nie mam żadnych pluginów w IE (nawet nie wiem czy istnieją jakieś).

  5. Od kiedy Opera została przepisana na Chromium, coraz mniej mi się podoba. Do wersji 15 bodajże wszystko było wygodnie ułożone i miałem większą kontrolę nad ustawieniami przeglądarki, a teraz co raz bardziej przypomina Chrome czy Firefox, które są dla mnie niewygodne (Firefox wymaga sporo pluginów, żeby osiągnąć to co Opera maiła jeszcze w wersji 12). Być może więc wkrótce będę musiał się przesiąść na IE.

  6. Teraz trzeba czekać na odpowiedź ludzi od Firefox’u, czy opery. A tak z ciekawości czy wam też ten największy robot na końcu kojarzył się z firefox’em? Ciekawi mię też czy jest szansa, że zrobią z tego jakiś serial czy coś.

  7. Armia Mozilli atakuje 😀

  8. Anime, jak anime. Do tego naśladujące Czarodziejkę z Księżyca. Nowego IE i tak nie sprawdzę, bo za bardzo się boję. Niech inni, tym razem, ryzykują.

  9. za tydzień będzie wysyp hentaiów 😀 xD

  10. Pomijając że przeglądarka raczej nie powali (chociaż może wreszcie MS zaskoczy) to pomysł fajny, wykonanie nawet też. |Czekamy na odpowiedź konkurencji 😉

Skomentuj Sporemaniak1 Anuluj pisanie odpowiedzi